Liczba wyświetleń: 2055
Tajwan stoi w obliczu największej suszy od 50 lat. Rząd wydał pierwszy od sześciu lat czerwony alert dotyczący zaopatrzenia w wodę ostrzegając, że zbiorniki w regionie centralnym spadają do niebezpiecznie niskiego poziomu. Władze zadecydowały, że użytkownicy nieprzemysłowi w Taichung i hrabstwie Miaoli, stracą dostęp do wody dwa dni w tygodniu począwszy od 6 kwietnia.
Władze tego kraju, zintensyfikowały swoją walkę z najgorszym okresem suszy od 50 lat. Jeszcze bardziej ograniczono dostawy wody do wielu obszarów, w tym również głównego ośrodka produkcji półprzewodników. Według ministra gospodarki Wang Mei Hua o 15 procent zmniejszy się zaopatrzenie w wodę firm w dwóch głównych parkach naukowych w Taichung. Niektóre fabryki już teraz ogłosiły zwiększony udział wody z cystern.
Rząd Tajwanu, znajduje się pod wyraźną presją. Z jednej strony mamy bowiem zwyczajnych obywateli, a z drugiej branże wymagające dużych ilości wody, takie jak fabryki półprzewodników. Na początku marca Tajwan miał wystarczające rezerwy wody, aby firmy technologiczne działały bezproblemowo do Maja. Zazwyczaj w tym okresie, sezonowe deszcze uzupełniają zasoby wyczerpane w bardziej suche zimowe miesiące. Trwająca susza, zmusiła jednak władze tego kraju do podjęcia trudnych decyzji.
Autorstwo: M@tis
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl