Zabijmy biednych by zrównoważyć budżet

Opublikowano: 27.04.2013 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1046

Artykuł będący odpowiedzią na planowane przez rząd Australii zmiany wymierzone przeciwko super-bogatym, zaleca zabicie 20% najbiedniejszych Australijczyków jako alternatywna opcja zrównoważenia narodowego budżetu.

“Skromny ubój uderzyłby w samo sedno naszego fiskalnego dylematu” sugeruje autor Toby Ralph w swoim artykule zatytułowanym “Zabij ubogich” opublikowanym na stronie internetowej Menzies House – think-tanku Partii Liberalnej.

Toby Ralph, wieloletni strateg Partii Liberalnej, powiedział, że “w przeciwieństwie do bajecznie bogatych, niezwykle biedni mają bardzo niewielki pożyteczny wkład dla społeczeństwa”. “Zużywają więcej, niż wnoszą, kładąc ogromne obciążenie na budżet państwa.”

“Jeśli przynajmniej 20% obywateli zostało by zlikwidowanych to bezpośrednio uwolni to 25 mld dol, które prawie pokryją przekroczenie budżetu przez rząd Gillard od teraz do 14 września, zakładając że Pan Swan utrzyma swoją długoterminową średnią stopę rozrzutności.”

Makabryczne zalecenia równoważenia budżetu Toby’ego Ralpha, zostały określone jako “haniebna tyrada” przez Skarbnika Waynea Swana, który kwestionował sensowność publikacji artykułu w “Menzies House”, donosi Fairfax.

Wyszczególniając dalsze korzyści krwawych zaleceń, Toby Ralph sugeruje, że “powstaną innowacyjne sektory przemysłu, zostaną stworzone nowe, atrakcyjne miejsca pracy w obozach przetwarzania.”

“Ruch uliczny będzie szybszy, nieskrępowany przez czyszczących szyby, ulice zostaną oczyszczone z artystów ulicznych i żebraków a schroniska dla bezdomnych w naszych lepszych przedmieściach mogą stać się przyjemnymi gastro pubami, kawiarniami i winiarniami.”

“Pomyśl o możliwościach inwestycyjnych miasta.”

Ralph podpowiada ironicznie w swoim artykule opowiadając się za korzyściami uboju.

“Listy oczekujących w szpitalach znikną, programy reality show znikną z powodu nędznych wyników oglądalności a świadczenia socjalne będą przydzielane tylko przez krótki okres ochronny. Po sześciu tygodniach na zasiłku będzie uruchamiany automatyczny proces usunięcia w najszerszym możliwym sensie.”

Źródło oryginalne: yahoo.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. MichalR 27.04.2013 10:28

    Jestem ciekaw jaki procent spoleczeństwa zauważa że wypowiedź wspomnianego polityka jest ironiczna.

    Zdanie jakoby ograbienie bogatych było dobrym pomysłem aby polepszyć długofalowo status społeczeństwa wydaje się być równie prawdziwe jak zdanie, że zabicie najbiedniejszych podniesie średni poziom życia obywateli danego kraju.

  2. K’kto 27.04.2013 10:54

    Próba idealizowania tymczasowego traktowania ludzi jak zwierzęta na ubój. Chociaż i to ostatnie względem zwierząt jest okrutne.

    Budżet można zrównoważyć też poprzez mniejsze transfery dochodów Państwa do korporacji i firm “zaprzyjaźnionych”, poprzez rządowe kontrakty i ustawiane przetargi. Szanować pieniądze podatników i nie traktować ich jako “pieniędzy niczyich”.

    Jeżeli chcą czystsze miasta, to niech odejdą od spalania jako podstawy technologii napędu. Wiele patentów na czyste technologie jest “odraczane”, by wyeksploatować finansowo rynek paliw kopalnianych.

  3. pasanger8 27.04.2013 11:00

    Traktowanie biednych jako insekty do wytępienia bardzo przypomina wstępne etapy przygotowań do holocaustu.Wtedy też Żydów porównywano do insektów.Oczywiście po tym co nawyprawiał Adolf pan liberał musi udawać ,że to żart i ironia ostentacja w stylu Adolfa nie jest na dzisiejsze czasy.O kryzysie asenizacji społecznej jako jednej z możliwości powtórzenia się holocaustu mówi prof.Bauman
    http://www.rozbrat.org/index.php?option=com_hwdvideoshare&task=viewvideo&Itemid=0&video_id=79
    Bezdomni do komór gazowych?Dlaczego nie na Węgrzech chcą zamykać bezdomnych w więzieniach.W Chinach za ,,włóczęgostwo” można wylądować na 4 lata w obozie pracy laogai. A patrząc na historię Australii-została przecież zasiedlona ,,kryminalistami” ,którzy dostawali w Anglii wyroki za włóczęgostwo.
    Rzucanie takich pomysłów jest niesmaczne i niebezpieczne. Taki JKM coś strasznie zachwala chiński model.Może chciałby go przerabiać w praktyce?

