Liczba wyświetleń: 579
Protestujący w Richmond w stanie Wirginia zburzyli pomnik Krzysztofa Kolumba i wrzucili go do jeziora, donosi lokalna stacja telewizyjna WRIC.
Jak informują media, we wtorek wieczorem w Bird Park zgromadziło się około tysiąca protestujących. Początkowo protest przebiegał spokojnie. Według naocznych świadków około godziny 20.30 czasu lokalnego (2.30 czasu polskiego w środę) protestujący za pomocą trzech lin obalili pomnik z cokołu, po czym zaciągnęli go do znajdującego się w parku jeziora i wrzucili go do wody. Według jednego z protestujących akcja nie była zaplanowana.
W poniedziałek sędzia w Richmond w stanie Wirginia wydał orzeczenie zabraniające kierownictwu stanu zniesienia pomnika głównodowodzącego niewolniczych stanów w czasie wojny secesyjnej w USA generała Roberta Lee w ciągu 10 dni.
Wcześniej informowano, że gubernator Wirginii Ralph Northam powiedział na konferencji prasowej, że zlecił usunięcie słynnego posągu generała Roberta Lee. Decyzja została podjęta na tle trwających protestów i zamieszek po śmierci Afroamerykanina George’a Floyda w Minneapolis z rąk białego policjanta.
Od końca maja w wielu dużych miastach USA trwają protesty i zamieszki w związku ze śmiercią Afroamerykanina George’a Floyda podczas zatrzymania przez policję. Jeden z policjantów, który przez kilka minut klęczał na szyi Floyda, został oskarżony o morderstwo, a trzech pozostałych – o pomoc w zabójstwie.
Na podstawie: WRIC.com
Źródło: pl.SputnikNews.com