Liczba wyświetleń: 1589
W filmie opublikowanym na wielu platformach naukowiec przedstawił koncepcję, która może zredukować system więziennictwa poprzez prowadzenie przez systemy NBIC i sztucznej inteligencji prania mózgu. Osoba poddana takiemu procesowy zmiany osobowości mogłaby nie iść do więzienia, a jedynie odbyć sesję techno-lobotomii.
Film rozpoczyna się od pokazania więzienia przyszłości: zaawansowanej technologicznie placówki kontroli umysłów, w której przestępcy są „traktowani jak pacjenci”. „Przedstawiamy Cognify, więzienie przyszłości. Obiekt ten zaprojektowano tak, aby traktować przestępców jak pacjentów. Zamiast spędzać lata w prawdziwej celi, więźniowie mogliby tu odsiedzieć wyrok w ciągu zaledwie kilku minut. Cognify będzie w stanie pewnego dnia stworzyć i wszczepić sztuczne wspomnienia bezpośrednio do mózgu więźnia. Mogłoby to zaoferować nowe podejście do resocjalizacji kryminalnej, zmieniając sposób, w jaki społeczeństwo radzi sobie z przestępcami, skupiając się na resocjalizacji, a nie na karaniu” – czytamy w opisie filmu.
W pomyśle Cognify przestępca przechodziłby skan fMRI mózgu, który pozwoliłby na zmapowanie połączeń neuronalnych i prawdopodobnie wspomnień. Te obrazy następnie byłyby wysyłane do komputerów wyposażonych w sztuczną inteligencję analizujących wspomnienia i generujących sztucznie zmodyfikowane obrazy. W kolejnym kroku te sztuczne obrazy byłyby wgrywane do mózgu przestępcy tak, aby zmodyfikować jego osobowość.
Wspomnienia te byłyby dostosowane do każdego więźnia, zgodnie z popełnionymi przez niego przestępstwami i jego profilem psychologicznym. Na przykład brutalni przestępcy byliby zmuszeni spojrzeć na swoje działania z perspektywy ofiary i poczuć na własnej skórze ból i cierpienie, które spowodowali. Niektóre wspomnienia miałyby nawet za zadanie wywołać trwałą traumę w umyśle przestępcy.
Przechodząc do konkretów, w dalszej części filmu narrator mówi, że Cognify może leczyć szeroki zakres przestępstw, takich jak „przestępstwa nienawiści i dyskryminacji”. Jednym słowem nie chodzi tu tylko o brutalne przestępstwa, ale o zwykłe postawy społeczne, religijne, etyczne czy posiadania wszechobecnych stereotypowych (skądinąd często słusznych) poglądów.
Nie jest to więc urządzenie do rozwiązywania problemów więziennictwa, ale potencjalnie do masowego techno-przymusu mającego zdolność produkowania uległości i podporządkowywania świadomości obywateli do zaleceń rządowych czy korporacyjnych. Systemy sczytywania mózgów pracowników, by wymuszać na nich zachowania w miejscach pracy, są już masowo testowane na całym świecie. Pomysł Cognify nie jest więc kompletnie oderwany od rzeczywistości, biorąc też pod uwagę rozwój technologii NBIC i IoBNT mających zdolność do przejmowania kontroli nad ludzkim umysłem.
To właśnie w obszarze NBIC armie NATO chcą obecnie tworzyć nowy rodzaj „kognitywnej wojny o mózg” człowieka, aby modyfikować co i jak myśli całe społeczeństwa.
Na poniższych filmach za pomocą technologii mózgowych modyfikuje się postawy moralne.
Wprowadzenie tych psychologicznych urządzeń jest elementem długofalowego planu opisanego ponad 20 lat temu przez Jacquesa Attal, gdzie ostatecznie społeczeństwo przez systemy psycho-dozoru i psycho-represji będzie zmuszane do dostosowywania się do drastycznie zmieniającej się wokół nich rzeczywistości, którą opisał jako „nowy porządek świata”.
W projekcie Cognify nie chodzi więc o pomoc społeczeństwu, by redukować przestępczość, ta raczej będzie istnieć do końca świata. Wydaje się, iż bardziej chodzi o wskazanie społeczeństwu potencjalnej wizji przyszłości, w której wymierzona przeciwko ludzkości wojna kognitywna mieniłaby się jako nieinwazyjny zabieg terapeutyczny.
Źródło: PrisonPlanet.pl
A wszystko to już było pokazane w serialu „Sliders” i wielu innych filmach, nie zapominając o serii Kosogłos.
MariuszM, też w serialu ,,star trek satcja kosmiczna,, był też taki epizod że zamiast kary prawdziwego więzienia przyspieszono w umyśle symulacje więzienia i w ciągu kilku godzin facet wirtualnie przeżył kilka lat w tym wirtualnym więzieniu. Takie filmy mają nas przygotować na takie rzeczy.
W Matrixie Neo na podobnej zasadzie nauczył się KUNG-FU. Problem w tym że rządzący raczej nie będą uczyć ludzi sztuk walki, no może poza policją… Choć emocje to nie to samo co nauka. To chyba bardziej skomplikowany proces.
Bez więzienia przeprowadzają taką „techno lobotomie” a ludzie sami jeszcze płacą.
To już było ! „Mechaniczna pomarańcza” – kultowa książka oraz film na jej podstawie. To już było !
DuDuS
No tak… Zjawisko zarejestrowano już wcześniej ( w filmach) i… po problemie?
Tego nie ma…
więzienia w USA są prywatnymi spółkami z zaarządami podlegającymi większym graczom.
Niby komu takie rozwiązanie byłoby na rękę, w miejsce wielomilonowych zysków spółek notowanych na giełdach?
Poza tym – nadal nie wiadomo czym jest świadomość i czy znajduje się w jednej części ciała (łeb wcale nie jest oczywisty, od kiedy komórki czuciowe odnaleziono w sercu), czy w całym cielsku rejestrującym się po stanie jej wyłączenia (sen, schlanie, oglądanie polskiej reprezentacji czegokolwiek z lub bez zawodzenia Górniak/innego transformera Szpaka) a i samorefleksyne bierdolnieńcie się w baniak gazetą sportową…
Oczywiście nie liczymy się w ogóle i skoro można walić szepionką po milionach, to niby dlaczego zatrzymywać się w pół kroku, skoro można pokasować te dwunożne ameby i zrdukować ich populację o… …50%?
Same plusy nie przysłaniane żadnymi minusami!
Ale jeszcze nie TERAZ, kiedy można coś wyrwać za pilnowanie tych ameb, jak bezskutecznie z nudów próbują sprowadzić na świat jakiegoś Golema przez pupczone własne przez samych siebie jednopłciowe paskudztwa.