  4. K’kto 27.04.2013 11:40

    Paradoksalnie, Fenix ma rację.
    Wartość pieniędzy jest związana z ich wartością wyrażoną pracą i zdolnością nabywania dóbr i usług. Banki odeszły od tego związku poprzez tworzenie wirtualnych pieniędzy (nieoficjalna kreacja pieniądza). W zasadzie tylko uboższe warstwy społeczne przestrzegają tego związku. To trzyma wszystkich w ryzach i podejmowaniu określonych zachowań, by przeżyć w systemie pozyskiwania pieniądza. Ludzie są tak uwarunkowani, że pomysł świata bez pieniądza rodzi myśli typu “Co ja bym robił/robiła?”, “Do czego bym dążył/dążyła (brak “kariery zawodowej” jako opcji samorealizacji). Jakie wówczas ludzie mieliby metody rozwoju siebie – wolni od presji posiadania i systematycznego nabywania rzeczy.

    Wizja absurdalna z punktu widzenia człowieka wytresowanego w naszym systemie. Mnie samemu jawi się jako zaawansowana idealizacja.

  5. jzpmx 27.04.2013 12:29

    A może by tak odwrócić ten pomysł też z resztą jak na ironię? Głupota takich bogatych popaprańców nie zna granic a sprawiedliwości zero!!! dzisiejsze życie to po prostu ściek

  6. janpol 27.04.2013 13:23

    Nie wszystkie partie, które maja w nazwie człon “liberalna” są faktycznie liberalne. W wielu krajach świata, w odróżnieniu od Polski gdzie, wskutek propagandy komunistycznej i klerykalnej (w złym tego słowa znaczeniu) “liberalizm”=”zło wcielone”, powoływanie się na związki z ideami liberalnymi jest “w dobrym guście” (kliniczny przykład: Japonia gdzie połowa partii jest “liberalna” niezależnie od tego czy jest socjalistyczna czy konserwatywna). I tak australijska Partia Liberalna jest partią libertariańską, a w/w Toby Ralph, jak wynika z pobieżnej już choćby analizy jego wystąpień dostępnych tu i ówdzie, deklaruje się tylko jako biznesmen i “apolityczny (?!!!) sympatyk partii”. To ważna uwaga, bo podobne “żarciki” mieszczą się w ramach ideologii libertariańskiej, w której panuje niezachwiana wiara w mechanizmy wolnorynkowe, a w ideologi liberalnej, gdzie podstawą jest prawo do wolności i godnego życia DLA KAŻDEGO człowieka, są co najmniej niesmaczne lub w ogóle niedopuszczalne.

    W podsumowaniu zgadzam się oczywiście z przedmówcami, którzy uważają, że jest to kpina w/w z tzw. “prostych” i populistycznych rozwiązań.

  7. matimozg 27.04.2013 17:41

    Chciałem coś napisać mądrego, ale wyszło na to że jestem głupi i nie umiem sformułować myśli. Chodzi o to, że wiadomo jak ktoś zarabia miliony to kosztem tysiąca innych ludzi którzy grzebią po śmietnikach. Powinno być tak że każdy zarabia w miarę porównywalnie w zależności od intensywności pracy i ważności dla społeczeństwa. Absurdem są takie anomalie pieniężne, przecież to niesprawiedliwe żeby jakiś głąb zarabiał miliony dlatego, że po prostu urodził się już w bogatej rodzinie która od pokoleń oszukuję i wyzyskuje ludzi. A inteligentni lecz biedni urodzeni i wychowani w trudnych warunkach ludzie pracują ciężko i fizycznie, najczęściej bez żadnych perspektyw na przyszłość. Ale wy to przecież wszystko doskonale wiecie więc ten komentarz i tak nie ma większego sensu. Trzeba dotrzeć do ludzi którzy nie obudzili się jeszcze z matrixa.

  8. pasanger8 27.04.2013 20:35

    Widzisz Michale IR?Po takim wpisie nr 9. Pomysł może mieć swoje lustro teza ,że np.:Paris Hilton wytworzyła w swoim życiu jakąś wartość dodaną w przeciwieństwie do np.: ślusarza a nie jest tylko członkinią jak to nazwał Buffet ,,klubu szczęśliwej spermy”.Nie martwi cię ,że pomysł zabijania uznanych za nieprzydatnych w społeczeństwie może się zakorzenić?

  9. tomson623 28.04.2013 08:10

    matimozg
    Kazdy zarabia tyle ile jego praca jest warta na rynku, tego nie mozna regulowac bo sie psuje wolny rynek(np. placa minimalna). A te ogromne zarobki to czesto banksterzy albo cwaniaki, ktorzy robia interesy dzieki znajomoscia u wladzy itp… Bo do uczciwego przedsiebiorcy, ktory rozwinal swoj biznes i zarabia na nim duzo, przeciez nikt nie bedzie mial pretensji, prawda?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.