Liczba wyświetleń: 2069
Po podsumowaniu głosów jurorów oraz widzów okazało się, że Polskę na 65. Konkursie Piosenki Eurowizji 2020 w Rotterdamie będzie reprezentować Alicja Szemplińska z piosenką „Empires”.
https://www.youtube.com/watch?v=I-oerspDngw
Tegoroczne krajowe preselekcje do konkursu Eurowizji miały inną formę niż do tej pory. Zwycięzca został wyłoniony w programie „Szansa na sukces. Eurowizja 2020”.
Uczestnicy walczyli o miejsce w finale pod okiem jury w składzie: Michał Szpak, Cleo i Gromee, czyli muzyków, którzy sami brali udział w poprzednich edycjach konkursu Eurowizji z mniejszym lub większym sukcesem.
Wraz z Alicją Szemplińską o reprezentowanie Polski walczyli Kasia Dereń oraz Albert Černý z zespołu Lake Malawi. O zwycięstwie Szemplińskiej zadecydowały głosy jurorów i widzów. Dereń uplasowała się na trzecim miejscu, a Černý na drugim.
Warto dodać, że Alicja Szemplińska jest także zwyciężczynią ostatniej edycji programu „The Voice of Poland”.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Śpiewać potrafi, ale ma słabą piosenkę na poziomie przeciętnej nijakości Eurowizji. Jednym uchem wleciała, drugim wyleciała i po wyłączeniu playera nie potrafię tego „szlagieru” zanucić. Z taką piosenką wokalistka mogłaby wygrać tylko wtedy, gdyby była transseksualną lesbijką na wózku inwalidzkim chorującą na progerię i śpiewającą głosem Stephena Hawkinga.