Władza chciała uciszyć youtubera z “Bądź na bieżąco”?!

Opublikowano: 01.05.2019 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publikacje WM, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 5324

Przez około dwa tygodnie na popularnym kanale “Bądź na bieżąco”, który tworzy na “YouTube” Maciej Podstawka, nie było aktualizacji, a potem zniknęło wiele filmów. Okazuje się, że autor i jego partnerka (żona?) Ania padli ofiarą prokuratury. Zatrzymano ich na 15 dni i próbowano przedłużyć aresztowanie na trzy miesiące! Oto jego najnowszy materiał, z którym koniecznie się zapoznajcie.

Oficjalnie sprawa nie miała związku z jego działalnością na “You Tube”, na którym to kanale krytykował UE i rządy PiS-u. Zatrzymano ich formalnie z powodu prowadzenia kilka lat temu firmy, obecnie nie istniejącej. Wtedy oboje współpracowali z organami ścigania i udostępniali całą dokumentację firmy. Jego materiały na “YouTube” były światopoglądowo zbieżne z treściami “Wolnych Mediów”. Krytykował brak demokracji w UE, działania polskich władz, afery polityczne, wspominał o smugach chemicznych i dlaczego Żydzi nie lubią Polaków.

Oczywiście istnieje możliwość, że rzeczywiście złamali kiedyś prawo, ale dziwnym zbiegiem okoliczności do aresztowania doszło tuż po tym, jak zapowiedział serię materiałów niewygodnych dla władzy i opozycji, a dokładniej “Jarosław Kaczyński – Lista grzechów” i “Lista grzechów – Donald Tusk”. Przypadek czy po prostu znaleziono na youtubera haka?

Przeciwko Maciejowi Podstawce podjęto następujące kroki represji, które podaję za blogerką Aleksandrą z “Salonu 24”), a które potwierdzają, że chodziło o prześladowania niewygodnego dziennikarza obywatelskiego a nie o literę prawa:

“1. Zabieranie podejrzanym rzeczy nie mających związku ze sprawą.

2. Wywiezienie dzieci „do sióstr zakonnych” (zapewne chodzi o jakiś sierociniec) oraz wniosek o pozbawienie praw rodzicielskich. Oboje rodzice zostali tymczasowo aresztowani, czyli nawet jeszcze nie udowodniono im przestępstwa. Nawet skazanym (o ile powodem skazania nie jest znęcanie się nad dziećmi) nie odbiera się praw rodzicielskich. Nasuwa się pytanie czy groźba odebrania dzieci nie miała stanowić metody nacisku na zatrzymanych by zeznawali tak jak chce prokuratura.

3. Metody przesłuchania. Youtuber nie chce za dużo na ten temat mówić (obawa przed dalszymi represjami), podaje jedynie informację, że były to metody znane z podręczników historii lub filmu o metodach przesłuchań na kanale „Polimaty”. Pan Maciej miał telefon do adwokata, natomiast pani Ania nie miała, przesłuchiwano ją bez adwokata.

4. Maciej Podstawka chciał przekazać kody do kanału “You Tube” swojemu bratu (przez adwokata), tak by brat mógł prowadzić dalej kanał pod nieobecność autora. Prokurator odmówił bez podania przyczyny. To bardzo ważna poszlaka, sugerująca „drugie dno sprawy” (oficjalnie sprawa nie dotyczyła kanału “You Tube”).

5. Umieszczenie osób podejrzanych o przestępstwo bez użycia przemocy z osobami oskarżonymi o usiłowanie gwałtu, usiłowanie zabójstwa czy (w przypadku Ani) o molestowanie nieletnich oraz osobą chorą psychicznie.

6. Groźby ze strony oddziałowego, wypowiedziane w sytuacji, gdy Maciej Podstawka domagał się informacji o swoich prawach oraz doręczenia “Kodeksu karnego”. Pan Maciej otrzymał kodeks po tygodniu, ale oddziałowy stwierdził, że jak dalej będzie „tak truł d…” to go „na osobności weźmie”. „Na osobności”, to chodzi o miejsce, gdzie nie ma monitoringu i strażnicy mogą więźnia pobić, a później twierdzić, że się „samookaleczył” lub „spadł ze schodów”.

7. Początkowe umieszczenie pani Ani w areszcie dla mężczyzn.

8. Podarcie pani Ani notatek, które dokumentowały jej złe traktowanie w więzieniu. To już zniszczenie dowodu wykroczenia lub przestępstwa.

9. Nie poinformowanie pani adwokat o terminie rozprawy apelacyjnej. Na szczęście dowiedziała się o niej przypadkiem, na 15 minut przed rozpoczęciem. Sąd uwzględnił zażalenie, a Maciej i Ania wrócili do domu.

10. Brak sprostowania na stronie prokuratury, informującej o sprawie aresztowania.”

Przyznam, że z jednej strony jestem w szoku, że dopiero po jego wypuszczeniu sprawa została ujawniona i nikt nie trąbił w mediach o “aresztowaniu ruskiego agenta”, z drugiej strony patrząc na sprawę Mateusza Piskorskiego trudno się dziwić, że nie chciano jej nagłaśniać tuż przed wyborami, bo PiS-owi spadłoby poparcie.

Pamiętajcie, że “Wolnym Mediom” też może się to przytrafić. Jeśli nasz portal nagle zniknie lub nie będzie na nim długo żadnych nowości, drążcie sprawę i poznajcie prawdę, a w razie potrzeby – pomóżcie protestami i nagłaśnianiem. Nigdy nie wiadomo do czego posunie się władza i jakich metod użyje by kogoś zniszczyć, skompromitować i uciszyć. Tym bardziej, że “Wolne Media” codziennie się im narażają. Wachlarz metod i pomysłowość służb specjalnych są szerokie. “Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie” – mawiano w czasach PRL-u.

A co Wy sądzicie o zatrzymaniu Macieja Podstawki i opisanych metodach działań władzy?

Autorstwo: Maurycy Hawranek
Na podstawie: YouTube.com, Salon24.pl
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. smerf 01.05.2019 21:48

    Szok! To po prostu w głowie się nie mieści, co te ziobrowate wyczyniają.
    I to ma być reforma wymiaru sprawiedliwości?
    Cóż jednak czynić. Widać, że jest na to przyzwolenie nieuków, którzy na lekcjach z WOŚ przysypiali bądź w ogóle nie rozumieli, co to znaczy trójpodział władzy, a przy tym niezależność poszczególnych władz: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej.
    Polska to jedyny kraj w UE, w którym minister sprawiedliwości jest jednocześnie przełożonym nad prokuratorami i sędziami. A że jest jednocześnie politykiem reprezentującym obóz rządzący, usiłuje za wszelką cenę zmusić sędziów do klęku przed nim.
    A sprawy prokuratorskie czy sądowe jak się ciągnęły tak się dalej, albo jeszcze dłużej, ciągną.
    Trzeba mieć nadzieję, że skorumpowani, wbrew swej woli, ale w majestacie prawa, beneficjenci wszelkiej maści “plusów” pogonią tę swołocz głosami wrzuconymi do urn.

  2. shkshk 01.05.2019 22:25

    no no, bardzo ciekawe rzeczy się dzieją w tej polsce…

  3. Radek 02.05.2019 04:02

    Normalka. Wszędzie niewygodnych władzy się ucisza. Są tylko różne metody. Jak się nie da zastraszyć, bo wyjdzie na jaw, to są wypadki, albo choroby.

  4. Magic 02.05.2019 07:15

    No i jeszcze dochodzi proste ale skuteczne przekupstwo 🙂

  5. Cosmo 02.05.2019 07:42

    Niech admin WM zostawi hasło i login do serwisu jakiejś zaufanej osobie.

  6. Kain 02.05.2019 07:50

    To jest normalka zmienia sie wladza ale nie metody. Za Tuska bylo to samo i wcześniej przed nim też.

