Liczba wyświetleń: 816
Była sekretarz stanu USA Madeleine Albright zaliczyła Sputnik i telewizję RT do główych narzędzi wojny informacyjnej, których powinny obawiać się państwa zachodnie, wskazując na szczególną energiczność tych rosyjskich działań w Europie i państwach azjatyckich byłego Związku Radzieckiego.
„Latami Rosja i inne rządy autorytarne prowadzą skrytą kampanię dyskredytacji demokratycznych instytucji na całym świecie, koncentrując większą część energii na Europie i byłych radzieckich republikach w Azji. Celem jest niekoniecznie udowodnienie wyższości ich systemów, ale umniejszenie znaczenia idei rządów przedstawicielskich (demokratycznych) oraz poderwanie (autorytetu) zachodnich liderów drogą pokazania ich jako skorumpowanych lub zepsutych. Ta wojna prowadzona jest przez propagandowe media, takie jak Russia Today i Sputnik News, a także przez rozpowszechnienie nieprawdziwych informacji i kłamstw w internecie” – głosi artykuł Albright opublikowany w gazecie „USA Today”.
Dyplomatka powołuje się na różne wiadomości amerykańskich mediów o tym, jakoby rosyjskie władze stoją za opublikowaniem korespondencji Demokratycznego Komitetu Narodowego i przewodniczącego kampanii Clinton Johna Podesty, ale jednocześnie mówi o ich niemożności. „Eksperci zgadzają się, że ani jeden haker nie może zmienić wyniku wyborów” – mówi dyplomatka mając na myśli ataki hakerskie na system rejestracji kandydatów w USA. „Ale jeśli Rosji, przy pomocy kłamliwych oświadczeń Trumpa o ustawionych wyborach, uda się nadszarpnąć zaufanie wyborców do całości procesu, to będzie to prezent dla autokratów, despotów i nieliberalnych polityków na całym świecie” – powiedziała Albright.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Pani Albright nie zauważa, że hiporyzje, łapówkarstwo, korupcje i zepsucie jej, i jej znajpomych, miedzy innymi clintonów, ujawniają też niezalezne osrodki przekazu tzw” zachodnie”. Zatem niech nie wmawia nikomu, że Trump jest „wtyczką” putina, bo jest obywatel usa, który ma dośc obłudy obecnych „klas” rzadowych, skorumpowanych do kości.
Jak mozna poczytac, strach tym ludzim ostro zaglada w oczy, i sfałszowanie wyborów, jest całkiem realne w usa….
Nie da się zaprzeczyć temu, że Sputnik i telewizja RT, to element wojny hybrydowej.
Międzynarodowe mass media pod przywództwem zachodnich elit politycznych, przez wiele lat zajmowały się „tworzeniem tępych mas”, a rosjanie teraz na tym korzystają.
Czy zatem to co wypisuje CNN, Newswek, onet, i inne 'polskojęzyczne” masmendia, to szczera prawda, czy czysta propaganda???
Zatem nie insynuuj, że ruscy prowadza jakąs wojnę, bo nasze media prowadząc nagonke histeryczna antyrosyjska, prowadza takowa wojne z polskim narodem.
Bo to polski rolnik, polski sadownik, własciciel firmy transportowej traci, i płaci za wybryki politykierów, za ich fobie, i propagane antyrosyjska…
Pewnie, że się zachód powinien obawiać tego, że już nikt samodzielnie myslący nigdy nie będzie gładko łykał tego co wciska CNN.
Polecam wypowiedź byłego dziennikarza Frankfurter Allgemiene Zeitung:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Gaj7LvqfqdM
To na pewno nie znaczy, że należy Rosjan i Putina automatycznie uznać za gołąbki pokoju.O nie. Musimy jednak pamiętać o tym, że USA i CIA prze od wielu lat do wojny na pograniczu UE-Rosja.Wojna taka osłabi zarówno Rosję jak i UE.Wypowiedź jest z roku 2014.
Płaczą, że ruscy „mają RT a oni nie” (wypowiedź Kerrego – którą widziałem właśnie na RT). Jakby mieli chociaż jedną stację wartą uwagi w tym mianstreamowym szambie nie martwiliby się tak. RT do dobra odtrutka na „niezależne” media. Mają ciekawe serwisy i reportaże. Jedyne medium stojące po drugiej stronie matrixa (chociaż ruskie).