Liczba wyświetleń: 2795
Świat powoli wkracza w technologię 5G. Nowa sieć pozwoli przede wszystkim na znacznie szybszy transfer danych – będziemy mogli jeszcze szybciej przeglądać internet i ściągać „ciężkie” pliki w znacznie krótszym czasie. W ostatnich latach coraz więcej mówi się o sieci 5G, lecz nie w kontekście superszybkiego internetu, a potencjalnie niebezpiecznym wpływie nowej technologii na nasze zdrowie.
Temat sieci 5G stał się wręcz kontrowersyjny. Ludzie naturalnie podzielili się już na zwolenników i przeciwników tego rozwiązania. Tylko dlaczego kwestia sieci 5G wywołuje takie emocje?
Telefonie komórkowe od 1G do 4G funkcjonują na częstotliwościach w zakresie od 1 Ghz do 5 Ghz. W przypadku sieci 5G mowa jest o zakresie od 6 Ghz do 100 Ghz i więcej. Aby superszybki transfer danych stał się możliwy, nowy standard będzie polegał na falach milimetrowych, a w przyszłości również falach submilimetrowych. Te będą jednak łatwo absorbowane przez domy, drzewa, budynki i przez samych ludzi, dlatego pojawi się konieczność umieszczenia wielu nadajników, aby zapewnić stałą łączność.
Cały ten niepokój wynika właśnie z zastosowania fal milimetrowych i submilimetrowych. W miastach będzie jeszcze więcej nadajników, więc ludzie będą pochłaniać jeszcze większe ilości promieniowania elektromagnetycznego.
W tym momencie należy oczywiście zadać pytanie, czy sieć 5G będzie szkodliwa dla naszego zdrowia. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie wskazują, że fale milimetrowe i submilimetrowe oddziałują bezpośrednio na ludzkie gruczoły potowe, które „przyciągają” je niczym anteny.
Dodajmy do tego, że sieć 5G będzie bazować na częstotliwościach, które tak chętnie są wykorzystywane do celów militarnych. Broń elektromagnetyczna pozwala wywoływać uczucie pieczenia skóry i może nawet prowadzić do poparzeń, dlatego jest doskonałym narzędziem do kontroli tłumu.
Kilka badań, które zostały przeprowadzone w latach 2005-2009 na myszach i szczurach pokazały, że promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe uszkadza DNA plemników, negatywnie wpływa na jakość nasienia i może upośledzać płodność. Naukowcy wywnioskowali, że noszenie telefonów komórkowych w pobliżu narządów rozrodczych może negatywnie wpływać na płodność mężczyzn.
Zwróćmy uwagę, że w ostatnich latach sporo mówi się o coraz gorszej jakości i coraz mniejszej ilości plemników wśród mężczyzn, którzy żyją w krajach Zachodu. Można przypuszczać, że sytuacja będzie jeszcze gorsza, jeśli pojawi się sieć 5G. Niektórzy naukowcy alarmują, że należałoby najpierw przeprowadzić testy bezpieczeństwa nowej technologii, aby lepiej poznać jej wpływ na ludzkie zdrowie. Jednak wszelkie ostrzeżenia i obawy związane z siecią 5G są automatycznie wrzucane do tego samego worka, co teorie spiskowe. Wszystko wskazuje na to, że postępu nie da się już zatrzymać.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: TheDailyBeast.com, RadiationHealthRisks.com, Ecfsapi.fcc.gov, ResearchGate.net
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
5G to pestka wobec marnej jakościi żywności czy zatrutego powietrza.
przynajmniej przeludnienie się zmniejszy
Jak to jest, że play już ma w swojej ofercie sieć 5G? Patrzyłem na ich mapę zasięgu, ale ona jest dla 4G, czy 4G to to samo co 5G? A co jakby zwołać grupę osób, każdy w swoim mieście, albo samemu na własną rękę niszczyć te anteny 5G? Nie byliby w stanie nad tym zapanować bo nie upilnują wszystkich anten. Ktoś wie w ogóle jak one wyglądają?
Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie wskazują, że fale milimetrowe i submilimetrowe oddziałują bezpośrednio na ludzkie gruczoły potowe, które „przyciągają” je niczym anteny.
To może dla odmiany DUŃSKIE BADANIA: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11158188
czy Milion Women Study: https://academic.oup.com/ije/article/43/1/275/731253
agama 14.03.2019 19:56
„przynajmniej przeludnienie się zmniejszy”
Ależ oczywiście! i tak trzymaj!! Zmniejszanie przeludnienia zacznij od siebie i swojej rodziny!