Liczba wyświetleń: 766
Facebook zamknął stronę Fatahu, partii palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa.
„Otrzymaliśmy wiadomość, że nasza strona narusza przepisy Facebooka” – oznajmił Munir al-Jaghub, urzędnik Fatahu i jeden z administratorów profilu. Konta 12 administratorów, która według Jaghuba miała 70 000 obserwujących, również zostały zawieszone na 30 dni.
Do informacji od „Facebooka” o zamknięciu profilu dołączone było zdjęcie Jasira Arafata, trzymającego karabin, który należał do izraelskiego żołnierza porwanego w 1980 roku przez Palestyńczyków w Bejrucie. Obok Arafata stoi Mahmud al-Alul, niedawno wybrany wiceprzewodniczącym Fatahu.
Izrael regularnie oskarża Palestyńczyków, w tym ich przywódców z Fatahu, o podżeganie do przemocy w sieciach społecznościowych.
Izraelscy ministrowie rozmawiali z przedstawicielami „Facebooka” o powstrzymywaniu działań określanych jako podżeganie online. Uchwalono również przepisy, które pozwalają na wydawanie sądowych nakazów usuwania podobnych treści z mediów społecznościowych.
Działacze propalestyńscy z kolei oskarżają giganta internetowego o cenzurę i uprzedzenia. We wrześniu „Facebook” przeprosił po tymczasowym wyłączeniu dwóch palestyńskich witryn krytycznych wobec Izraela.
Autorstwo: PJ
Na podstawie: DailyMail.co.uk
Źródło: Euroislam.pl
Interesujące, że Zachód nie oskarża Izraela o mowę nienawiści przeciwko Palestyńczykom, cenzurę ich stron i niehumanitarne postępowanie.