Liczba wyświetleń: 1902
Od paru dni w amerykańskiej telewizji można obejrzeć materiały atakująca Berniego Sandersa, kandydata w prezydenckich prawyborach Partii Demokratycznej. Poświęcony im czas reklamowy został wykupiony przez jedną z żydowskich organizacji lobbystycznych, mających mieć związki z Komisją Spraw Publicznych Amerykańskiego Izraela.
Środowiska prawicowych i lewicowych liberałów są coraz bardziej zaniepokojone rosnącymi notowaniami polityka, który nie ukrywa swoich socjaldemokratycznych poglądów. Sanders w chwili obecnej zajmuje drugą pozycję w demokratycznych prawyborach, tracąc już tylko jeden głos elektorski do prowadzącego Pete Buttigiega. Ponadto ma on coraz wyższe notowania w sondażach prezydenckich.
Jedną z organizacji najbardziej zaniepokojonych rosnącymi notowaniami lewicowego polityka jest grupa Demokratycznej Większości dla Izraela (DMFI). To właśnie ona wykupiła w stacjach telewizyjnych klipy uderzające w kandydaturę Sandersa. DMFI zarzuca się bezpośrednie związki z Komisją Spraw Publicznych Amerykańskiego Izraela (AIPAC), czyli największą grupą lobbującą na rzecz państwa syjonistycznego wśród amerykańskich parlamentarzystów.
Materiały zaczęły być rozpowszechniane przed zaplanowanymi na 22 lutego prawyborami w Nevadzie, natomiast już wcześniej kosztem 800 tys. dolarów emitowano je w stanie Iowa. Sanders zarzucił wówczas wielkiemu kapitałowi sabotowanie jego kampanii wyborczej, która jest atakowana poprzez negatywną reklamę.
Rodzice Sandersa, który urodził się w 1941 roku w Nowym Jorku, mieli żydowskie pochodzenie. Jego ojciec był Żydem pochodzącym ze wsi Słopnice położonej obecnie w województwie małopolskim, natomiast jego matka była córką żydowskich imigrantów z Polski i Rosji. Sam amerykański senator twierdzi, że co prawda wierzy w Boga, lecz nie deklaruje się jako członek konkretnej wspólnoty wyznaniowej.
Na podstawie: Timesofisrael.com, Presstv.com
Źródło: Autonom.pl
Przeciez ta nacja rzadzi na calym swiecie, jak nie oni sami to ludzie wywodzacy sie z religi uznajacej ja za narod wybrany, jak katolicyzm, czy baptycyzm w USA, lub arabska wrsja islamu. Praktycznie wszystkie religie uznajace Biblie uznaja zydow za narod wybrany, czyli faktycznie narod ktory powiniem nimi rzadzic. A najlepsze to to ze zydzi aszkenazyjscy to faktycznie nie sa zydami, tylko potomkami mongolskich chazarow, nawet ich judaizm rozni sie od judaizmu zydow sefradyjskich pochodzacych z Palestyny.
Tak samo jest w Polsce Kaczynski i Morawiecki,no praktycznie caly rzad to ta sama nacja, lepiej jak polowa episkopatu to to tez ich potomkowie. W Niemczech Merkel i wielu jej ministrow to ta sama nacja, we Francji Sarkozy, czy makaron, to to samo.
W jednych krajach rzadza sami w drugich maja slugusow ktorzy to robia w ich imieniu.
Jedynym zydem ktory nie popieral zydostwa,a nawet byl ich przeciwnikiem, to byl J.Tuwim.
@Opium ojcem zalozycielem Iluminanti byly zyd ktorego rodzice przeszli na katolicyzm Adam Weishaupt, wychowany i wyksztalcony przez zakon jezuitow. Nota bene zalozycielem zakonu jezuitow tez byl zyd sw. Ignycy de Loyola, tak swiety ze wlasnorecznie wykonywal wyroki smierci na skazanych przez siebie.
A kto dokladnie rzadzi swiatem tego w zasadzie oprucz samych tych co rzadza nie wie. Ci co faktycznie rzadza swiatem pozostaja w ukryciu,a wedlug mnie zydow postawili na swieczniku, by rzadzili i ponosili konsekwencje swojego rzadzenia, do takiej nienawisci przeciw sobie , ze zostana zniszczeni, a pozniej beda sie bali przyznac ze kiedykolwiek byli zydami.
A kto faktycznie rzadzi swiatem mozna poznac tylko po ruchach przez nich wykonywanych , mozna to to porownac do wirusa. Nikt go nigdy nie widzial , a wiadomo ze jest , jezeli organicm wytwarza przeciwciala niemu.