Liczba wyświetleń: 683
Ośrodki Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC – amerykańskie sanepidy) dumnie ogłosiły, że „dowody są jasne: tiomersal w szczepionkach nie jest toksyną, lecz zwykłym konserwantem stosowanym od dziesięcioleci”. Ten wniosek wyciągnięto na podstawie badań „przeprowadzonych przez CDC lub z ich udziałem”.
Innymi słowy, CDC zadecydowały, nie na podstawie niezależnych recenzowanych badań, ale w oparciu o własne stronnicze ustalenia, że tiomersal – zawierający rtęć organiczny związek dodawany do szczepionek jako konserwant – jest całkowicie bezpieczny. Jedynym przytaczanym na to „dowodem” jest ich opinia.
Ich konkluzja stoi jednak w sprzeczności z badaniami szanowanych naukowców. W rzeczywistości istnieje tak wiele dowodów na poważne zagrożenia dla zdrowia ze strony tiomersalu zawartego w szczepionkach, że coraz więcej państw zakazuje jego używania.
Rosja zakazała stosowania tego toksycznego składnika ponad dwadzieścia lat temu. W kolejnych latach w ślad za nią poszły Austria, Wielka Brytania, Japonia i wszystkie kraje skandynawskie.
Co ciekawe, mimo twierdzenia, że tiomersal „nie jest toksyną”, bliższe spojrzenie na zapisane drobnym drukiem podsumowanie potwierdza, że naukowcy z CDC ustalili znaczący związek między tiomersalem i problemami neurorozwojowymi.
Tłumaczenie: Nexus
Źródło oryginalne: NaturalNews.com
Źródło polskie: Wolna-Polska.pl