Liczba wyświetleń: 2384
„Rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Sejmu. W jego trakcie posłowie zajmą się m.in. projektem dotyczącym zmian w regulaminie. Nowe przepisy mają uderzyć głównie w Grzegorza Brauna z Konfederacji” – pisze portal NCzas.com.
Zgodnie z obecnymi przepisami, posłowie mają prawo brać udział w zamkniętych posiedzeniach komisji sejmowych, nawet jeśli do nich nie należą. Posłowie są na ogół leniwi i praktycznie nie korzystają z tego prawa. Wyjątkiem jest poseł Grzegorz Braun, który korzysta chętnie i często.
Posłom PiS-u, którzy lubią potajemnie przygotowywać różne akty prawne i opinie, poseł Braun uprzykrza życie patrzeniem im na ręce. „Nie podoba to się posłom PiS. Ci, na potrzeby polityczne, zarzucają Braunowi tzw. prorosyjskość i twierdzą, że uzyskane na zamkniętych posiedzeniach komisji informacje Braun mógłby ujawnić. Dlatego chcą uniemożliwić posłowi udział w tajnych posiedzeniach komisji” – pisze NCzas.com.
Aby coś z tym zrobić, rękoma Kazimierza Smolińskiego z PiS-u, zaproponowano zmianę regulaminu Sejmu, aby w posiedzeniach połączonych Komisji do Spraw Służb Specjalnych i innej komisji, w posiedzeniu mogli brać udział wyłącznie posłowie, którzy są jej członkami.
Zmiana regulaminu na pewno przejdzie, ponieważ oprócz posłów Prawa i Sprawiedliwości, jej poparcie zapowiedziała Lewica.
Opracowanie: Maurycy Hawranek
Na podstawie: NCzas.com
Źródło: WolneMedia.net
takze ten tego
nigdy nie glosowac na tych Wujkow