Coraz bliżej strajku generalnego na kolei

Opublikowano: 30.01.2013 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 766

Brakiem porozumienia zakończyły się rozmowy kolejarskich związków zawodowych z przedstawicielami spółek kolejowych w sprawie rozwiązania sporu zbiorowego. Pat w rokowaniach oceniany jest jako duży krok w kierunku strajku generalnego na kolei.

Rokowania mają potrwać do 1 lutego. Jednak po przedwczorajszej turze rozmów, kolejarscy związkowcy stwierdzili, że przedstawiciele pracodawców nie zaproponowali niczego nowego i ogłoszenie strajku generalnego jest coraz bardziej prawdopodobne.

– Spór jest o zasady wykupu ulg przewozowych i nawet z prawnego punktu widzenia nie jest możliwe wciągnięcie do niego tego typu żądań – przypomniał Grzegorza Herzyk, rzecznik Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu w rozmowie dla “Rynku Kolejowego”. Jednocześnie zdementował informacje rozpowszechniane przez Jakuba Karnowskiego, prezesa Polskich Kolei Państwowych SA, jakoby kolejarscy związkowcy podnieśli w trakcie rokowań nowe żądania i próbowali upolitycznić spór. Herzyk potwierdził, że w trakcie rozmów poruszono wiele problemów dotyczących kolei, takich jak niski poziom bezpieczeństwa pracy, realny spadek płac czy zwolnienia w spółce Przewozy Regionalne, jednak nie zostały one zgłoszone jako nowe postulaty związków zawodowych.

Przypomnijmy, że 25 stycznia kolejarskie związki zawodowe zorganizowały w godzinach 7:00-9:00 strajk ostrzegawczy. Stanęła wówczas większość pociągów. Zdaniem prezesa Karnowskiego, strajk ostrzegawczy przyniósł spółkom kolejowym kilka milionów strat.

Opracowanie: Bartłomiej Kacper Przybylski
Źródło: Lewica


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Il 30.01.2013 10:45

    Trzyosobowy zarząd pkp defrauduje co miesiąc około 139 000 zł. To nie są ich zarobki tylko haracz z układów i układzików urzędniczo-polityczno-finansistowskich. To działka dilerska dla skorumpowanych umysłowych z zarządu pkp.

    Przestępczy zarząd do dymisji. Strajki generalne jak najczęściej i jak najdłużej.
    Do dymisji również ministra transportu za współudział w defraudacji publicznych i prywatnych środków oraz za współudział w nielegalnym handlu nieruchomościami państwowymi i prywatnymi.

  2. Il 30.01.2013 10:52
  3. Szaman 31.01.2013 00:26

    eh coraz bliżej i coraz bliżej ja pier… jak dla mnie to ten strajk powinien się już odbyć z 30 razy. Kolejarze co z wami! banda palantów siedzi i rozkrada polską kolej, niszcząc krajową infrastrukturę i okradając polaków i was przy okazji a wy jeszcze na coś czekacie. W ogóle ja nie wiem na co jeszcze Polacy czekają w tym kraju. Z dnia na dzień sytuacja w kraju zamienia się już nie w trudną a PARANOJĘ a wszyscy jeszcze liczą ze jakoś to będzie. NIC nie będzie jak się nie ruszymy od co!

  4. Szaman 31.01.2013 00:27

    ps przepraszam w zasadzei to paranoję to mieliśmy już 30 lat temu!

  5. grzech 31.01.2013 08:14

    dlaczego kolejarze nie strajkują z powodu zamykania kolejnych połączeń, powstawania kolejnych spółek – dojnych krów dla samych swoich ale nie dla nich. Nie krzyczą jak zwalniają kolejne osoby. Tylko zniżki są najważniejsze. Co wam po zniżkach jak was wywalą z pracy?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.