Liczba wyświetleń: 1292
Jest taki dobry obyczaj w polityce, że przez pierwsze 100 dni urzędowania nie ocenia się osiągnięć osoby piastującej dane stanowisko, co nie oznacza, że nie można przeanalizować poszczególnych jej kroków.
Andrzej Duda do wyborów szedł z hasłem „Ratowania Polski” tym samym motywował potrzebę jak najszybszego przejęcia władzy od prezydenta Bronisława Komorowskiego. Głosił szybkie przygotowanie ustaw, m.in. projekt ustawy w sprawie obniżenia wieku emerytalnego miał być gotowy jeszcze przed końcem wakacji. I jak makiem zasiał. Prezydent Duda oświadczył, że jako prawnik nie wiedział jakie ma kompetencje prezydent i wszystkie sprawy trzeba przenieść po wyborach, jak wygra PiS. Czyli postawił społeczeństwu ultimatum, jeśli chcecie bym spełnił obietnice, musicie dać władzę PiS. Transakcja wiązana, tyle że to się mówi przed wyborami a nie wtedy, gdy jest się już prezydentem. Z pewnością dziś nikt nie chce widzieć gotowej ustawy, ale jej założenia, bliższe szczegóły z pewnością chcielibyśmy poznać. Bo enigmatyczne „obniżenie” to chyba zbyt mało.
Pierwsze kroki prezydenta wyznaczają jego politykę. Stąd ważnym jest w jakim kraju złoży swoją pierwszą wizytę, jakie priorytety przyjmie na pierwsze dni urzędowania. Prezydent Duda zajął się odwiedzaniem sanktuariów. Był na mszach katolickich, gdzie „uratował hostię”, był w cerkwi prawosławnej, czy wreszcie w meczecie polskich tatarów, potomków tych, co z opowieści Sienkiewicza znamy jako Lipków. Z tym ratowaniem hostii to też była ciekawa sprawa. Jako katolik wiele razy byłem na mszach w różnych warunkach, czy to w kościele, czy to w warunkach polowych, a nawet w maleńkich kapliczkach, gdzie jako grupa studentów wędrowaliśmy i towarzyszący nam ksiądz msze odprawiał. Nigdy jednak nie widziałem, by kapłan upuścił hostię. A tu mamy skupisko przypadków, kapłan hostię upuścił, hostia poleciała właśnie w kierunku prezydenta, nikt z towarzyszących mu osób tego faktu nie zobaczył, nikt się nie ruszył. Jedyny pan prezydent zauważył i musiał ratować hostię, za to kamerzyści i fotografowie ten fakt zauważyli i uwiecznili. Aż tyle przypadków na raz? No ale nic, każdy oceni wedle swego rozumu.
Prezydent również wziął udział w trzech wyjazdach zagranicznych. Nic w tym złego, wręcz w dobrym tonie jest, by nowo wybrany prezydent spotkał się osobiście z ważnymi dla Polski głowami państwa, by w ten sposób wskazać kierunki swojej polityki. Problem jednak w tym, jaki obraz Polski ten prezydent prezentuje. W Estonii prezydent Duda zgłosił pomysł rozszerzenia grupy negocjacyjnej w sprawie Ukrainy o kolejne państwa. Pomysł ten jednak został odrzucony przez same zainteresowane w tym państwa. Czy to wpadka? Raczej niedoświadczenie Andrzeja Dudy, niewiara w polską dyplomację, bo ona nie PiS. Faktem jest, że doradcy prezydenta słabo wypadli. PiS zawsze interesował się sprawami Ukrainy. Jarosław Kaczyński był jednym z pierwszych polityków którzy pojawili się na Majdanie. Stąd zainteresowanie prezydenta tą sprawą jest naturalne, ale takie sprawy uzgadnia się nie na mównicy a w gabinetach negocjacyjnych.
Gorsza wpadka miała miejsce w Niemczech. W rozmowie z Joachimem Gauckiem, gdy prezydent Niemiec chwalił Polskę jako kraj demokratyczny i rozwijający się, Andrzej Duda stwierdził iż „niestety Polska nie jest dziś krajem, o którym można by powiedzieć, że jest państwem sprawiedliwym, sprawiedliwym dla swoich obywateli, że jest państwem, w którym obywatele traktowani są równo”.
Powiedzmy sobie, ze słowami tymi można polemizować i to ostro. Nie wiem o których obywatelach nierówno traktowanych myślał prezydent. Z pewnością politycy, przywódcy związkowi, jak wykazała ostatnia afera Piotra Dudy żyją znacznie lepiej niż pozostali obywatele. No ale ogólnie rzecz biorąc standardy w Polsce nie odbiegają znacząco od innych krajów Europy i z pewnością rządy PiS nie doprowadzą do nagłej zmiany tych standardów. Nie sądzę iż za 4 lata będziemy zarabiali tyle ile zarabiają mieszkańcy Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii. Jednak słowa takie w ustach prezydenta Polski są kuriozalne.
