Liczba wyświetleń: 600
Mycie nosa mydłem zapobiega rozprzestrzenianiu się wirusów na błonie śluzowej jamy nosowej, radzi rosyjska lekarka Larisa Aleksiejewa w rozmowie z gazetą „Wieczerniaja Moskwa”. „Jest to cudowna, staromodna metoda stosowana w czasach radzieckich do zapobiegania chorobom wirusowym” – powiedziała lekarka.
Aleksiejewa wyjaśniła, że alkalia zawarte w mydle nie pozwalają wirusom przyczepiać się do błony śluzowej. Dodała, że szare mydło jest szczególnie skuteczne pod tym względem.
Lekarka zauważyła jednak, że ciągłe mycie mydłem narusza układ odpornościowy skóry i jej równowagę pH, a także powoduje suchość. „Aby temu zapobiec, natychmiast po umyciu należy nasmarować nos olejkiem aromatycznym. Na przykład miętą pieprzową, cynamonem, goździkami, które mają działanie przeciwzapalne i mogą również pomóc w walce z chorobą” – radzi lekarka. „Jeśli nie ma pod ręką takich olejków, można użyć przynajmniej oliwki lub, na przykład, kremu dla niemowląt czy maści oksolinowej” – cytuje jej słowa gazeta.
Według Aleksiejewej, ona sama używa zwykłego białego mydła do kąpieli. Po powrocie do domu lekarka myje ręce do łokcia, a także twarz, szyję, uszy i nos – pozostawia je namydlone na dwie do trzech minut.
Źródło: pl.SputnikNews.com