Liczba wyświetleń: 1173
Świat astronomiczny jest bardzo niezadowolony z powodu planów Trevora Paglena, artysty z Berlina. W nadchodzących tygodniach zamierza on wysłać na orbitę nietypową rzeźbę, która będzie odbijała promienie słoneczne w kierunku Ziemi i będzie widoczna gołym okiem na nocnym niebie. Astronomowie nazywają jego sztukę zaśmiecaniem orbity.
Trevor Paglen we współpracy z Muzeum Sztuki w Nevadzie od 10 lat pracował nad projektem wyniesienia na orbitę okołoziemską wielkiej „rzeźby”. Jest to odblaskowy przedmiot o długości 30 metrów. Jego plan zostanie zrealizowany już wkrótce – złożona rzeźba zostanie umieszczona w miniaturowym satelicie CubeSat, który w listopadzie trafi na orbitę z pomocą rakiety Falcon 9 korporacji SpaceX. Dokładna data tego lotu wciąż nie jest znana.
Odblaskowa rzeźba samoczynnie rozłoży się w kosmosie i będzie przemieszczać się nad Ziemią na wysokości około 575 km. Przedmiot będzie widoczny gołym okiem na nocnym niebie i pozostanie na orbicie przez co najmniej 60 dni, po czym spali się w atmosferze, ale równie dobrze może oświetlać Ziemię nawet przez kilka miesięcy.
Astronomowie porównują sztukę Trevora Paglena do postawienia neonowego billboardu pod oknami cudzej sypialni. Rzecz w tym, że jego rzeźba będzie odbijać światło słoneczne w kierunku Ziemi i będzie utrudniać obserwacje astronomiczne.
Jakby tego było mało, pomysł zaśmiecania orbity „sztucznymi gwiazdami” zyskuje coraz większą popularność. Kosmiczna sztuka nie przyczyni się do niczego dobrego, a może nawet zaszkodzić. Gdybyśmy mieli na orbicie laser eliminujący śmieci kosmiczne, astronomowie z pewnością skorzystaliby z jego usług.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Gizmodo.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
A ci „astronomowie” jakiegos rozwiazania szukaja w niebie a z wrazenia sraja pod siebie….Niebo sobie przywlaszczyli na wlasnosc?
nie, nie przywłaszczyli. ale to nie powód, żeby sobie świecić, znaczy… śmiecić… .. .
Sprzątać orbitę, nie zaśmiecać ! Komu to ma służyć? Jeden atuto, drugi rzeźbę = ko(s)miczni szpanerzy ,tym z nadmiaru kasy w głowach się przewraca , głupoty wymyślają kosmos zaśmiecają.
Za jakiś czas może powstać moda na wysyłanie np. prochów zmarłych na orbitę. Albo ukochanych laleczek… Czego to głupi człowiek nie wymyśli.