Biedni są ci, którzy wciąż chcą więcej

Opublikowano: 18.05.2025 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 178

13 maja 2025 r. w następstwie choroby nowotworowej zmarł w wieku 89 lat Jose Mujica (Jose Alberto „Pepe” Mujica Cordano), lewicowy prezydent Urugwaju w latach 2010-2015, a uprzednio także minister rolnictwa i senator. W młodości — działacz rewolucyjny.

Mujica bywał określany mianem „najbiedniejszego prezydenta świata” z uwagi na rzeczywiste przywiązanie do skromnego i minimalistycznego trybu życia. Kiedy został wybrany głową państwa — nie przeprowadził się do Pałacu Prezydenckiego, lecz postanowił zamieszkiwać nadal w swoim prostym domu położonym pod Montevideo. Wraz z małżonką, prowadził tam niewielkie gospodarstwo rolne, w którym hodował warzywa i kwiaty. Przemieszczał się zazwyczaj starym Volkswagenem „Garbusem”, a większość (bo aż 90 procent) swojego prezydenckiego uposażenia przekazywał na cele społeczne. Był znany z prostego, bezpośredniego sposobu zachowania, wyrażania się i ubioru — stronił od protokołu, unikał oficjalności. Często spotykał się ze zwykłymi współobywatelami i robotnikami. Ze względu na podejmowaną przez Mujicę krytykę współczesnego kapitalizmu i dominującego w nim konsumpcjonistycznego, nastawionego na ciągłe bogacenie się stylu życia — nazywano go niekiedy także „prezydentem-filozofem”. Anegdotyczne stało się jego powiedzenie – „biedni są ci, którzy wciąż chcą więcej”.

W młodości — poza stosunkowo krótkim epizodem związania się z Partią Narodową, z której następnie wystąpił — Mujica przynależał do marksistowskiej organizacji partyzanckiej (Tupamaros), aktywnie i rewolucyjnie walczącej przeciwko prawicowej dyktaturze wojskowej, która rządziła w Urugwaju w latach 1973-1985. Był wówczas długotrwale więziony z przyczyn politycznych, a wraz z upadkiem reżimu w 1985 r. – uwolniony na mocy powszechnej amnestii. Od drugiej połowy lat 80. działał w socjalistyczno-demokratycznym ugrupowaniu Movimiento de Participación Popular (MPP, Ruch Powszechnego Uczestnictwa), współtworzącym lewicową koalicję od komunistów, przez socjaldemokratów po lewicujących chadeków — Szeroki Front (FA, Frente Amplio).

W czasie swojej prezydentury w latach 2011-2015 (we Wschodniej Republice Urugwaju prezydent jednocześnie pełni funkcję szefa rządu) Jose Mujica wprowadził liczne reformy, uważane za prospołeczne, nowatorskie i postępowe. Mając na celu walkę z ubóstwem i wykluczeniem, zwiększono wówczas znacząco wydatki budżetowe na cele socjalne, a w tym budownictwo tanich mieszkań, jak również wysokość płacy minimalnej. Działania te przyczyniły się do spłaszczenia wskaźników społeczno-materialnego rozwarstwienia w Urugwaju. Tamtejszy kapitalizm wprawdzie nie został obalony, ale nabrał bardziej ludzkiego rysu. Jednocześnie pod rządami Mujicy zalegalizowano aborcję z przyczyn indywidualnych do 12 tygodnia ciąży, małżeństwa osób tej samej płci czy też — kontrolowaną przez państwo — produkcję oraz sprzedaż marihuany, tym samym odbijając ową branżę z rąk karteli. Zmierzano zatem nie tylko ku budowie bezpieczeństwa socjalnego, ale i szeroko rozumianej wolności osobistej Urugwajczyków/Urugwajek.

Mimo że Mujica określał się jako ateista, w 2013 r. spotkał się podczas podróży do Europy z „papieżem ubogich” Franciszkiem (Jorge Bergoglio), pochodzącym z sąsiadującej z Urugwajem Argentyny, z którym wymienił wyrazy wzajemnego uznania za zaangażowanie na rzecz osób biednych i potrzebujących. Innych latynoamerykańskich, lewicowych przywódców Mujica w swoich wypowiedziach wielokrotnie chwalił za podejmowane wysiłki i reformy o charakterze prospołecznym, ale i niekiedy także krytykował — wówczas, gdy zdarzało im się rozmijać z założonym programem czy pryncypiami demokracji. Zasłynął z licznych bezkompromisowych stanowisk dotyczących spraw krajowych, regionalnych, jak i polityki światowej. Ostro potępił np. napaść putinowskiej Rosji na Ukrainę, pomimo bardzo zróżnicowanych opinii na ten temat, jakie występowały wśród polityków latynoskich.

Po zakończeniu prezydentury w 2015 roku Mujica zachował pewien wpływ na urugwajskie życie publiczne i pełnił jeszcze funkcję senatora. Poprzez swoją postawę społecznikowską — opartą na wyrzeczeniach, niezmiernie rzadko spotykaną wśród czołowych polityków — pozostał symbolem autentyczności i wiarygodności, jak również inspiracją dla wielu osób sympatyzujących z radykalną lewicą społeczną (nie tylko w samej Ameryce Łacińskiej, ale i na całym świecie). Obejmując najwyższe w urugwajskim państwie stanowiska — nie wydawał się ulegać tendencjom ku oligarchizacji, alienacji czy skorumpowaniu władzy, i był w tym „jedyny w swoim rodzaju”. Nawet jak na realia latynoamerykańskie, tak przecież różniące się od tych polskich czy europejskich. W pewien sposób porównywalnie do zmarłego niedawno papieża-humanisty Franciszka — jawił się jako przywódca ulepiony z tej samej gliny, co i wszyscy inni ludzie, ale jednocześnie funkcjonujący w polityce i w społeczeństwie według standardów „nie z tego świata”…

Tzw. nasi — często niestroniący od pychy i przepychu — politycy z lewej, ale też i z prawej strony sceny, mogliby wyciągnąć z życiorysu i działalności Jose „Pepe” Mujicy lekcję. Gdyby tylko zechcieli się uczyć… Oczywiście, naiwne byłoby oczekiwanie od wszystkich zawodowych polityków ascetyzmu, ale wzorem mógłby być bardziej ludowy i placowy, a zdecydowanie mniej oligarchiczny i pałacowy, kierunek służby publicznej.

Autorstwo: Jan Paweł
Zdjęcie: Roosewelt Pinheiro/ABr (CC BY 3.0)
Źródło: Przeglad-Socjalistyczny.pl

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. replikant3d 18.05.2025 13:38

    Nie był specjalnym zagrożeniem dla globalistów. Ot zwykły regionalny ,,dziwak,,. Dlatego zostawiono go w spokoju.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.

Potrzebujemy Twojej pomocy!

 
Zbiórka pieniędzy na działalność portalu w czerwcu 2025 r. jest zagrożona. Dlatego prosimy wszystkich życzliwych i szczodrych ludzi, dla których los Naszego Portalu jest ważny, o pomoc w jej szczęśliwym ukończeniu. Aby zapewnić Naszemu Portalowi stabilność finansową w przyszłości, zachęcamy do dołączania do stałej grupy wspierających. Czy nam pomożesz?

Brakuje:
2311 zł (18 maja)

Nasze konto bankowe TUTAJ – wpłaty BLIK-iem TUTAJ (wypełnij „komentarz”, by przejść dalej) – konto PayPala TUTAJ

Z góry WIELKIE DZIĘKUJĘ dla nieobojętnych czytelników!