Liczba wyświetleń: 1001
Posłowi Jackowi Żalkowi udało się zablokować prace nad liberalnymi projektami regulującymi zapłodnienie in vitro.
Konserwatywny poseł Żalek zasłynął ostatnio z pomysłu ustawy o klauzuli sumienia dla aptekarzy. Dzięki niej farmaceuci mogliby odmówić sprzedaży środków antykoncepcyjnych. Niedawno zablokował prace nad wniesionymi w listopadzie do Sejmu przez SLD i Ruch Palikota projektami uregulowania zapłodnienia in vitro.
Prawdopodobnie na długo. Poseł zgłosił bowiem wniosek, by przed decyzją, czy te projekty w ogóle mogą być w Sejmie procedowane, sprawdzić ich zgodność z konstytucją, a konkretnie z art. 38, gwarantującym ochronę życia. Nie wyjaśnił, który z elementów projektów miałby ochronę życia naruszać, ale można się domyślać, że chodzi o możliwość tworzenia i zamrażania zarodków zapasowych.
Sejmowa komisja ustawodawcza, do której Ewa Kopacz skierowała projekty do wstępnej oceny, poparła wniosek Żalka.
Opracowanie: Araste
Źródło: CIA
TAGI: In vitro, Sztuczne zapłodnienie, Zapłodnienie
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Nie wszyscy mogą się rozmnażać in vivo, w tym jest cały problem.
Jeżeli większość wyznaje teorię darwina to powinni zaakceptować, że jest to mechanizm doboru naturalnego. Znaczna większość przypadków bezpłodności wynika z odwrócenia polaryzacji u jednego z małżonków. Przyczynami jest stres, zła dieta, traumatyczne przeżycia etc.. Jest tyle dzieci w sierocińcach a ci ludzie koniecznie musza mieć swoje. Gdzie tu sens? Rodzenie dzieci to nie są zakupy w supermarkecie. Przy metodzie in vitro podaje się duże ilości hormonów i ciąże są mnogie.
Drugim problemem są urodzenia przez cesarskie cięcie. Wtedy dziecko nie czuje się pewnie i to przeżycie zostaje w podświadomości.
Dodajmy do tego nie rozwiązany jak dotąd moralny i prawny problem niewykorzystanych zarodków.
InVitro. Temat zastępczy. Więcej nie będę pisał bo to nie ma sensu.