Liczba wyświetleń: 1429
Od 2018 r. zamknięto w Polsce ponad 20 oddziałów położniczych. Powodem jest deficyt położników i anestezjologów.
Jak donosi portal „Rynek Zdrowia”, z raportu ManPower Group wynika, że należą oni do grupy 10 specjalistów najczęściej poszukiwanych przez szpitale. Obecnie niemal co czwarta placówka chce zatrudnić pediatrę, co piąta anestezjologa, a co dziesiąta ginekologa. Dodatkowo anestezjolodzy i ginekolodzy należą do grupy lekarzy najchętniej opuszczających Polskę. Z najnowszych danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że od momentu wejścia naszego kraju do UE za granicę wyjechało niemal tysiąc przedstawicieli pierwszej specjalizacji i ok. 500 drugiej.
Prof. Krzysztof Czajkowski, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii i położnictwa, sugeruje, że rozwiązaniem byłoby połączenie oddziałów tam, gdzie działa więcej placówek i są one położone blisko siebie. Nie da się jednak ukryć, że kilkadziesiąt kilometrów odległości od oddziału położniczego to narażanie życia i zdrowia rodzących kobiet.
Zdjęcie: TryJimmy (CC0)
Źródło: NowyObywatel.pl
Po co zatrudniać lekarzy skoro można zaoszczędzić i kupić w USA broń na szturmowanie Kaliningradu?
Trzeba zacząć rodzić naturalnie, tak jak dawniej – w domu.
Tak moim zdaniem rodzenie w domu to wielki bonus (jeśli wszystko pójdzie dobrze). Ostatnio spotkałem starych znajomych i zdecydowali o rodzeniu drugiego dziecka w domu (Jestem aktualnie w USA. Zrobili to starym zwyczajem – starym indiańskim zwyczajem. Pejote kaktus zamiast epiduralu w skrócie rzec ujmując, plus mały basen z ciepłą wodą. Wszystko poszło super i co najważniejsze nie stała kolejka „dystrybutorów” poprawy zdrowia tuż po urodzeniu.
Dodam jeszcze że to kolejny plan (bo na 100% to nie przypadek) który się dokonuje na naszych oczach te zamykanie porodówek. Niby 500+ itd a tu z innej strony coś zupełnie przeciwnego. Jeśli my Polacy tylko spojrzymy szerzej, znacznie szerzej to widać pewne sprawy jak na dłoni. Ja patrze z dużego dystansu porównuje z tym co się dzieje za oceanem i jest pewny wspólny mianownik.
Można by tak długo, z mojej perspektywy to nie jest przypadek i patrzcie na to szerzej
to jest akcja dawno zaplanowana !