Liczba wyświetleń: 2357
Rząd akceptujący jedyną interpretację wydarzeń jest dyktatorski. Wyłącznie słuszna propagowana narracja daje efekt – rezygnacja społeczeństwa z istnienia alternatywy. Blokowanie opinii i postaw różnych wobec rządowych jest interesem dyktatora. Tworzenie niezależnych od rządu ośrodków dla wyrażania poglądów zaspokaja niezgodę społeczeństwa na marginalizację jego potrzeb. Zamykanie, penalizowanie szarej strefy komunikacyjnej jest walką o monopol na (dez)informację. Ośmieszyć, ograniczyć zasięg, pozbawić środków, delegować swojego człowieka dla zmniejszenia wiarygodności, przejąć, zamknąć. To przykładowo stosowane kroki eliminujące przeciwników dyktatury.
Bez wyliczania nazw własnych stacji radiowych czy telewizyjnych obserwujemy zjawisko homogenicznego przekazu. Jak podczas zjednoczenia medialnego w walce sanitarnej, całodobowym tematem jest obecnie migracja. Kto nie pomaga przyjmować, ten podłym jest. Nikt podłym być nie chce. Świat na polską skalę i tempo wpuszczania migrantów kręci głową zdumiony jak można dać się tak wykorzystać. Można zawsze, kiedy cudzy interes ważniejszy jest niż własny. Narzucił go dyktator, a jemu w piramidzie zależności hegemon jeszcze wyżej postawiony. Tematem wojny żyje cały świat medialny strasząc atomem. Sceptyczni szukają źródeł i motywów. Mają skromne kanały informacyjne. Pojedynczo, najwyżej we dwóch/dwoje zapraszają osobę doświadczoną w temacie, by ukazać podszewkę, czyli drugą stronę. W zaistniałej sytuacji medialnej zamiast tylu stacji powodzeniem cieszyłaby się jedyna światowa telewizja, z jedynym światowym kanałem radiowym. W zasadzie zalążek już jest i „Global News” się nazywa.
Przyjmuję, że nie znam się na niczym. Dzięki biegłej znajomości języków obcych mam wielu znajomych rozproszonych po świecie. Zbieżność obserwacji, różne sposoby radzenia sobie z aktualnościami są tematem jaki nas łączy. Jeden pisarz, drugi muzyk, rzeźbiarka, inżynier, niezależny dziennikarz, były żołnierz, lekarz – szeroki przekrój, a cel jeden: ujawnić to co przemilczane, poradzić jak przetrwać. Część uciekła tak dosłownie w życie leśne, wcześniej budując chatę. Inni świadomi przeniesienia się ludzi w sferę internetową próbują uczyć zadawać pytania i szukać odpowiedzi. Jeśli fundamentalistycznie przekonani przez rządową narrację nie rozumieją celu zamieszczania odmiennej, to proszę sobie wyobrazić monetę mającą tylko reszkę. Jaka jest jej wartość?
Autorstwo: Jola
Źródło: WolneMedia.net