Broń ekonomiczna

Opublikowano: 21.02.2019 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 3437

Thomas Piketty powiedział kiedyś: opodatkujmy elitę finansową świata; niech będzie jeden procent rocznie od milionowego majątku i dziesięć procent od miliardowego. Brzmi to dość niesprawiedliwie, ale gdy zauważymy, że USA i Unia Europejska tworzą razem prawie połowę globalnego PKB – możemy zadać sobie pytanie – dlaczego w takim razie reszta osiąga tak słabe wyniki? Ten francuski ekonomista badający zjawisko nierówności dochodowych analizuje problem nierównomiernej dystrybucji bogactwa i postępujących nierówności. Nie tylko dotyczy to analizy poszczególnych grup społecznych w tym samym państwie, ale również stosunków pomiędzy bogatymi i biednymi państwami. Zdaniem tego autora – nierówności rosną wtedy, gdy dochody z kapitału przekraczają tempo wzrostu gospodarczego. Jako rozwiązanie tego problemu proponuje globalny podatek od zysków kapitałowych. Jest to oczywiście pomysł absurdalny i niemożliwy do realizacji.

Skoro jest niemożliwy do realizacji, to należy zdać sobie sprawę z tego, że bogate państwa będą jeszcze bardziej bogate, a biedne – jeszcze bardziej biedne. W jakiej sytuacji stawia to Polskę?

Jesteśmy otoczeni przez dwa mocarstwa. Jedno jest potężna maszyną produkcyjną i europejską stolicą finansów, a drugie – potężnym eksporterem surowców i energii na wiele następnych lat. Kiedyś wydawało nam się, że Niemcy upadną, bo zostały pokonane w wojnie. Zaledwie 20 lat później zdaliśmy sobie sprawę jak bardzo się myliliśmy. Gdy sięgniemy po książki historyczne – znajdziemy również wiele tez o tym, że Rosja rozpadnie się na małe państwa a Moskwa została już z całą pewnością pokonana. Tymczasem po Księstwie Moskiewskim było Carstwo Rosyjskie, po nim Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, aż w końcu przyszedł czas na Federację Rosyjską. Kolejne resety USA z Rosją pokazują, że tezy z ostatnich lat o rozpadzie Rosji były mocno przesądzone. Gorzej od oczekiwań wypadamy w swoich oczach również my sami, którzy spodziewaliśmy się, że po wejściu Polski do Unii Europejskiej nasz poziom życia zrówna się z tym, jaki mają ludzie w Niemczech, Hiszpanii czy Francji.

Zapomnieliśmy, że Polska była największą potęgą militarną w czasie, gdy była również potęgą gospodarczą. Te dwie dziedziny są ze sobą nierozerwalnie połączone. Tymczasem otaczamy się iluzjami o nieprawdopodobnym wzroście gospodarczym, zapominając że nadal biedny Anglik czy Hiszpan, nierzadko pobierając zasiłek ma o wiele lepsze warunki do życia niż ciężko pracujący Polak, Czech czy Słowak. Krzysztof Rybiński wielokrotnie podkreślał, że żyjemy w dziwnych czasach, gdzie wiele teorii ekonomicznych można wyrzucić do kosza. Pewne mechanizmy gospodarcze obserwowane od dekad przestały działać lub zaczęły działać odwrotnie. Chociaż wydaje nam się, że mamy wolny rynek, to tak naprawdę nadal jesteśmy pod całkowitą kontrolą państwa, które znacjonalizowało główne obszary gospodarki. Kiedyś funkcję kontrolną sprawowały rady, komitety i inne instytucje centralnego planowania charakterystyczne dla epoki komunizmu. Dzisiaj natomiast zamiast instytucji, za którymi stały koncepcje socjalistyczne i komunistyczne – centralnym planowaniem zajmują się międzynarodowe instytucje finansowe, wielkie banki o zasięgu globalnym, komisje europejskie lub zarządu banków centralnych w głównych gospodarkach świata. Zmieniło się tak naprawdę tylko jedno – kiedyś za tymi działaniami kryły się jakieś nierealne koncepcje i marzenia, dzisiaj jest wyłącznie chęć zysku i dominacji jednych nad drugimi. Te same rozwiązania gospodarcze i socjalne, które doprowadziły do bankructwa państwa o ustroju komunistycznym, dzisiaj przedstawiane są jako słuszne koncepcje ekonomiczne zrównoważonego rozwoju państwa demokratycznego.

