Zginął bo rzucał w psy strzykawkami z trucizną?

Opublikowano: 22.01.2018 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 674

Mężczyzna podejrzewany o zabijanie psów przez ciskanie w nie strzykawkami z trucizną, zginął na swoim skuterze staranowany i wbity w ścianę przez prowadzącego samochód właściciela zabitego przez niego psa.

Policja aresztowała właściciela zabitego psa pod zarzutem morderstwa mężczyzny, który był podejrzewany o trucie psów przez rzucanie w nie strzykawkami z trucizną. Moment, w którym właściciel zabitego psa taranuje swoim samochodem i wbija w ścianę jadącego na skuterze truciciela, został nagrany przez kamerę przemysłową.

Do zdarzenia doszło w Chinach w mieście Yangzhou. Właściciel psa widział, jak jego pupil kona pod wpływem trucizny. Wtedy wsiadł do samochodu i staranował tego, który rzucił strzykawką w jego pupila. Policja potwierdziła, że truciciel psów zginął na miejscu, a kierowcę samochodu aresztowano i zabrano na przesłuchanie. Rodzina aresztowanego twierdzi jednak, że nie chciał on staranować mężczyzny na skuterze, a fakt, że z impetem wjechał w ścianę budynku dowodzi tego, że pomylił mu się hamulec z pedałem gazu.

W grudniu ubiegłego roku chińska policja aresztowała 8-osobowy gang, który rzucał zatrutymi strzykawkami w psy i zabił w ten sposób 200 tysięcy zwierząt. W Chinach dochodzi nawet do sytuacji, w których na ulicach poluje się na psy, których mięso następnie serwowane jest w restauracjach, podaje „Daily Telegraph”.

Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.