Zamieszki w Paragwaju, podpalono parlament

Opublikowano: 02.04.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 619

“Miał miejsce zamach stanu. Będziemy stawiać opór, wzywamy ludzi, by robili to z nami” – to słowa Desiree Masi z paragwajskiej Demokratycznej Partii Postępowej. W stolicy kraju w nocy wybuchły gwałtowne zamieszki po tym, gdy Senat w tajemnicy przegłosował poprawkę do konstytucji.

Zmiana, wprowadzona minimalną większością do ustawy zasadniczej pod osłoną nocy i poza główną salą posiedzeń, daje obecnemu prezydentowi Horacio Cartesowi prawo do ubiegania się o reelekcję. Do tej pory wprowadzona w 1992 r. konstytucja pozwalała być głową państwa tylko przez jedną kadencję. Miało to chronić kraj przed powrotem do brutalnego autorytaryzmu, który obalono w 1989 r. Jednym z jej symboli było wielokrotne „wygrywanie wyborów prezydenckich” przez dyktatora Alfredo Stroessnera.

Obecna głowa państwa, Cartes, jest figurą niewiele mniej antypatyczną niż były już dyktator – to jeden z najbogatszych przedsiębiorców w Paragwaju, bez żenady prowadzący politykę korzystną wyłącznie dla takich, jak on sam. Według publikacji “WikiLeaks” był przedmiotem zainteresowania amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA w związku z możliwymi koneksjami z organizacjami gangsterskimi oraz praniem brudnych pieniędzy. W 2013 r. wygrał wybory prezydenckie, uzyskując 48,48 proc. głosów (w Paragwaju nie przeprowadza się drugiej tury głosowania). Miało to miejsce rok po tym, gdy zdominowany przez prawicę parlament przeprowadził z nagięciem procedur impeachment lewicowego prezydenta Fernando Lugo, co spowodowało zawieszenie Paragwaju w organizacjach regionalnych.

Jeśli Paragwajki i Paragwajczycy wiązali z Cartesem jakieś nadzieje na dobre rządzenie krajem, dawno one wygasły i wieść o tym, że miałby dostać szansę na kolejny start wyborczy przyjęli ze złością. Opozycja jest zdania, że głosowanie w Senacie nie jest wiążące, tym bardziej, że jedno na ten sam temat już było, w sierpniu ubiegłego roku i w myśl obowiązujących procedur temat nie powinien powracać przez dwanaście miesięcy. Manifestanci ruszyli nocą pod budynek parlamentu, sforsowali otaczający go płot, zaczęli rozbijać szyby w oknach i palić opony. Wreszcie podpalili również sam gmach. Doszło do starć z policją, która użyła gazu łzawiącego i gumowych kul. Jest kilku rannych, w tym politycy i relacjonujący protest dziennikarze.

“Wzywam przywódców politycznych do zaprzestania wzniecania przemocy i do poszukiwania dialogu” – standardową na takie okazję formułkę wygłosił przedstawiciel Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka na Amerykę Południową Amerigo Incalterra. O tym, że rządząca prawica zamierza jednak raczej forsować swoje, a nie angażować się w żaden dialog, świadczy komentarz samego prezydenta opublikowany na “Twitterze”. Uczestnicy protestów są w nim nazywani „wandalami” i „barbarzyńcami zagrażającymi dobrobytowi Paragwajczyków”.

Jeśli chodzi o lewicę, zdania są podzielone. Gdy Demokratyczna Partia Postępowa wzywa, by znowu iść pod parlament, lewicowa koalicja Front Guasu uważa, że z wprowadzonej poprawki może być jakiś pożytek. Dokładnie zaś taki, że dałaby ona szansę na ponowne kandydowanie usuniętemu z urzędu Fernando Lugo, na którego ubożsi Paragwajczycy zapewne zagłosowaliby znowu. Pytanie tylko, czy prawica by do tego dopuściła.

Autorstwo: AR
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. brzeszczot 02.04.2017 12:01

    To teraz czas by z Polski pogonić bolszewię wprowadzającą zmiany pod osłoną nocy.

  2. arthur 02.04.2017 22:41

    Zmiany wprowadzane pod osłoną nocy, w Polsce już też chyba nikogo nie zdziwią.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.