Liczba wyświetleń: 702
Plamka ślepa to obszar siatkówki niewrażliwy na bodźce świetlne, w którym nerw wzrokowy opuszcza gałkę oczną. Okazuje się, że za pomocą treningu plamkę ślepą można „obkurczyć”. Naukowcy mają nadzieję, że po ulepszeniu protokołu podobny trening sprawdzi się w przypadku związanego z wiekiem zwyrodnienia plamki żółtej.
„Nie spodziewaliśmy się dużego zmniejszenia ślepoty czynnościowej, ponieważ nie ma szans, by w obrębie samej plamki ślepej pojawiły się fotoreceptory. Da się tylko poprawić wrażliwość na jej obrzeżach, a to okazało się wystarczające, by o ok. 10% zmniejszyć ślepotę czynnościową” – opowiada Paul Miller z Uniwersytetu Queensland.
Naukowcy trenowali 10 osób przez 20 kolejnych dni. Miały one określić kierunek przemieszczania się sinusoidalnej fali w okręgu umiejscowionym tuż obok plamki ślepej jednego oka. Wielkość okręgu dostosowywano w taki sposób, by badani udzielali prawidłowej odpowiedzi w circa 70% przypadków.
Okazało się, że pod koniec treningu ludzie lepiej sobie radzili zarówno z określaniem kierunku ruchu, jak i koloru sinusoidy. Wyniki uzyskane w odniesieniu do jednego oka nie ulegały transferowi na plamkę ślepą drugiego oka. Autorzy publikacji z pisma Current Biology uważają, że nie chodzi więc o sam trening, ale o zwiększenie wrażliwości neuronów, których pola recepcyjne częściowo nakładają się lub stykają z plamką ślepą. W ten sposób oko staje się bardziej wyczulone na słabe sygnały, wywodzące się z pierwotnie ślepych rejonów.
Australijczycy podejrzewają, że ich protokół może się sprawdzić przy innych przyczynach ślepoty. Wspominają np. o wspomaganiu za jego pomocą odzyskania wzroku przy wdrażaniu bionicznego oka czy terapii komórkami macierzystymi siatkówki.
Autorstwo: Anna Błońska
Na podstawie: EurekAlert.org
Źródło: KopalniaWiedzy.pl