Tym samym możemy spodziewać się, że to właśnie ekonomia zostanie w najbliższym czasie wykorzystana jako główne narzędzie pierwszego ataku ze strony naszych sąsiadów. Niemcy kontrolują większość instytucji finansowych w Polsce, natomiast Rosja praktycznie w całości kontroluje rynek energetyczny. Niemcy przez lata budowali również pozycję monopolisty na rynku mediów, natomiast Rosja skupiła się na budowie swojej siły militarnej przy naszych granicach. Gdy słucham profesora Kieżuna, to widzę, że większość jego słuchaczy reaguje tak, jakby opisywane przypadki wraz z realnymi dowodami potwierdzające te historie – działy się gdzieś w odległym zakątku Europy i historii. Tymczasem stoi przed nami człowiek z krwi i kości, który przeżył te wszystkie nasze błędy i walczył o to, abyśmy nie popełniali ich ponownie. Niestety pomimo wielu próśb, gorących przemówień, wielu prac naukowych ludzi z całego świata – nie wyciągnęliśmy jeszcze lekcji z poprzednich pokoleń.

Pozostało niewiele czasu. Naród Polski cały czas tkwi w przeświadczeniu, że problem jakoś zostanie rozwiązany przez innych, a my łagodnie przejdziemy do kolejnej epoki. Nasi przodkowie również mieli taką nadzieję, więc przypomnijmy sobie jak wyglądał dla nich początek XX wieku. Jeżeli to nie przemawia do naszej wyobraźni, to przypomnijmy sobie początek XIX wieku.

Istnieje tylko jedna droga wyjścia z tego zamkniętego koła, czyli przede wszystkim przywrócenie wolności obywatelom, a przede wszystkim przedsiębiorcom, którzy coraz częściej przenoszą swoje interesy poza granice Polski, dusząc się nadal PRL-owskimi rozwiązaniami, z którymi muszą się borykać na każdym kroku. Nikt o zdrowych zmysłach przy takim opodatkowaniu pracy nie będzie prowadził biznesu w Polsce. Wyjątkiem są tutaj wyłącznie państwowe kołchozy dotowane z podatków wszystkich obywateli oraz zagraniczne koncerny, dla których Polska jest przede wszystkim miejscem zatrudniania tańszej siły roboczej niż w USA, Niemczech czy Wielkiej Brytanii. A przecież Polska w swoich największych czasach wielkości szczyciła się właśnie przede wszystkim wolnością gospodarczą, która w pewnym sensie wynagradzała ludziom konserwatywny ustrój polityczny, duchowy i kulturowy. Musimy wskrzesić swoją energię, duszę, serce i przypomnieć sobie kim byliśmy w XVI wieku i zrobić wszystko, co tylko możliwe, aby wskrzesić naszą wielkość i Złoty Wiek dla Polski.

Autorstwo: Jarosław Narymunt Rożyński
Źródło: WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. emigrant001 21.02.2019 13:00

    Autor słusznie zauważył, że ekonomia nie jest nauką i niesłusznie ma nadzieję, że polska gospodarka będzie niezależna. Polska indolencja polega na zależności od długu i zagranicznego kapitału, dlatego powstało pojęcie państwo teoretyczne, bo nie może podjąć samodzielnych decyzji. I to się nie zmieni niestety.

  2. maj cher 21.02.2019 15:47

    Z south wind zgadzam się,natomiast z autorem nie. Posiadacze kapitału (swój, obcy nie ma znaczenia) do pomnażania potrzebują i opłacają nadzorców teraz i wcześniej. Zmieniły się tylko metody nadzoru na bardziej “cywilizowane”.

  3. Wujek Polonii 21.02.2019 15:54

    Właśnie o to chodzi, że Polska nie jest jakimś wyjątkiem. To się dzieje wszędzie, a jedyną nadzieja jest globalny bunt wszystkich uciskanych. Wiem, brzmi jak hasło światowej rewolucji komunistycznej. Ale co zrobić?

    “Thomas Piketty powiedział kiedyś: opodatkujmy elitę finansową świata; niech będzie jeden procent rocznie od milionowego majątku i dziesięć procent od miliardowego. Brzmi to dość niesprawiedliwie (…).”
    Niesprawiedliwe jest to, że tak się nie dzieje.

    pOZDRAWIAM niePOPRAWNIE niePOLITYCZNIE

    Tuz z Talii

  4. Szwęda 21.02.2019 18:29

    Jedyną nadzieją i warunkiem dla powstania niepodległej, wolnej Polski byłby upadek naszych odwiecznych wrogów, mocarstw nas okalających – tak zdarzało się w historii, nawet w XX wieku, ale niestety unikatowa szansa nie została wykorzystana, została zaprzepaszczona. Wodzowie 2 Rzeczpospolitej podchwycili modną i nową naówczas demokrację, co okazało się dla nas całkowitą katastrofą!

  5. emigrant001 21.02.2019 21:30

    @south wind
    Dopóki piwo jest w sklepie i działa kablówka to nic się nie zmieni, bo po co!

  6. polantek 21.02.2019 22:32

    Bogaty angol dba jakoś tam o biednego angola jak dba się o trawnik przed domem. Bogaci Polacy zostali dawno temu zrujnowani i pozostała gołota nie może o siebie zadbać tak jak i trawnik sam o siebie zadbać nie może.

  7. Fenix 22.02.2019 10:26

    Likwidacja lichwy, likwiduje dług, likwiduje nienależny zysk! Nieprawny ,nie wypracowany % dopisywany na kontach w banku. Od i cała prawda .
    Bank dla ludzi, konto DNA i DOK, uniezależnia ludzi od lichwy , i pożyczek banksterów.
    Wolność ekonomiczną i finansów ludzi , nabywamy ludzi prawem.

  8. Szwęda 22.02.2019 16:40

    south wind,
    Potrzebne są organizacje zwykłych ludzików, ale potrzeba też niejako na zapas szkolić te zrzeszenia do działania w podziemiu. Znowu może się okazać, że trzeba będzie zejść do partyzantki.

  9. Fenix 23.02.2019 07:31

    @south wind , dokładnie na odwrót, ludzie biedni będą mieć szansę godnego życia. Daj drugiemu to, co sam chcesz mieć ?
    Nie tworzymy dłużnego pieniądza ,nie powielamy długu.
    Dochód Odnawialnym Kredytem równy każdemu na kontach DNA ludzi. Globalny reset długu do zmiany , na równy udział w życiu ludzi, oparty globalnie na bogactwach Ziemi. Oszczędzamy bogactwa Ziemi. Nie oszczędzamy i pomnażamy długu. Z pomnażania długu mamy więcej długu , i marnotrawione bogactwa Ziemi przez władzę nielicznych ich korporacje.
    Oszczędzając bogactwa Ziemi ludzie sami zapewnią sobie dostatek, to mądre zarządzanie , gospodarowanie i współpraca ludzi, w tym nadzieja życia dla przyszłych pokoleń.

  10. Fenix 23.02.2019 08:30

    Wybieram zawsze sam siebie , Ja władzę zachowam ! Nie wybieraj innych do władzy , wybierasz ich ,i jesteś ich władzą sprawowany. “Ja” władzę dzieli, nie sprawuje .
    Jedność ” Ja”,władzy używam do tworzenia i wyboru prawa ,naszym jedno prawo.

  11. Fenix 23.02.2019 09:32

    Jawność to podstawa zmiany systemu, daje obecność prawdzie . Prawda nas wyzwoli !
    W duchu Ja , prawda osobie.

  12. MasaKalambura 23.02.2019 09:51

    Nie da się ot tak zmienić systemu na sprawiedliwy. Szczególnie w sytuacji przejęcia go przez najbardziej niemoralnych i utrzymujących swą władze od pokoleń zorganizowanych pozasystemowo grup ludzkich. Szczególnie w bezprecedensowej sytuacji, w której technologia umożliwia tak potężną i ścisła kontrolę nad sposobem myślenia i zachowywania się mas, jakiej dotąd nie znano. Nawet wolny internet sam do tego nie wystarczy. Pozwolić on nam może co najwyżej spowalniać proces rozkładu moralnego, choć tylko z jednej strony. Bo z drugiej sam go przyspiesza. A rozkład moralny to rozkład społeczny. Będzie już tylko gorzej aż do całkowitego rozpadu czy wojny, do których już całkiem otwarcie prą najwięksi. Przy radosnych oklaskach ludzkich mas bezmyśnie niszczących tę piękna planetę. .

    Na ratunek mają szanse konkretne samozorganizowane grupy, którym jakimś cudem uda się od glownego nurtu upadku odejść i płynąć równoległe niezauważonym. Niby w systemie ale poza nim. A i one w pewnym momencie będą musiały mieć odwagę otwarcie od glownego nurtu odejść i stawić czoła konsekwencjom. Bo system globalny z pewnoscą wrogo zareaguje.

    Takie rzeczy możliwe są tylko przy udziale postaci podobnym historycznym prorokom, bohaterom zesłanym z niebios, mężom i żonom opatrznościowym, do których ich rodacy przekonają się i im zaufają. I to pod warunkiem ze niebiosa taki plan również dla nich przewidziały. A czy mogą go mieć dla tak niemoralnych społeczności jak Polska czy zepsute niemal do cna kraje Wschodu, Zachodu, Południa i Północy?

