Liczba wyświetleń: 659
Z kasy Komitetu Obrony Demokracji zniknęły pieniądze i dokumenty ze zbiórek publicznych – informuje Onet.pl. Informatorzy portalu twierdzą też, że PO i SLD płaciły za udział swoich przedstawicieli w demonstracji KOD.
Finansowych skandali w Komitecie Obrony Demokracji ciąg dalszy. Onet.pl informuje, że z kasy KOD zniknęły pieniądze zbierane do puszek. Według portalu w sejfie brakuje 19 protokołów, a na koncie stowarzyszenia 9500 zł.
Onet.pl podaje też, że w KOD trwa spór o zapłatę dla firmy AW Events, która miała organizować manifestację w dniu 11 listopada. Według działaczy KOD, na których powołuje się portal, nie wiadomo dokładnie, za jakie usługi płacono. Wspomniani aktywiści zarzucają też, że stawki były wyższe niż rynkowe.
Według Onet.pl faktury wystawione przez AW Events były opłacane też przez Platformę Obywatelską (30 tys. zł) i SLD (15 tys. zł). Informatorzy portalu podają, że była to cena za możliwość pojawienia się polityków tych partii na scenie podczas demonstracji KOD.
Anna Maria Żukowska, rzeczniczka SLD, w rozmowie z „Onetem” zaznacza, że partia płaciła firmie AW Events z Piotrkowa Trybunalskiego za własne obchody 11 listopada, a nie za manifestację KOD.
Z kolei Jan Grabiec, rzecznik PO, przyznaje, że Platforma współfinansowała wydarzenie KOD: „Nigdy się z tym nie kryliśmy, braliśmy czynny udział w wydarzeniach organizowanych przez KOD. Czy musieliśmy płacić za to, żeby nasi liderzy występowali publicznie? Proszę nie żartować, to nonsens.”
Źródło: Trybuna.eu