Liczba wyświetleń: 740
Ostatnie wzmożenie aktywności sejsmicznej w obrębie Parku Narodowego Yellowstone, wywołuje sporo dyskusji w Stanach Zjednoczonych. Naukowcy uspokajają, że nic nie wskazuje na możliwość erupcji znajdującego się tam superwulkanu. Jednak ludzie są nieufni, zwłaszcza, że USGS przestał informować o aktywności tamtejszych gejzerów.
Skoro nie widać danych łatwo o teorie spiskowe. Najlepiej zatem udać się na miejsce i zobaczyć na własne oczy jak wyglądają tamtejsze gejzery i czy rzeczywiście nie ma tam niczego ciekawego jak można sądzić po decyzji likwidacji statystyk erupcji hydrotermalnych.
Okazuje się, że dzieje się tam bardzo dużo. Gejzery strzelają jeden za drugim, a niekiedy trwają tam jednoczesne erupcje nawet czterech i więcej gejzerów z danego pola. To bardzo duża aktywność, bo normalnie czasami strzelał pojedynczy gejzer, a teraz strzela wszystko niemal w tym samym momencie.
Niektórzy wierzą w to, że Yellowstone wkrótce wybuchnie, co spowoduje, że duża część USA może zostać zniszczona. Pojawiają się pogłoski, że rząd amerykański poszukuje jakiegoś lokum dla milionów obywateli z preferencją, aby było to na półkuli południowej. Były też doniesienia prasy południowoafrykańskiej na ten temat.
Jak wynika z oficjalnych danych z 3 czerwca 2014 roku, doszło do kolejnych dwóch silniejszych trzęsień ziemi w obrębie kaldery superwulkanu Yellowstone. Tym razem były to dwa wstrząsy powyżej 3 stopni w skali Richtera.
Wstrząsy o magnitudach 3,4 i 3,2 stopni znajdowały się w okolicy miejscowości Gardiner. Zwraca uwagę większa ich głębokość, ponieważ epicentrum zlokalizowano 29 i 27 km pod ziemią. Z pewnością były to pomruki kaldery Yellowstone.
Aktywność sejsmiczna w Yellowstone występuje dosyć często, ale zdecydowana większość wstrząsów ma bardzo małe magnitudy. Zdecydowana część z nich jest wywoływana działalnością geotermalną, na przykład erupcjami gejzerów, ale nie wszystkie.
Od jakiegoś czasu dochodzi do zdecydowanego wzrostu magnitudy w miarę głębokich, a więc wulkanicznych trzęsień ziemi. Mieszkańcy USA obawiają się, że są to pierwsze symptomy budzącego się superwulkanu, który nieszczęśliwie znajduje się w centrum Ameryki Północnej.
Źródło: Zmiany na Ziemi
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby „Wolnych Mediów”
u nas jest duzo wolnych mieszkan na wynajem za tanie pieniadze, to moze niech do nas sie przeniosą, w koncu jestesmy waznym partnerem i aliantem usa, co nie ?!?
skyhigh – ale najpierw niech złożą podanie o wizę 😉
Jak można przeczytać na stronie rosyjskiego ministerstwa ds. Przeciwdziałania Skutkom Katastrof EMERCOM:
http://en.mchs.ru/news/item/434203/
26 czerwca 2013 roku rosyjskie ministerstwo podpisało umowę o współpracy z amerykańską Federalną Agencją Zarządzania Kryzysowego FEMA na lata 2013-2014.
Co spowodowało że dwa teoretycznie wrogie sobie państwa zdecydowały się na współprace na wypadek katastrof naturalnych lub innych zagrożeń?