  7. Stanlley 02.05.2019 10:46

    Jedną decyzją prokurator zatrzymał działalność Jerzego Zięby i całą firmę utrzymującą kilkadziesiąt rodzin – na podstawie fałszywej opinii pani z tytułem profesora – https://www.youtube.com/watch?v=pDnbJeKQNgs .
    Prokuratura Warszawa-śródmieście północ wydała decyzję o przeszukaniu pomieszczeń celem ujawnienia zabezpieczenia służących do popełnienia przestępstwa produktów – zakwalifikowanych (przez prokuratora) jako produkty lecznicze a sprzedawanych jako suplementy na stronie https://www.ukryteterapie.com/ o nazwach :
    – koenzym Q10 100mg
    – mumio
    – nano srebro
    – nano złoto
    – trawa jęczmienna i trawa przeniczna
    To są te leki – niby.
    Materiały zbierano przez poprzednie lata. Zgłoszono do rzecznika praw pacjenta, że Jerzy Zięba wprowadza na rynek leki (wyżej wymienione) jako suplementy. Rzecznik praw pacjenta zrobił donos do prokuratury oparty na ekspertyzie sporządzonej przez Prof. dr hab. Elżbieta Anuszewska (Zakład Biochemii i Biofarmaceutyków – Narodowy Instytut Leków) oraz dr Anna Łozak (Zakład Leków Pochodzenia Naturalnego i Suplementów Diety – Narodowy Instytut Leków).
    Pani prof stwierdziła że sprzedawany koenzym Q10 powinien być zarejestrowany jako lek dlatego że ma działanie lecznicze.
    Nano srebro i nano złoto mimo że nie były sprzedawane jako suplementy – a jako inne preparaty – zostały przez panią prof Anuszesską zakwalifikowane jako leki. W polskich aptekach srebro koloidalne jest natomiast powszechnie sprzedawane – nie jako lek i nie jako suplement.
    Kolejnym produktem który wg prof Anuszewskiej powinien być sprzedawany jako lek jest mumio – odniosła się do medycyny indyjskiej. Urzędnik państwowy podpiera się medycyną która jest w Polsce uznawane za nie-medycynę. Visanto nie jest producentem tego preparatu i pani profesor nie sprawdziła jaki jest status prawny tego konkretnego produktu. Firma produkująca mumio dla Visanto zgłosiła ten preparat do GIS i ten Główny Inspektor Sanitarny podpisem urzędnika Marka Posobkiewicza potwierdził że przyjął ten preparat jako suplement diety.
    Następnym produktem co do którego prof Anuszewska uważa że powinien być sprzedawany jako lek jest trawa jęczmienna i trawa pszeniczna i nie miał znaczenia dla pani prof fakt że produkt ten nie jest sprzedawany od bardzo dawna. Pani profesor zauważyła że trawa zawiera chlorofil, a ów ten ma działanie lecznicze. Co w takim razie z warzywniakami sprzedającymi warzywa liściaste jak sałatę? Przecież ów warzywa również zawierają chlorofil.
    Cóż w takim razie zrobić z czosnkiem? Też ma działanie lecznicze?
    Pani profesor Anuszewska, rzecznik praw pacjenta oraz prokurator zatrzymali pracę firmy gdzie pracuje wiele osób, z ich pracy utrzymuje się kilkadziesiąt osób. Co z nimi? Innym firmom nie zabrania się sprzedawania koenzymu Q10, nano srebra, nano złota, chlorofilu oraz mumio – dlaczego tylko Jerzy Zięba jest represjonowany? Czemu prokurator nie zwrócił się do Urzędu Rejestracji Leków czy substancje wymienione w donosie zostały zarejestrowane jako leki?

    Źródło : https://www.youtube.com/watch?v=pDnbJeKQNgs

  8. Stanlley 02.05.2019 16:26

    @Admin – dzięki teraz już widzę tą opcję – publikuj. Ale przerażająca ilość opcji 😛

  9. koszyk91 03.05.2019 10:39

    prlbis trwa i ma trwać
    gacie mają pełne skoro boją się jutuberów i producentów suplementów

  10. realista 03.05.2019 11:55

    jakby się bali, to byś o tamtych mówił “śp.”… .. .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.