Liczba wyświetleń: 866
Peter Scott-Morgan, który cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, postanowił zostać pierwszym na świecie cyborgiem. Brytyjski naukowiec twierdzi, że przechodzi przez „transformację”, która zapewni mu dłuższe życie.
https://www.youtube.com/watch?v=A9lYyeU9FQs
Peter Scott-Morgan walczy z tą samą chorobą, co słynny fizyk Stephen Hawking, który zmarł w marcu 2018 roku. Stwardnienie zanikowe boczne zostało u niego zdiagnozowane w 2017 roku. Z tego powodu zmuszony jest poruszać się na elektrycznym wózku inwalidzkim, który pozwala mu siedzieć, stać i leżeć.
Zdaniem lekarzy, 61-letni naukowiec może umrzeć już w tym roku. Jednak ten ogłosił, że nie ma zamiaru się poddawać i zamiast umrzeć – chce zostać cyborgiem, aby ułatwić i przedłużyć swoje życie, a także nadal rozwijać się. Peter Scott-Morgan chce być „najbardziej zaawansowanym ludzkim organizmem cybernetycznym”, jaki kiedykolwiek powstał, mając pełną świadomość tego, że jego ciało i mózg ulegną nieodwracalnej przemianie.
Jak sam twierdzi, ma już wprowadzony cewnik do pęcherza, posiada torebkę do kolostomii i jest karmiony przez rurkę. Swój głos nagrał i zapisał w komputerze a teraz przeszedł przez laryngektomię, przez co już nigdy nie będzie mógł mówić, ale za to uniknie niebezpiecznej sytuacji, w której jego ślina przedostanie się do płuc. Z pomocą najnowszych technologii zamierza wzmocnić swoje zmysły, a jego ciało będzie wspomagane elektroniką. Naukowiec stworzył nawet awatara swojej twarzy, który zostanie wykorzystany, gdy już całkowicie straci kontrolę nad swoimi mięśniami.
Peter Scott-Morgan liczy, że będzie mógł nieustannie ulepszać się i rozwijać, aby jego życie było długie i komfortowe. Z pewnością mamy tu do czynienia z desperacką walką o życie, lecz z drugiej strony, wysiłki Petera Scotta-Morgana pokażą, czy współczesna technologia faktycznie jest w stanie poprawić i wydłużyć życie.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: TechTimes.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl