Drogie francuskie śmigłowce będą jeszcze droższe?!

Opublikowano: 18.10.2015 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 834

Przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki w rządzie Ewy Kopacz potwierdzają, że aby zrealizować podpisany w atmosferze skandalu kontrakt na zakup francuskich Caracali, Polska będzie musiała wyłożyć dodatkowe 1,6 mld zł! Dla uświadomienia skali brakujących środków warto zauważyć, że kwota ta stanowi równowartość ponad trzydziestu tegorocznych finałów WOŚP! Pewne jest jedno – śmigłowców dla wojska będzie mniej i będą one droższe niż pierwotnie zakładano.

W kwietniu 2015 r. Ministerstwo Obrony Narodowej ustami byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, poinformowało, że z trwającego przetargu na dostawę dla polskiej armii wielozadaniowych śmigłowców zostały wykluczone dwie oferty (na trzy złożone). Wykluczono możliwość zakupu amerykańskich śmigłowców Black Hawk (produkowanych w Polsce przez zakłady PZL Mielec należące do grupy Sikorsky) oraz brytyjsko-włoskich AW149 (również produkowanych w Polsce przez zakłady PZL Świdnik należące do grupy AgustaWestland). Przesłanki formalne miała spełnić jedynie oferta francuskiego Airbus Helicopters, który produkuje śmigłowce Caracal.

Kilka dni temu Ministerstwo Gospodarki wystosowało do związkowców PZL Świdniku (Grupa AgustaWestland) dokument, z którego wynika, iż na zakup francuskich Caracali trzeba będzie wydać o niemal 1,6 mld zł więcej niż pierwotnie zakładano. Zgodnie z informacjami przedstawicieli ministerstwa całkowita wartość kontraktu przekroczy 13,4 mld złotych, mimo że pierwotnie zakładano, iż Polska na zakup śmigłowców przeznaczy maksymalnie 11,8 mld zł. Co gorsze, ze względu na żądaną przez Francuzów cenę wojsko, zamiast planowanych 70 sztuk śmigłowców, kupi ich jedynie 50.

W kontekście powyższego warto przypomnieć o wcześniejszych deklaracjach przedstawicieli platformianej władzy, którzy zapowiadali, że “sukces modernizacji wojska polskiego będzie źródłem sukcesu polskiego przemysłu”. Co ciekawe, nawet ważny funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej, Jerzy Buzek, zauważył, że wybór francuskiego Caracala to szokująca decyzja: “Nie wyobrażam sobie, żeby Francja, USA, czy jakikolwiek inny kraj, który produkuje na swoim terenie dwa niezłe śmigłowce, które kupuje cały świat, zdecydował się na zakup innych maszyn” – powiedział były polski premier. “Siła kraju zależy od jego gospodarki. Wobec tego dla MON powinna mieć znaczenie siła naszej gospodarki, by Polska była krajem znaczącym na arenie międzynarodowej” – dodał Buzek. No cóż, trudno się z byłym przewodniczącym europarlamentu nie zgodzić. Zamiast wspierać polski przemysł rząd Platformy wybrał opcję wspierania przemysłu francuskiego.

Na podstawie: Dziennik.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Planator 18.10.2015 14:46

    Caracale zostały wybrane przez wojsko, ponieważ był to jedyny śmigłowiec, który spełniał warunki przetargu.

  2. Abaddon 18.10.2015 15:09

    @Planator. Też o tym czytałem. Podobno są one bardziej wszechstronne od Blackhawka, a zaproponowany przez AugustaWestland helikopter jest dopiero w fazie testów. Być może decyzja byłaby inna, gdyby obie konkurencyjne dla Airbusa firmy zaproponowały helikoptery odpowiadające naszym potrzebom – przecież mają wiele innych modeli. Z początku też mi się ta decyzja nie podobała, ale trochę poszukałem, i stety-niestety chyba była właściwa z punktu widzenia zapotrzebowania – słabe punkty zawsze się znajdą, a tu ich nie brakuje. Można było wynegocjować po prostu inne warunki, korzystne dla gospodarki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.