Podobny wydźwięk mają słowa wypowiedziane do Polonii w Wielkiej Brytanii. „Nie mam odwagi powiedzieć dzisiaj: wracajcie do kraju. Czy jest więcej miejsc pracy w ich miejscowościach? Czy łatwiej jest prowadzić działalność gospodarczą? Czy obciążenia są mniejsze? Nie widzę zmian. Polski rozwój jest głównie w statystykach.”
Powiedzmy sobie szczerze, dość prawdopodobnym jest, że po jesiennych wyborach władzę przejmie w całości PiS, czyli obejmą zarówno stanowisko premiera jak i prezydenta. Tak więc, w zasadzie, kto jak kto, ale prezydent RP powinien mieć nadzieję, że za rządów PiS będzie warto wracać do Polski. Przecież nikt nie podejmuje decyzji powrotu z dnia na dzień. Jeśli więc mamy namawiać Polaków do powrotów, do tego, by w Polsce zainwestowali zdobytą na zachodzie wiedzę i pieniądze, kontakty, nie wolno mówić tak. Bo tymi słowami prezydent Duda powiedział jedno. My na jesieni przejmiemy władzę, ale nie liczcie, że coś się poprawi. Możliwe, że prezydent Duda wie lepiej, jest przecież bliżej ludzi, którzy przejmą władzę. I on w odróżnieniu od wyborców wie, że szanse na poprawę są niewielkie.
Choć pewnie jest prostsze wytłumaczenie tego ewenementu, że prezydent stawia swój kraj wobec przywódców innych krajów w niekorzystnym świetle. Andrzej Duda nie potrafi wyrwać się z kampanii wyborczej jaką dziś prowadzi PiS. A kampania ta oparta jest na haśle negatywnym. „W Polsce wszystko jest źle, Polska jest w ruinie, obiecajmy ludziom wszystko czego pragną, może naród głupi to kupi”. Stąd również w czasie wyjazdów zagranicznych Duda nadal tkwi w tej roli, nie potrafi się od tej retoryki oderwać. Tyle, że jest to szkodnictwo.
Jaka jest mentalność ludzi zachodu? W języku angielski wielkim nietaktem jest odpowiedzenie na powitanie „How are you”, czyli „jak się masz” słowami, zupę przypaliłem, od rana boli mnie głowa. Na odwrót „Babcia zmarła, mąż chce rozwodu” ale odpowiedź jest jedna „I’m fine, I’m OK”. I takim „How are you” ze strony prezydenta Niemiec było pochwalenie osiągnięć Polski, nie chciał dyskusji o stanie Polski i ostatnią rzeczą, której mógł oczekiwać od głowy państwa polskiego jest powiedzenie, eeee myli się Pan, w Polsce jest źle. Niestety, Andrzej Duda wykazał, że nie zna podstaw dyplomacji, że tak jak jest prawnikiem, który nie wiedział jakie uprawnienia ma prezydent, tak jest dyplomatą, który nie wie co można powiedzieć a co nie.
Autorstwo: Zawisza Niebieski
Źródło: WolneMedia.net
Komorowskiego, który swoim poziomem reprezentuje zapewne większość jego wyborców, i tak nie przebije
Autor artykułu widać jest idealistą, który jeszcze nie miał doczynienia z instytucjami polskiego państwa i jego wymiarem sprawiedliwości. Z wiarą w naszego szefa MSZ nie polemizuję, ale ja bym mu nawet wkręcenia żarówki nie powierzyła bojąc sie że coś spieprzy.
… hostię Duda ratował wprawdzie po wyborach, ale kiedy jeszcze Komorowski był urzędującym Prezydentem
@bro
Zastanawiam się, dlaczego ludzie po konsekracji mówią o hostii, skoro to już jest „ciało Jezusa”? Brak dostatecznej wiary?
Autor artykułu zdaje się nie dostrzegać pewnej prawdy – punkt widzenia i zasięg spojrzenia zależą od miejsca siedzenia.
„..kampania ta oparta jest na haśle negatywnym. „W Polsce wszystko jest źle, Polska jest w ruinie..””
to nie jest puste hasło. W Polsce jest źle i potwierdziły to wyniki ostatnich wyborów prezydenckich.
Puste hasła nic tu nie zmienią.