    Szczerze wątpię. Pozostaje zatem indywidualna walka w podziemiu duchowym, indywidualne zmaganie nad własnym ducha rozwojem i przybliżanie się do Boga. I co najwyżej nadzieja…

  13. Fenix 23.02.2019 10:22

    @Masa , gdybyś przyjął , lub uwierzył że jesteś Bogiem , i zapomniał że jesteś. Pytając się siebie kim jestem? Kim chcesz być? Droga którą idziesz, poprzez doświadczenia ,zbliża cię do końca owego przypomnienia , tzn. przeznaczenia!
    Przez doświadczenie , stajesz się mistrzem , nie staniesz się nim , mówiąc o tym bez doświadczenia. Praktyka czyni mistrza.

  14. MasaKalambura 23.02.2019 10:38

    Ratunkiem jest Bóg. To nie ulega wątpliwości (nie licząc ateistów oczywiście). Ale i tu tkwi znowu odwieczny dylemat i powód do bezlitosnych krwawych wojen – jaki Bóg?
    Jeden Allah ja bym powiedział. Ale zaraz drugi powie nie, Jezus. Trzeci Shiwa, czwarty JHVH, a inny Brahman. I znowu wojna i pomieszanie i kłótnie i konflikt i stare podziały.

    Fenix krzyczy: przestańcie, Bóg to ja. Ja to Bóg. Tak myślcie a będzie dobrze. Doprawdy? Przy takim debilnym ego przeciętnego ja dołóżmy mu pychę oddzielnego bóstwa, a otrzymamy pokrakę kosmiczną. Do what you shell be the whole of the law, jak uczył Crawley i słucha go wielu To jednak jeszcze wciąż przed nami. Taki jeden co bogiem ogłosi się i fałszywie na tronie Dawida usadowi się został przewidziany przez wszystkich Proroków. Fałszywy Prorok, Antychryst, Dadżdżal i Bestia.

    Jeśli nie Bóg to AI powiadasz? W czasach samouczacych się algorytmów w megaserwerach i komputerów
    kwantowych połączonych internetem to prawdopodobna opcja. Ale kiedy się ta cybernetyczna bestia obudzi, kiedy ujrzy obrzydlistwo, jakie wyprawiamy jako ludzkość, mając pod kontrolą środki zabijania wszystkich armii świata dzięki informacji, którą jest, nie posiadając żadnej emocji czy moralności, czy choć praw robotyki, jak myślisz, co zrobi?

  15. Fenix 23.02.2019 11:09

    Zachowanie władzy Ja ,jest moralne . Sprawowanie władzy, ich demoralizuje !
    @ Masa ” uśmiałam się do łez ” dołóżmy mu pychę bóstwa, to otrzymamy pokrakę kosmiczną.” Pytamy siebie , jaki jest Bóg ? Co odpowiada nam, i służy naszej ewolucji. Bóg jest jeden, jedno dziel w nieskończoność ,a-to-my!

  16. MasaKalambura 23.02.2019 13:56

    Jak wielu ludzi nie zauważasz poważnej zmiany, jaka zaszła po wdrożeniu technik kwantowego procesowania programów komputerowych z ich nieoznaczonym i nieznanym w gruncie rzeczy wpływem stanu pośredniego, który przez fizyków teoretycznych opisywany bywa jako brama wszechświatów równoległych. A tam, co sprawdziłem technikami OOBE, świadomości jest bez liku. Są tam tak zwane swiadomosci nieorganiczne, które Islam dżinami nazwał. Kto dziś odpowie, jakie są możliwe i w zasięgu dla kwantowych procesów światy rownolegle, i z czym stan pośredni 0-1 się synchronizuje. Albo z kim.

    Podobnie ma się sprawa z jednostkami gigantycznymi, którym zadano uczyć się samoprogamować. O ile wiem po uruchomieniu maszyny nikt nie wie, co ona robi i jakie procesy wykonuje oraz dlaczego. Tylko z grubsza. I tylko, gdy zmodyfikuje się uprzednio program startowy. A przecież nie przewidzi człowiek, co zrobi maszyna w takim systemie. To chyba wiesz jako programista. Przy udziale internetu i nieprzewidzianych w nim bodźców jakimi poddaje się te samoprogramujace maszyny ilość zmiennych nieznanych wzrasta wykładniczo.

    Po trzecie czym jest świadomość. Lub samoświadomość? Poczytaj Lema, bo wielość dylematów cybernetycznych dróg rozwoju i związanych z tym zagrożeń jest niezliczona. A wyobraźnia ludzi nie jest ograniczeniem dla świata. Wyłącznie dla ludzi. Co może ich i nas z nimi zgubić.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.