Liczba wyświetleń: 1341
W Brazylii odnotowano w lutym prawie 3000 pożarów lasów Amazonii. Padł tu rekord. Według zdjęć satelitarnych brazylijskiego Instytutu Badań Kosmicznych (INPE) w ciągu miesiąca zarejestrowano 2940 pożarów.
Okazuje się także, że w lutym w Brazylii, emisja CO2 związana z pożarami lasów osiągnęła najwyższy poziom od co najmniej dwóch dekad. To miesięczne rekordy od czasu rozpoczęcia takich pomiarów w 1999 r.
Liczba 2940 pożarów to o 67% więcej niż w lutym roku 2007 (poprzedni rekord, w którym odnotowano 1761 pożarów). Przyczyną jest susza, ale trudno nie odnieść się i do polityki.
W czasach, kiedy Brazylią rządził prawicowy prezydent Jair Bolsonaro, każdy pożar lasu miał obciążać jego politykę. Zarzucano mu brak troski o ekologię, traktowanie lasów Amazonii po macoszemu i o proces ich wylesiania, razem z brakiem opieki nad „rdzenną ludnością”.
Teraz rządzi idol lewicy Ignacio Lula da Silva, a pożary pustoszą las i nikt przytomny nie zwala na lewaka winy.
Autorstwo: BD
Zdjęcie: pixundfertig
Na podstawie: AFP
Źródło: NCzas.info
Pisał to jakiś Prawak bo zapomniał dodać iż Czigodny Jair Bolsonaro wyciął w ciągu swojej kadencji czyli 4 lat tyle lasów ile poprzednio wycięto przez 40 lat. A swoją drogą PISiory też nieźle rąbali polskie lasy a wszystkie drogi miały prowadzić przez środek rezerwatów przyrody chronionych prawem. Tylko ciekawe do czego nagle było potrzeba tyle drewna i komu? Ale co się dziwić skoro prawdziwa nazwa PIS to: Zalegalizowane bezprawie i niesprawiedliwość. Do tej pory jest bajzel z sądami, prokuratorami, a uchwalona przez PIS ustawa stanowi iż każdy kto dostaje na rękę 730 zł nie ma prawa otrzymać żadnego dofinansowania. Przecież to horrorowy survival lub ukryta eutanazja.