Liczba wyświetleń: 874
Po decyzji władz Argentyny o restrukturyzacji swojego zadłużenia S&P obniżyła długoterminowe ratingi państwa w walucie obcej i krajowej z B- do SD, co oznacza selektywne bankructwo. Jednocześnie w komunikacie agencji czytamy, że 30 sierpnia długoterminowy rating Argentyny podwyższono do CCC-, a krótkoterminowy – do C.
Argentyna przedłużyła termin zapadalności znajdujących się w obiegu obligacji w walutach zagranicznych i krajowej. Obligacje stuletnie spadły do 40% wartości nominalnej, a z terminem zapadalności w 2021 roku – poniżej 50% z rentownością prawie 60%. Kraj zwróci się również do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) o nowy harmonogram spłaty zadłużenia. Pożyczka w wysokości 57 miliardów dolarów, największa w historii MFW, została zatwierdzona rok temu. Argentyna otrzymała już ponad 44 miliardy.
Agencja zaznaczyła, że przedłużenie terminu zobowiązań krótkoterminowych bez kompensacji uznaje się za nieuiszczenie płatności. Ale ponieważ nowe warunki spłaty weszły w życie natychmiast, bankructwo zostało formalnie wyeliminowane.
Władze argentyńskie zwróciły się o pomoc do MFW w maju ubiegłego roku z powodu gwałtownego spadku waluty krajowej. Sytuacja stała się niekontrolowana po prawyborach 11 sierpnia, na których zwycięstwo z dużą przewagą odniósł opozycyjny kandydat na prezydenta Alberto Fernandez. Następnie kurs peso i główny indeks giełdowy w Argentynie Merval gwałtownie spadły. Próbując poradzić sobie z kryzysem, rząd postanowił odroczyć spłatę długu za 101 miliardów dolarów.
Prezydent Argentyny Mauricio Macri wezwał inwestorów do cierpliwości i poprosił opozycję o negocjacje, aby zapobiec dalszemu pogorszeniu sytuacji. Jednak eksperci zwracają uwagę, że pożyczka MFW została udzielona na warunkach reform strukturalnych w kraju, ale władze wykorzystały te pieniądze jedynie na spłatę długów i bieżących wydatków. Obecnie poziom zadłużenia Argentyny wynosi ponad 95% PKB, więc rynki niezbyt ufają rządowi kraju.
Źródło: pl.SputnikNews.com