Liczba wyświetleń: 2449
W ostatnich latach Ameryka doświadcza niezwykłego trendu. Wzrasta liczba osób, które deklarują brak aktywności seksualnej. Według badań z 2018 roku prawie jeden na czterech dorosłych Amerykanów nie uprawiał seksu w ciągu ostatniego roku. To jest najwyższy odsetek od momentu rozpoczęcia badań. Tendencja ta wydaje się być spowodowana wieloma czynnikami, w tym starzeniem się społeczeństwa i zwiększoną liczbą osób żyjących w celibacie. Szczególnie interesujący jest wzrost liczby młodych mężczyzn, którzy decydują się na ten styl życia.
Badania przeprowadzone przez General Social Survey pokazały, że odsetek Amerykanów w wieku od 18 do 29 lat, którzy nie uprawiali seksu w ciągu ostatniego roku, wzrósł ponad dwukrotnie w latach 2008-2018 do 23%. Wydaje się, że głównym powodem tego trendu jest to, że młodzi ludzie później zaczynają mieć stałe związki. Jak mówi profesor Jean Twenge, psycholog z Uniwersytetu Stanowego w San Diego, brak stałych partnerów u osób powyżej 20 roku życia ogranicza ich aktywność seksualną.
Z drugiej strony, Amerykanie w wieku 30, 40 lat i starsi częściej zawierają związki małżeńskie, co prowadzi do większego prawdopodobieństwa uprawiania seksu. Ciekawym jest jednak, że mężczyźni w wieku poniżej 30 lat są prawie trzy razy częściej celibatariuszami niż ich rówieśniczki, z 28% mężczyzn i 8% kobiet deklarujących brak aktywności seksualnej.
Istnieje kilka teorii tłumaczących tę dysproporcję płci. Jednym z czynników może być spadek aktywności zawodowej młodych mężczyzn, zwłaszcza od czasu ostatniego spowolnienia gospodarczego. Istnieje związek między stabilnym zatrudnieniem a zdolnością do nawiązywania trwałych związków. Bezrobotni mężczyźni rzadziej mają stałego partnera romantycznego.
Do tego dochodzi sytuacja życiowa młodych ludzi. Więcej młodych mężczyzn niż kobiet mieszka z rodzicami, co utrudnia nawiązywanie intymnych relacji. W 2014 roku 35% mężczyzn w wieku od 18 do 34 lat mieszkało z rodzicami, podczas gdy tylko 29% kobiet w tej samej grupie wiekowej mieszkało z rodzicami.
Ta „amerykańska susza seksualna” to skomplikowany problem, na który wpływa wiele czynników. Zmieniająca się dynamika związków, czynniki ekonomiczne i warunki życiowe — wszystko to przyczynia się do spadku aktywności seksualnej. Jeśli trend ten się utrzyma, może pojawić się pytanie o przyszłość społeczności i zdrowia seksualnego Amerykanów.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Wojna płci z jednej strony MGTOW, pizdusie, rurkowce z niskim SMV z drugiej hipergamia, feminizm plus LGBTQupa z wyborem 200 płci. Do tego komformizm, dopaminoza łatwa dostnępność porno i virtualizacja życia. Na budowaniu prawdziwych relacji nikomu już nie zależy, opiekuńcze państwo zastąpiło faceta, kobiety wolą karierę i życie z kotem.
Skoro w przedziale wiekowym do 30 lat mężczyźni rzadziej uprawiają seks niż kobiety, to zachodzi pytanie z kim one to robią?
Pewnie wybierają starszych, zamożnych facetów )))
W sumie nic nowego 😉
Odpowiedź onlyfans.com i itp. faceci maja pomoc w postaci prawej lub lewej. Kobiety oferty 2000 za numerek lub duzo wiecej za filmik dla ktoregos twórców filmów porno.
„Do tego dochodzi sytuacja życiowa młodych ludzi. Więcej młodych mężczyzn niż kobiet mieszka z rodzicami, co utrudnia nawiązywanie intymnych relacji. W 2014 roku 35% mężczyzn w wieku od 18 do 34 lat mieszkało z rodzicami, podczas gdy tylko 29% kobiet w tej samej grupie wiekowej mieszkało z rodzicami.”
Widzę tu tylko różnicę 16%, to nie tłumaczy 8% kobiet deklarujących celibat w porównaniu z 28% mężczyzn
Przecież tłusty nerd siedzący stale przed komputerem na piętrze u mamusi nie może zaliczyć nić prócz gumowej lali. Problem to makdolany, markiety i internet. Proste. U nas się powoli robi to samo z tym, że białogłowy są strasznie rozruchane i chamskie, stąd coraz mniej trwałych związków i dzieci, chyba że przypadkowe dzieci spod dyskotek.