Wpływy z CIT o 58,7% większe niż w 2014 r.

Opublikowano: 05.08.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 885

Jedną z charakterystycznych cech dla epoki rządów PO-PSL były spadające wpływy z tytułu podatku CIT, mimo iż prawie cały czas gospodarka notowała wzrost. O ile jeszcze w pierwszym roku rządów ekipy Tuska (2008) firmy, przedsiębiorstwa i duże korporacje zapłaciły w Polsce 34,6 mld zł podatku CIT, to w już w ostatnim roku (2015) było to tylko 25,8 mld zł. Co takiego się wydarzyło, że po czterech pierwszych miesiącach tego roku wpływy z tytułu CIT wyniosły już 18,1 mld zł i były aż o 58,7 proc. większe od tych osiągniętych w analogicznym okresie roku 2015?

Gdy popatrzymy na ostatnie dane Ministerstwa Finansów dotyczące realizacji budżetu po czterech pierwszych miesiącach tego roku (styczeń – kwiecień), to jedna rzecz powinna przykuć naszą szczególną uwagę: chodzi o wpływy z tytułu podatku CIT (podatku dochodowego od osób prawnych). Okazuje się, że całkowite wpływy z tego podatku wyniosły 18,097 mld zł i stanowiły aż 52 proc. całorocznego planu.

Jeśli popatrzymy na dane historyczne, to kwota 18,097 mld zł będzie zdecydowanie rekordowym, nigdy wcześniej nie notowanym wpływem z tytułu CIT. Poniżej prezentuję zestawienie informacji na temat podatków, jakie zapłaciły działające w Polsce firmy i korporacje w okresie styczeń – kwiecień w poszczególnych latach:

– 2014 r. – 9,838 mld zł

– 2015 r. – 11,403 mld zł

– 2016 r. – 11,416 mld zł

– 2017 r. – 13,138 mld zł

– 2018 r. – 15,157 mld zł

– 2019 r. – 18,097 mld zł

Z powyższego wynika jasno, że kwota wpływów z tytułu CIT za okres styczeń-kwiecień była w tym roku aż o 58,7 proc. wyższa od kwoty, jaka wpłynęła w analogicznym okresie w ostatnim roku rządów koalicji PO-PSL (2015). W tym kontekście nie ulega również wątpliwości, że całoroczne wpływy z tytułu CIT będą w tym roku znacznie wyższe od całorocznych wpływów za rok 2015, kiedy wyniosły one 25,8 mld zł.

Co takiego się stało, że wpływy z podatku dochodowego płaconego przez firmy i korporacje wzrosły tak bardzo w tak krótkim czasie? Nie wykluczam, że częściową odpowiedzią jest zmiana mentalności firm, które muszą konkurować na polskim rynku. Okazuje się, że kwestia tego, ile kto płaci podatku (w rozumieniu – wspiera polskie państwo, daje pieniądze na drogi, szkoły i przedszkola) może być wykorzystana jako argument do korzystania z usług danego przedsiębiorstwa. Tak zdaje się patrzeć na tą sprawę niemiecki Rossmann, który w ubiegłym tygodniu oficjalnie potwierdził, że za 2018 rok zapłacił w Polsce najwyższy podatek CIT od początku swojej działalności w naszym kraju, tj. ponad 226 mln zł. Zamiast na siłę “optymalizować” wolą zapłacić należny od dochodu CIT i się tym publicznie pochwalić.

Na podstawie: GOV.pl, MF.gov.pl, PolskieRadio.pl, Rp.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Rozbi 05.06.2019 18:07

    Argument o tym iż konsument kieruje się tym kto i jakie płaci podatki w Polsce jest totalnie nietrafiony. Obchodzi to nieznaczną część społeczeństwa, zdecydowana większość się tym nawet nie interesuje i nie wie ile Biedronka, a lbo Lidl czy Carrefour oddały do kasy państwa.
    Jeśli miałbym wskazać na chociaż jeden czynnik to wskazałbym zaprzestanie inwestycji, które można było przecież wrzucić w koszty i amortyzacje. Po prostu firmy zainwestowały, otworzyły oddziały, pobudowaly często budynki, a teraz zbierają owoce tych inwestycji więc płacą też podatki. To na pewno jeden z czynników, ale na pewno nie jedyny.
    Możliwe że działania KAS i ministerstwa też się do tego przyczyniły, ale nie znam szczegółowo przepisów które zostały w tym czasie wprowadzone.

  2. MasaKalambura 05.06.2019 23:07

    Dochód wrośnie jeszcze bo sąd odrzucił zakaz podatkowania w Polsce wielkopowierzchniowych sklepów nałożony na nas przez Unię, które przecież nadal tego podatku nie płacą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.