Włochy mają problem z koronawirusem u imigrantów

Opublikowano: 03.08.2020 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 909

Przebywający w specjalnych ośrodkach imigranci buntują się przeciwko ich zamknięciu z powodu koronawirusa, chociaż to właśnie w takich miejscach pojawiają się obecnie główne ogniska COVID-19. Centrolewicowy rząd próbuje rozładowywać napięcia poprzez rozmieszanie zakażonych obcokrajowców po całym kraju. Jednocześnie rządzący ostrzegają przez kolejną falą imigracji z Afryki.

W dawnych koszarach Serena di Casier w prowincji Treviso pojawiło się jedne z największych ognisk koronawirusa, biorąc pod uwagę czas jaki minął od zniesienia przez rząd Włoch całkowitego lockdownu. Ogółem w obiekcie przerobionym na ośrodek dla ubiegających się o azyl COVID-19 został wykryty u 131 osób, przechodzących jednak wirusa zupełnie bezobjawowo.

Władze samorządowe nałożyły zakaz wychodzenia z ośrodka dla wszystkich przebywających w nim osób, w tym również mających negatywny wynik testu na koronawirusa. To nie spodobało się jednak imigrantom, dlatego wszczęli oni burdy. Policjanci pilnujący dawnych koszar zostali więc zaatakowani przy użyciu metalowych prętów, a aresztowany po starciach został obywatel Gambii. Do pierwszych zamieszek w tym miejscu doszło zresztą już w czerwcu, gdy COVID-19 wykryto u jednego z 330 cudzoziemców.

Jednym z głównych powodów rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród imigrantów ma być ich stłoczenie w specjalnych ośrodkach. Z tego powodu włoskie władze podjęły decyzję o ich relokacji. Chodzi w tym kontekście przede wszystkim o osoby przedostające się przez Morze Śródziemne na wyspę Lampedusa. Są oni stamtąd transportowani przez służby w różne regiony Włoch, co według krytyków tej decyzji może doprowadzić do ponownego wywołania epidemii w regionach mających ją od wielu tygodni pod kontrolą.

Problemy z imigrantami najprawdopodobniej będą narastać, zaś będzie miało to związek nie tylko z samym koronawirusem. Minister spraw zagranicznych Luigi de Maio, czyli były szef populistycznego Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S), ostrzega przed kolejną falą imigrantów z Afryki. W swojej wypowiedzi na ten temat podkreślił on, że Włochy same sobie z nim nie poradzą, stąd Unia Europejska powinna szybko opracować specjalny plan działania.

Na podstawie: Ilprimatonazionale.it, Ilgiornale.it, Forsal.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Wojna INFO 03.08.2020 11:54

    Nie rozumiem w czym problem. Zrobić z całego obozowiska jedno wielkie izolatorium a po kilku miesiącach przebadać tych którzy przeżyli i ewentualnie wypuścić ich w świat.

  2. Jack Ravenno 03.08.2020 15:14

    No jest pewien problem. Koncentrationslager – mówi Ci to coś? Masz pojęcie że na podstawie ustawy o zwalczaniu epidemii w Polsce uzurpują sobie prawo do więzienia ludzi bez sądu? Przepraszam. Ocknij się. Ok?

  3. mr_craftsman 04.08.2020 10:53

    Koncentrationslager – – owszem, mówi – obóz przymusowego pobytu, zakładany przez OKUPANTA lub najeźdźcę, gdzie wysyłano MIESZKAŃCÓW okupowanego kraju.

    Natomiast tych nikt nie zmuszał do przybycia, co najwyżej przemytnicy udający NGOsy.
    Tych szkodników z NGO należało by zamknąć w tych samych obozach, żeby doznali dobroczynnych wpływów różnic kulturowych na własnej skórze.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.