Liczba wyświetleń: 2842
Sylwester Pruś, jeden z najbardziej oddanych ludzi Janusza Korwin-Mikkego, nie jest już prezesem swojego regionu. Odwołał go nowy prezes – Sławomir Mentzen.
Sylwester Pruś przegrał niedawno prawybory Nowej Nadziei w okręgu kaszubskim na zostanie „jedynką” w wyborach parlamentarnych. Zwycięzcą okazał się niezwiązany z tym regionem poseł Stanisław Tyszka. Od tamtego czasu jednak mieliśmy do czynienia jeszcze m.in. z prawyborami w Legnicy, gdzie zamiast głosowania jedynkę wybrał nowy prezes Sławomir Mentzen.
Teraz z mediów społecznościowych Sylwestra Prusia dowiadujemy się, że nowy prezes odwołał go z funkcji prezesa regionu. „Prezes Nowej Nadziei odwołał mnie z funkcji Prezesa Regionu. Nic to nie zmienia, nasza walka o wolność, walka z socjalizmem trwa. Dziękuję wszystkim za współpracę, wsparcie i zaangażowanie” – poinformował Sylwester Pruś.
„Pomorscy działacze Nowej Nadziei są zszokowani bezpardonowym potraktowaniem bardzo zasłużonego dla ruchu wolnościowego Sylwestra Prusia, który został pozbawiony funkcji prezesa okręgu. Despotyczne metody rządzenia nowego prezesa wywołują bardzo duże niezadowolenie” – zauważył dziennikarz Lech Krzysztof Łuksza.
Lokalni wolnościowi działacze są co najmniej niezadowoleni z takiego obrotu spraw. W komentarzach na „Facebooku” czytamy: „Sądząc po ostatnich krokach, pewnie ktoś z PSL zajmie Pana miejsce”; „Mentzen odgrywa się za nie wejście do Sejmu w ostatnich wyborach. I robi to z uporem maniaka”; „Zastanawiam się, czy w ogóle głosować na ten twór, bo rzygać się chce”; „Mentzne przestań rozp**ać Konfederację”. Takich komentarzy jest o wiele więcej i piszą je bardzo często osoby związane ze środowiskiem wolnościowym na Pomorzu.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: NCzas.com, Twitter.com
Źródło: MediaNarodowe.com
No tak… nowa nadzieja na zrobienie w konia kolejnych rzesz wkurzonych ludzi…