Liczba wyświetleń: 720
Dorastając, niektóre młode dinozaury traciły zęby. Po narodzinach żywiły się mięsem, by po utracie zębów w dorosłości używać do skubania roślin dziobów.
Jak wyjaśniają autorzy publikacji z pisma Current Biology, Limusaurus inextricabilis żył ok. 150 mln lat temu na terenie dzisiejszych Chin. Pierwsze jego sfosylizowane szczątki odkryto zaledwie dekadę temu.
„Początkowo sądziliśmy, że w formacji Wucaiwan odkryliśmy dwa różne ceratozaury – jedno zwierzę z zębami, a drugie bez – i zaczęliśmy je nawet osobno opisywać” – opowiada Shuo Wang z Capital Normal University w Pekinie. Później paleontolodzy spostrzegli, że za wyjątkiem zębów dinozaury wyglądały bardzo podobnie. Badania wykazały, że podobieństwo nie jest dziełem przypadku i z wiekiem gady traciły po prostu zęby, by stać się bezzębnymi dorosłymi z dziobami.
Komentując doniesienia kolegów po fachu, dr Stephen Brusatte z Uniwersytetu w Edynburgu zaznacza, że „dotąd niczego takiego nie odkryto u żadnego kopalnego kręgowca, a jedynym współczesnym lądowym kręgowcem, który robi coś podobnego, jest dziobak” [za młodu dziobak ma jedną parę zębów przedtrzonowych i dwie pary trzonowców w szczęce, a także trzy pary trzonowców w żuchwie; traci je jednak przed lub wkrótce po opuszczeniu nory, w której się urodził].
Autorstwo: Anna Błońska
Na podstawie: BBC.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl