Liczba wyświetleń: 861
W rezydencji amerykańskiego finansisty Jeffrey’a Epsteina, który rzekomo popełnił samobójstwo w więzieniu, wisi portret byłego prezydenta USA Billa Clintona w niebieskiej sukience i czerwonych szpilkach – poinformowała gazeta „Daily Mail”, powołując się na źródła.
Na obrazie Clinton pozuje w Gabinecie Owalnym. Ma na sobie czerwone szpilki i niebieską sukienkę przypominającą kreację Moniki Lewinsky lub Hillary Clinton na ceremonii wręczenia nagrody Centrum Kennedy’ego. Były prezydent uśmiecha się, siedząc w fotelu, i wskazuje palcem na obserwatora – podaje wydanie.
Autorką obrazu jest Petrina Ryan-Kleid. Nie wiadomo, czy Epstein kupił oryginał, czy w jego rezydencji wisi kopia.
„To był wykapany Bill Clinton. To było szokujące, to jego wizerunek. Bardzo prowokacyjny obraz o charakterze seksualnym. Miał na sobie szpilki, niebieską sukienkę, a jego ręce były ułożone w dziwny gest” – powiedziała kobieta, która była w rezydencji. Zauważyła obraz, gdy wraz z partnerem biznesowym przechodziła obok otwartych drzwi.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Jeffrey Epstein popełnił samobójstwo w więzieniu federalnym w Lower Manhattan. Miliarder był oskarżany między innymi o molestowanie seksualne i namawianie do prostytucji nieletnich dziewcząt. Według prokuratury w latach 2002-2005 finansista zapraszał je do swoich rezydencji w Nowym Jorku i na Florydzie. Za seks płacił im gotówką. Ponadto zachęcał je, aby werbowały kolejne nastolatki. Niektóre z nich miały po 14 lat.
Epstein nie przyznał się do winy. Groziło mu do 40 lat więzienia za handel nieletnimi w celach seksualnych.
W latach 2007-2008 finansista był już oskarżony o molestowanie nieletnich, groziło mu wówczas dożywotnie więzienie. Miliarder przyznał się do winy i odbył karę 13 miesięcy więzienia.
Ponownie Epstein został aresztowany na początku lipca. Nowe oskarżenia doprowadziły do skandalu i dymisji sekretarza pracy Alexandera Acosta. Właśnie on w 2008 roku był prokuratorem w sprawie miliardera.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Już myślałem że to zdjęcie a to tylko „portret” znaczy obraz.
Wujaszek Sam wzywa. Hmm, ciekawe czy Bill też się lubi bawić cygarami jak Monica.