Czarowanie w TV też nic nie zmieni jak każdy na codzień widzi co się dzieje wokoło.
Lepsza kampania „negatywna” chociaż sypiąca niewygodną prawdę – niż wszechobecna propaganda sukcesu: wzrostów gospodarczych, 81 procentowego szczęścia społecznego i innych tego typu wesołych nowin.
Po co w ogóle spotkania polityków, jeżeli mają odpowiadać i rozmawiać według zasad, etykiet i poprawności?
Panie autorze – nie oczekuję od Pana merytorycznych treści – wystarczy obiektywizm. Czy to tak dużo?
Zachowuje się Pan, jakby był z Newsweeka, TVNu czy innej propagandowej tuby!
Jest Pan dziennikarzem czy piszesz Pan artykuły na zamówienie? A może jedno i drugie. Jeżeli tak, to zmień Pan zawód.
Przeciętny polak jest 4 razy biedniejszy od Greka..
Mamy25% bezrobocie wśród młodzieży do 25 roku
31tys.to liczba bezrobotnych w Polsce (2013)
6,1% nie płaci zobowiązań w terminie
W 2013 zlicytowano 24700 nieruchomości za długi
40,89 mld zł to zaległości płatności polski…
6.093 samobójstw (2013).
A najlepiej zarabia komornik 46000zl to średni miesięczny dochód komornika.
W Polsce mamy przemoc finansowa w której podmiot o silnej pozycji przetargowej,intelektualnej lub informacyjnej wykorzystuje stosunek finansowo-prawny do podporządkowania sobie lub wyzyskania słabszego uczestnika rynku.W Polsce źródłem przemocy finansowej są reformy Balcerowicza gdzie wdrożono najbardziej agresywna formę Kapitalizmu oparta na Konsensusie Waszyngtońskim. Autor Zawisza Niebieski napisał „Niestety, Andrzej Duda wykazał, że nie zna podstaw dyplomacji, że tak jak jest prawnikiem, który nie wiedział jakie uprawnienia ma prezydent, tak jest dyplomatą, który nie wie co można powiedzieć a co nie” tak według autora powinno zaakceptować się role niewolnika uśmiechać się i mówić „jesteśmy niewolnikami systemu ” ale jest okey .ludzie zachodu jak potrzebują pomoc idą do różnych instytucji a gdzie my mamy iść po pomoc?
Dziękuję za komentarze, postaram się na kilka odpowiedzieć. p. Kaarolina: by powiedzieć czy żyje nam się lepiej czy nie, trzeba pokazać czy zbliżamy się do pensji zachodu, czy też nie? To nie jest przełączniczek, już jutro mamy pensję jak w Niemczech. Moja pierwsza pensja wynosiła 35 USA, później 55 USD. Wierzy Pani w to? Pani popatrzy na ten wykres http://s3.egospodarka.pl/grafika/place-w-Polsce/Place-w-Polsce-i-na-swiecie-SuKb2t.jpg. Porównajmy kraje o podobnym starcie. Węgry Polska, Rumunia. A to „przemoc finansowa w której podmiot o silnej pozycji przetargowej,intelektualnej lub informacyjnej wykorzystuje stosunek finansowo-prawny do podporządkowania sobie lub wyzyskania słabszego uczestnika rynku” jest raczej normą na świecie niż wyjątkiem.
Cacor: a może tak trochę konkretów, bo na razie to puste słowa.
bro: nie wiem w którym momencie sytuacja nastąpiła, stąd lepiej nazwać hostią, nie wyklucza to iż mogła ona być ciałem Jezusa.
Piechota: Kampania negatywna jest kampanią idioty skierowaną dla idioty. Krytykować w stylu każdy powinien zarabiać więcej, nie chcemy uchodźców, chcemy więcej pieniędzy od unii, potrafi każdy idiota, odpowiedzieć na pytanie jak to zrobić wymaga znacznie więcej inteligencji. Pokażę ty pytanie referendalne. Kto chce iść wcześniej na emeryturę? Każdy łapkę w górę? OK, ale kto zapytał ile tej emerytury dostanie? Zadajmy pytanie tak, chcesz iść na emeryturę w wieku 60 lat mając 60% swej pensji, czy 65 mając 70% (wartości przykładowe). I dopiero wtedy odpowiedz na to pytanie.
Osobiście wolał bym pytanie, idź na emeryturę kiedy chcesz, mając 60 lat będziesz miał na swym koncie xxx zł, po 65 yyy zł jaką chcesz emeryturę, wiedząc, że jak zabraknie to nie będzie nic, jeśli jednak umrzesz wcześniej to tę resztę kwoty otrzymają spadkobiercy. Tak byłoby uczciwiej.
