Wyborcza przypominajka – 2 – Platforma Obywatelska

Opublikowano: 11.09.2023 | Kategorie: Prawo, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 1683

Ciąg dalszy odświeżania pamięci polskiego wyborcy. Po głównej partii rządzącej siłą rzeczy czas na jej największego oponenta – Platformę Obywatelską. Zaczynamy!

WZROST CEN

Krzyk i oburzenie ze strony polityków Platformy, spowodowane rosnącymi kosztami życia Polaków nie ma końca. Mało kto jednak pamięta jak Jarosław Kaczyński wybrał się na publiczne zakupy za rządów PO, dowodząc, że ceny wzrosły dwukrotnie. Mimo że to była ustawka – wybrał on droższe produkty, porównując z tańszymi — faktem jest, że ceny towarów poszybowały wtedy w górę nawet o kilkanaście/kilkadziesiąt procent. Skleroza?

KRÓLOWIE AFER

Obecnie też ich nie brakuje, ale wtedy był ich prawdziwy wysyp. Amber Gold, likwidacja OFE, taśmowa, stoczniowa, hazardowa, afera z Beatą Sawicką (przyjęcie łapówki), stadionowa, wyciągowa, gazowa (o której wspominamy poniżej), autostradowa… Uff. A to nadal nie wszystko. Zainteresowani mogą na własną rękę uzupełnić braki.

POLITYKA WOBEC ROSJI

Rosja dobra — Rosja zła. Kochamy Putina – nienawidzimy Putina. Tak mniej więcej wygląda stosunek Platformy Obywatelskiej, a przede wszystkim Donalda Tuska wobec Rosji.

Jeszcze kilkanaście lat temu przekonywał Polaków, że Putin w sumie jest spoko, a „z Rosją należy rozmawiać”. Te rozmowy zaowocowały kontraktem na dostawy gazu z Rosji tak niekorzystnym, że aż niezgodnym z europejskim prawem. Każdy też pamięta, jak Tusk w rozpaczy wpadł rosyjskiemu prezydentowi w ramiona po katastrofie smoleńskiej.

Dziś były premier ochoczo potępia Putina, dołączając do narracji o rosyjskim imperializmie.

Oczywiście w obliczu nowych wydarzeń zmiana zdania nie jest niczym złym, ale aż tak radykalna? Co jest Panie Tusk? Rozdwojenie jaźni?

SMOLEŃSK

Oddanie bez cienia zdecydowanego sprzeciwu śledztwa w ręce Rosjan było aktem najwyższej żenady. Wynik z góry można było przewidzieć, w dodatku ślepo zaakceptowany przez platformersów i przekazany polskiej opinii publicznej.

Późniejsze rozsiewanie informacji własnymi ustami i służalczych psudoekspertów-przydupasów o nietrzeźwych pilotach, pancernej brzozie, czy robienie z owych doświadczonych pilotów nieudaczników popełniających szkolne błędy jest poniżej krytyki.

Bez względu na to, jakie były faktyczne przyczyny katastrofy, ta farsa to hańba i zdrada polskiej racji stanu. Biorący w niej udział nie zmyją z siebie tego gówna do końca życia.

UNIA KAŻE, SŁUGA ROBI

Dotyczy to nie tylko Platformy, jednak stojący na jej czele Tusk jest wyjątkowo zaangażowany w bronienie interesów lidera UE i swojej drugiej nieformalnej (a może formalnej?) ojczyzny, czyli Niemiec (oraz Francji).

Nie ustępuje mu Trzaskowski, uczestnik spotkań grupy Bilderberg, który gdyby mógł, to w stolicy zamiast flagi Warszawy powiesiłby tęczową.

NIENAWIŚĆ NA POKAZ

Większość Polaków nabiera się na ten cyrk. Ale gdy przychodzi do gnębienia Polaków w kwestiach najistotniejszych, niezgoda magicznie wyparowuje! Podwyżka (niektórych) podatków? Maseczkowy zamordyzm? „Walka z globalnym ociepleniem”? Podwyżki dla posłów i senatorów? Wsparcie ukraińskich „braci” bez względu na koszty, zdrowy rozsądek i realia? Oczywiście, dogadamy się dla wyższego dobra.

Gwoli ścisłości: walka polityczna jest prawdziwa, jednak tylko do pewnego pułapu, powyżej którego ma panować już zgoda, tak by najmocniejsi gracze byli zadowoleni. PO wykazuje się pod tym względem większą służalczością, dlatego jest minimalnym faworytem Unii i USA do objęcia sterów w Polsce.

CUDA, CUDA

Zielona wyspa, drugi cud irlandzki. Wzniosłe zapowiedzi, błysk w oku, szczera mina. Miało być tak pięknie. Jakim CUDEM się nie udało??? Do zwycięstwa w wyborach jednak wystarczyło.

ZADŁUŻANIE KRAJU

Choć PiS bije tu wszelkie rekordy, trzeba pamiętać, że Platforma za swoich rządów dołożyła do tego balastu nawet nie cegiełkę, ale kilka dużych cegieł. Jest więc współwinna obecnej sytuacji.

KONFLIKT Z KIBICAMI

Każdy wie, że kibice to nie są grzeczni chłopcy. Jednak czym innym jest zwalczanie wśród nich nieakceptowalnych zachowań (działania przestępcze, fizyczna agresja, stadionowy rasizm itd.), o ile takie występują, a czym innym wrzucenie wszystkich organizacji kibicowskich do jednego wora, publiczne nadanie łatki nieobliczalnych patusów i ogłoszenie „walki z kibolstwem”, by zaimponować wyborcom. Taką kampanię podjęła Platforma Obywatelska, na czele z Tuskiem i Komorowskim. Pomysł doskonały, ale na kolejne pogłębienie społecznych podziałów.

Czy więc faktycznie PO, jak niektórzy twierdzą, to mniejsze zło, czy takie opinie wynikają głównie z faktu, że przewiny PiS-u są świeższe? Niech każdy sam oceni.

Autorstwo: Radek Wicherek (Polaku Dawaj z Nami)
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. MasaKalambura 12.09.2023 14:25

    Wybory 2023 można zatytułować krótko:
    “entliczek pentliczek”

    Mamy do wyboru 4 frakcje lewicowe (w tym obecna partia rządząca), z różnym stosunkiem do wiary, i jedną frakcję prawicową, też z różnym stosunkiem do wiary. Tyle można powiedzieć z całą pewnością.

    Przez negatywny system doboru, będący częścią projektu naszego systemu wyborczego, jakość ubiegających się o zasiadanie na stanowiskach systematycznie spada. Obecne wybory nie będą wyjątkiem.

    Pytanie co wybrać pozostaje otwarte.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.