Liczba wyświetleń: 800
Włoski Sąd Najwyższy odrzucił w piątek jako „niedopuszczalne uprzedzenie” stanowisko, że wychowywanie dzieci przez pary homoseksualne wyrządza im szkody. Orzeczenie to w kręgach lewicowych uznano za przełomowe. Protestują przedstawiciele Kościoła.
Wyrok sądu najwyższej instancji interpretuje się jako faktyczną zgodę na to, by dzieci były wychowywane przez pary homoseksualne, z zastrzeżeniem, że nie jest zagrożony ich poprawny rozwój.
Według Sądu Najwyższego ten, kto kwestionuje taki wyrok sędziego, „posługując się wyłącznie uprzedzeniami”, zgodnie z którymi wzrastanie dziecka w takiej „sytuacji rodzinnej” jest szkodliwe dla jego rozwoju, „uważa za pewnik coś, co należałoby udowodnić”.
Włoski Sąd rozstrzygał odwołanie złożone przez imigranta muzułmanina z Brescii na północy Włoch od wyroku sądu apelacyjnego, który przyznał opiekę nad jego dzieckiem jego byłej konkubinie, żyjącej w związku z kobietą. Ojciec argumentował, że sytuacja ta jest szkodliwa dla jego dziecka.
Sąd Najwyższy, odrzucając to odwołanie, stwierdził, że mężczyzna nie przedstawił żadnych dowodów negatywnego wpływu na rozwój dziecka, i zwrócił uwagę na brak „naukowej pewności” i „danych” świadczących o takich reperkusjach. Ponadto powód domagał się tego, by sąd wziął pod uwagę jego religię, zabraniającą wychowywania dzieci przez pary homoseksualne. Wszystkie wnioski mężczyzny zostały odrzucone…
Opracowanie: wg
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl
Zastosowano w tym przypadku dosć specyficzną figurę logiczną, a mianowicie za argument decydujący przyjęto „brak naukowej pewności” wystąpienia negatywnych skutków jakiegoś zjawiska. Poprawne rozumowanie powinno być takie: dopóki istnieją uzasadnione podejrzenia, ze dane zjawisko wywołuje negatywne skutki, to zjawisku temu należy zapobiec aż do chwili kiedy te podejrzenia zostaną rozwiane w sposób nie pozostawiający wątpliwości.
Zauważcie, ze podobny zabieg logiczny z reguły stosują zwolennicy GMO mówiac o braku stuprocentowej pewności co do negatywnych skutków spożywania i uprawy GMO.
Tego typu rozumowanie, z gruntu fałszywe, acz mające dla niedoedukowanego odbiorcy pozory sensowności pozwala przeforsować najbardziej nawet błędne czy nawet zbrodnicze koncepcje.
A tak na marginesie: czy w dzisiejszych szkołach jeszcze uczą podstaw logiki?
To już jest zmierzch naszej chorej cywilizacji