Ja tez dziękuje za komentarz p.Zawisza Niebieski jeśli przemoc finansowa jest norma niż wyjątkiem na świecie to najwyższy czas to zmienić.Bo jak na razie bogaci się bogacą a biedni są coraz biedniejsi i dla mnie to żadna norma tylko psychoza
@Kaarolina witaj,systemu finansowego nie zmienisz ani Ty ani my wszyscy.Ci,którzy są właścicielem pieniądza szybciej doprowadzą do wojny atomowej niz oddadzą swoją pozycję.Wprawę w manipulowaniu ludzmi mają co widać jeśli ktoś wie gdzie patrzeć.
Oddadzą, oddadzą i oni już o tym wiedzą. Rzecz jasna nie zrobią tego po dobroci. Ktoś dziś napisał pod którymś artykułem, że idą zmiany i wyczuwają je co wrażliwsze na takie subtelne sygnały osoby. Skąd je wyczuwają? Ano jest coś takiego, co nazywa się zbiorową świadomością.
Tak, idą zmiany, @Kaarolina je czuje i Ty @kudlaty też przestań się opierać 😉
Przykład: stan Kalifornia jako pierwszy stan USA wprowadził konieczność informowania na etykiecie Roundupu, że jest rakotwórczy. Jednocześnie stan ten cierpi od kilku lat z powodu suszy, która w tym roku osiągnęła stan krytyczny. Jak bardzo musieli dostać w d…, żeby wreszcie zacząć widzieć rzeczy jakimi są.
Ktoś może uznać, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego, ale uważny obserwator widzi związek, widzi zmiany.
@kudlaty72
Właściciele pieniądza potrzebują ich by tworzyć technologię, która pozwoli im przetrwać, więc dopóki tej technologii nie będzie wojna atomowa nam nie grozi. Broń jądrowa ma stać na straży „stabilizacji”, co oznacza, że przed nami jeszcze wiele ludzkich tragedii, ale one potrzebne są do działania w „spokoju” tym, którzy nad tą technologią pracują. Ja również nie mam wątpliwości, co do roli Żydów, bo sądzę, że oni jako pierwsi wynieśli złoto na piedestał, o czym mówi biblia w scenie pod górą Synaj.
@Marek Witkowski technologię to oni już mają,inaczej nie uchwaliliby na G7 całkowitej dekarbonizacji do końca stulecia.Długiem doprowadzą do nędzy całe narody,a w chwili buntu zaserwuja nam bratobójczą walkę.Tak to widzę.
Pani Kaarolino, przecież to utopia. Niech pani zobaczy co robią takie korporacje jak Microsoft i ich pomysł trzymania dokumentów w chmurze, kto ma do nich dostęp bez hasła jak nie właściciel dysków na których przechowywane są dokumenty. Facebook, tweeter, właściciele znają każdego Pani znajomego, miejsce pracy, szkoły jakie kończył ile ma dzieci, czy lubi czy też nie lubi swego żonę/męża. Wszelkie powiązania. To jest inwigilacja na skalę światową. Jest taki „piękny” film z Sandrą Bullock „System” to właśnie się dziś sprawdza. Nie ma cię na Facebooku nie istniejesz, nie dostaniesz kredytu.
@kudlaty72
Wyznaczanie dat może być elementem strategii, ale jeżeli mamy używać węgla tylko do końca stulecia, to oznaczałoby, że obecne i następne konflikty służą im do selekcji ludzi, to taki powrót do idei Hitlera o rasie panów. Ci „godni” dostaną miejsca w promach kosmicznych (Arki Noego), a reszta na Ziemi skończy w oparach bomb atomowych. Ja tego nie dożyję i może dlatego nic nie mogę zrobić.
@emigrant
Z Twoich wypowiedzi wyłania się obraz przegranego, zgorzkniałego starca. Każdy sam wybiera swoją drogę. Jeśli Twoja Tobie odpowiada, to idź nią dalej, ale nie zarażaj nihilizmem tych, co jeszcze się nie poddali. Twoja postawa może budzić tylko litość. Nic tylko położyć się i czekać na śmierć.
Petycja przeciwko przymusowemu eksportowi imigrantów do Polski.Zaznaczam ja za Korwinem nie jestem
http://www.partiakorwin.pl/imigranci/
To, co zawsze chciałeś wiedzieć o „brukselskiej UE” – lecz nikt nie śmiał ci powiedzieć!
http://www.relay-of-life.org/pl/chapter.html
@admin
Przepraszam skopiowałam z innej strony
@emigrant
Po Twojej reakcji widzę, że trafiłam w samo sedno 🙂