Liczba wyświetleń: 2195
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował za pośrednictwem Twittera, że skieruje pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi w związku z wypowiedzią na temat jego i jego żony podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
Polityk napisał, że słowa Donalda Tuska to podłe kłamstwa, dlatego składa przeciwko niemu pozew. „Czego boi się i kogo chce chronić Donald Tusk, że ucieka się do takich podłych kłamstw?” – zapytał Ziobro.
Mówiąc o przyjętej wczoraj przez PiS uchwale przeciwko nepotyzmowi, Tusk stwierdził, że „rodziny polityków PiS nie będą zatrudnianie w spółkach Skarbu Państwa, chyba że bardzo tego chcą. To jest istota tej uchwały”. „Wciąż nie wierzę, że można było coś tak bezczelnego wykombinować i zaproponować” – powiedział Tusk.
Podczas dzisiejszej konferencji, podobnie jak we wczorajszym wystąpieniu podczas Rady Krajowej, p.o. szefa PO najwięcej uwagi poświęcił krytyce Prawa i Sprawiedliwości. Polityk ostro wypowiedział się ponownie w sprawie uchwały dotyczącej nepotyzmu, biorąc na celownik właśnie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
„Minister sprawiedliwości wraz ze swoją żoną oczekują haraczu, bo wsadzą kogoś do więzienia, a oni z uchwałami. Co się stało ludzie? Czy wam pasuje taka sytuacja, że przechodzimy codziennie do porządku nad takimi skandalami? Nigdy nie byliśmy świadkami czegoś takiego” – mówił Tusk.
https://www.youtube.com/watch?v=V9B4P8zgNi0
Podczas wczorajszego kongresu PiS przyjęto uchwałę dotyczącą nepotyzmu. O pojawiających się przypadkach nepotyzmu wśród niektórych członków partii mówił Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu, z jakim wystąpił przed wyborami prezesa partii.
„Będzie to bolesne, czasem będzie to trudne, ale tu nie możemy się cofać. Stworzyliśmy pewien wyjątek, a z tego wyjątku próbuje się dziś robić regułę. Furtkę, która zdaniem niektórych ma uczynić tę uchwałę bezzębną. To jest wyjątek szczególny, dotyczący tylko sytuacji, gdy ktoś o wysokich kwalifikacjach, ze względu na to, że np. małżonek przenosi się do innego miasta, więc, by pozostać razem, także musi się przenieść i ma możliwość zajęcia takiego stanowiska – wtedy możemy się na to zgodzić. Ale według mojego rozeznania takich przypadków w skali kraju jest minimalna ilość. Mniej niż palców jednej ręki. To nie jest żaden mechanizm, który ma spowodować, że my tej trudnej uchwały nie będziemy realizować” – wyjaśnił Kaczyński.
Przyjęty dokument przewiduje, że „współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości nie mogą zasiadać w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa”. Poza tym w uchwale „zakazuje się zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości – to jest ich współmałżonków, dzieci, rodzeństwa oraz rodziców”.
„Przypadki nepotyzmu w naszych szeregach rzucają cień na całą naszą formację. Podważają jej wiarygodność. Kwestionują fundamentalną dla Prawa i Sprawiedliwości zasadę, że uprawianie polityki rozumiemy jako służbę w interesie dobra wspólnego, jako pracę na rzecz pomyślności Rzeczpospolitej i jej obywateli, a nie jako sposób na osiąganie własnych korzyści” – głosi przyjęta przez PiS uchwała.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Pierwsza podstawowa różnica PiS a PO.
Przyznanie się do grzechu i chociaż próba przeciwdziałania w PiS.
W PO zaś udawanie, gra pozorów i ściemnianie. Jakieś bicie się w pierś po przegranej? Ktoś pamięta?
Jakaż szkoda wielka, że nie ma grubszego zarzutu przeciwko Tusku. Za chwile znów będzie miał immunitet, bo go przecież zaraz wybiorą.
A wiecie jak po Norwesku jest „Niemiec”?
Tysk.
Przypadek? Nie sądzę…