Liczba wyświetleń: 628
Nieznani sprawcy drugi raz w tym roku zbezcześcili pomnik Polaków zamordowanych w 1944 roku przez oficerów SS z dywizji „Galicja” (formacja Ukraińców, którzy walczyli po stronie hitlerowskich Niemiec) w obwodzie lwowskim na Ukrainie.
W pierwszej połowie stycznia okazało się, że w obwodzie lwowskim został wysadzony w powietrze pomnik Polaków zamordowanych w nieistniejącej już wsi Huta Pieniacka. Wtedy ukraińscy nacjonaliści zabili według różnych szacunków od 600 do 900 osób, cześć z nich żywcem spalono we własnych domach i miejscowym kościele. Wieś nie została odbudowana, na jej miejscu postawiono pomnik, który stanowił kamienny krzyż i dwie tablice z listą nazwisk ofiar.
Według agencji PAP pomnik znów został zbezczeszczonego w ten weekend — mniej więcej w tym samym czasie, co pomnik zamordowanych przez hitlerowców w 1941 roku lwowskich profesorów, a także krzyż i tablica upamiętniająca polskie ofiary masakry we wsi Podkamień w obwodzie lwowskim. Zabytki pomalowano czerwoną farbą, pisząc na nich: „SS” i „Śmierć Lachom”.
Tym razem na ustawionym w Hucie Pieniackiej krzyżu i tablicy z listą nazwisk ofiar namalowano swastykę, godło Ukrainy, a także napisy „Śmierć Lachom” i „Won z Ukrainy”. Na ustawionej niedaleko tablicy informacyjnej pojawiły się napisy „SS Galicja”, „Chwała Ukrainie”, „OUN-UPA”.
Jak powiedział agencji szef lokalnej administracji Wołodymyr Adamec, napisy już usunięto. „To ja odkryłem uszkodzenia… Zobaczyłem te napisy i poinformowałem o tym policję i Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. Zostały one natychmiast usunięte” — powiedział.
Źródło: pl.SputnikNews.com