Liczba wyświetleń: 639
Zgodnie z najnowszym sondażem Pew Research Center i telewizji PBS coraz więcej Amerykanów, zwłaszcza młodych, nie utożsamia się z żadną zinstytucjonalizowaną religią. Maleje też udział protestantów w populacji USA.
Według sondażu 19,6% mieszkańców USA (46 mln ludzi) deklaruje brak przywiązania do jakiegokolwiek Kościoła. Jest to najwyższy odsetek od początków badań opinii na ten temat i wyższy o 5 pkt proc., niż pięć lat temu.
W grupie tej 68% nadal deklaruje wiarę w Boga. Ateistów i agnostyków jest około 6% ludności kraju. Najwięcej osób nieidentyfikujących się ze zorganizowaną religią jest w grupie dorosłych w wieku poniżej 30 lat – około 33 procent.
Według badania członkowie Kościołów protestanckich stanowią obecnie 48%. Po raz pierwszy ich odsetek spadł poniżej połowy populacji.
Spośród Amerykanów nienależących do żadnego Kościoła, aż 68% to zwolennicy Partii Demokratycznej, popierający prawo do aborcji i legalizację małżeństw homoseksualnych.
Opracowanie: Piotr Szumlewicz
Źródło: Lewica
TAGI: Piotr Szumlewicz, Religia, USA - Stany Zjednoczone
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
A to ciekawe ilu jest protestantów… Dużo… co jednak nie przeszkadza mormonom piastować najważniejsze stanowiska w państwie, na których protestantów brak.
Czyli łącznie prawie 26% z ok. 307 mln Amerykanów (wychodzi ponad 79 mln) nie utożsamia się z żadną religią (w tej liczbie agnostycy i ateiści – m.in. żydowscy politycy, bankierzy, finansiści, biznesmeni?), z czego 68% (ok. 54 mln) to zwolennicy Partii Demokratycznej – zwolenników prawa do aborcji i legalizacji małżeństw homoseksualnych. Widać proporcje?
@Stanley Żydów w USA jest jeszcze mniej niż protestantów, a ile i jakie zajmują stanowiska? Więc czyje prawa i zwyczaje są narzucane większości?
Ludziom to się już nie w głowach, ale w d… przewraca, dlatego odchodzą od religii. Po co im skrupuły, kaganiec moralny, wyrzuty sumienia?
zeby miec taki kaganiec czy wyrzuty nie trzeba byc jakims wiernym
Ależ mają, mają. Czasami większe niż wierzący.
Ważna jest etyka postępowania. Znam bardzo etycznych niewierzących.
To, że katolicy (w tym księża) popełniają czyny haniebne nie znaczy, że to katolicyzm jest winny. Powinni za to ponieść konsekwencje tak, jak wszyscy.
@realista Chyba sam nie wierzysz w to, co tu wypisujesz. Spowiedź to nie „reset”.
Wśród katolików też są źli ludzie.
System ateistyczny też może oznaczać pewien schemat: nie ma Boga – więc zabijam, cudzołożę, kradnę, oszukuję…
Kościół jest powszechny, dla wszystkich: głupich i mądrych także. Spróbuj wcielać w życie naukę Jezusa. Nie jest to łatwe. Ważne jest przyznanie się do błędów – grzechów przed samym sobą, wyrażenie żalu, skruchy, chęć zadośćuczynienia, chęć podążania dobrą drogą.
To, czy jest to dobra, czy niedobra wiara – każdy ma swoje zdanie.
Nie jest łatwo być dobrym katolikiem w dzisiejszych czasach, tak samo jak niełatwo być dobrym człowiekiem – ateistą.
Walka wewnętrzna – walka dobra ze złem, to dotyczy każdego człowieka.
Rozmywam temat? Staram się po prostu dorównać ci jakością argumentów:) Religia, wiara daje gwarancję, jeżeli człowiek chce być lepszy. Ja nie chciałbym także, abyś ty decydował o moim losie. Też na to nie zasługujesz.
Tobie także niczego złego nie zrobimy, jeżeli ty nie zrobisz tego innym:)
Gdyby w historii ludzi nie było religii, pojęcia dobra i zła mogłyby mieć zupełnie inne znaczenie.
Podpisuj się „anarchista”, nie „realista”, bo nie chcesz zaakceptować i uszanować prawa.
Realia są takie, że musisz prawo szanować lub je zmienić. Inaczej kłopoty.
I przez to nie szanuje prawa, jak tylko nikt nie widzi.
bzdury do kwadratu
Z Wikipedii: „Anarchizm to system poglądów głoszący program całkowitego zniesienia przymusu, ucisku i wyzysku społecznego, postulujący powszechność, wolność, równość i sprawiedliwość społeczną oraz podając przykład anarchizmu kolektywistycznego, zbudowanie społeczeństwa bezklasowego opartego na społecznej własności środków produkcji. Były to przesłanki realizacji zasad równości we wszystkich dziedzinach życia społecznego i politycznego. Anarchizm dąży do osiągnięcia sprawiedliwości społecznej poprzez stworzenie społeczeństwa pozbawionego granic i podziałów etnicznych (bezpaństwowego). Anarchiści chcą usunąć z społeczeństwa wszelkie formy dyskryminacji, wyższości i zbiorowego egoizmu. Należy tutaj dodać, iż nie wszyscy anarchiści byli przeciwni egoizmowi (np. Max Stirner).”
Czym jest prawo stosowane, jak nie przymusem?
Anarchizm w pewnych aspektach przypomina nauki Jezusa. Nie pozbawiony jest jednak wad, które czynią go szkodliwym dla ludzi.
A dlaczego filozofowanie mam pozostawić wyłącznie tobie?
Lecz dopóki będziesz myślącym człowiekiem, to nie dasz się zniewolić religii. Nie jesteśmy jeszcze państwem islamskim.
Parodia wiary i religii według częstochowskich paulinów:
„Zamów odpuszczenie grzechów przez internet”:
http://www.jasnagora.pl/#/zamow-msze-Swieta-na-jasnej-gorze
Biznes zrobią nawet na odpuszczaniu grzechów przez internet. Wystarczy odpowiednia suma pieniędzy wpłacona na odpustowe konto bankowe i sumienie wybielone (sztucznie i pozornie).
@Il „Zamów odpuszczenie grzechów przez internet” To, co zrobiłeś powszechnie nazywa się wstrętną manipulacją lub celowym wprowadzaniem w błąd. Nie ma tam bowiem mowy o odpuszczaniu grzechów przez Internet (ewentualnie tylko o warunkach uzyskania odpustu zupełnego), lecz o zmawianiu mszy za pośrednictwem Internetu, co jest zupełnie czymś innym i chyba nie jest dziwne, że są wierni, którzy chętnie skorzystają z takiej możliwości, zamiast robić to w tradycyjny sposób.
Czy liczyłeś na to, że podając link z takim podtytułem w cudzysłowie, którego zapewne sam jesteś autorem, nikt tego nie sprawdzi? Czy może nie przeczytałeś ze zrozumieniem i pochopnie wyciągnąłeś wnioski? Moim zdaniem zrobiłeś to z premedytacją licząc na lenistwo i głupotę podobnych do ciebie krzykaczy. Przykro, ale się zawiodłeś.