Liczba wyświetleń: 5080
Z Chin dochodzą coraz bardziej niepokojące informacje o tym, że koronawirus o nazwie 2019-nCoV mógł już zabić nie kilkadziesiąt osób, a tysiące. Chińscy reporterzy donoszą o setkach ludzi „padających na ulicach jak muchy”. Media społecznościowe stają się przepełnione doniesieniami o setkach przypadków nagłej śmierci mieszkańców na ulicach miast. Do walki ze skutkami epidemii włączono już nie tylko służby medyczne, ale również wojsko i policję.[ZNZ]
Dziennikarze raportują, że oficjalne dane o liczbie osób zainfekowanych oraz tych, których wirus już zabił są drastycznie zaniżane, żeby nie wywoływać paniki. W tej chwili ofiar mogą być już nawet tysiące. Mówi się, że liczba chorych będzie ulegała podwojeniu każdego dnia. Należy przypomnieć, iż od zarażenia wirusem do pierwszych objawów, może upłynąć nawet tydzień. Wiadomo już, że przedostał się on do co najmniej kilkunastu krajów, mimo objęcia kwarantanną miasta Wuhan i okolic, gdzie w sumie mieszka około 35 milionów ludzi.[ZNZ]
Czołowy wirusolog, który był zaangażowany w program zwalczania SARS, powiedział, że odwiedził Wuhan w Chinach i uważa, że koronawirus znajduje się kompletnie „poza kontrolą”.[PP]
Dr Guan, dyrektor State Key Laboratory of Emerging Infection Diseases na Uniwersytecie w Hong Kongu, powiedział gazecie „Globe and Mail”: „Widziałem wiele, ale nigdy się nie bałem, a tym razem jestem przerażony”. Guan ostrzegł również, że skala infekcji może być „10 razy wyższa niż SARS” i wyjechał z Wuhan w obawie, że „sytuacja epidemii wymknęła się spod kontroli”. Lekarz ostrzegł, że środki kwarantanny nałożone przez władze mogą nie pójść wystarczająco daleko. „Kiedy ci ludzie wrócili do swoich rodzinnych miast, zabrali wirusa do wszystkich części kraju” – powiedział.[PP]
https://www.youtube.com/watch?v=odgfXE3F5bQ
20 milionów chińskich obywateli w 13 miastach jest obecnie poddanych kwarantannie z powodu wybuchu epidemii. Wirus jak dotąd zabija głównie osoby starsze chorujące równocześnie na inne choroby.[PP]
Liczba potwierdzonych przypadków zapalenia płuc spowodowanych przez nowy typ koronawirusa w Chinach w niedzielę wyniosła 2200 osób. Jak wynika z raportów informacyjnych opublikowanych przez komitety ds. higieny i opieki zdrowotnej w regionach ChRL, liczba zgonów nadal wynosi 56 osób.[SN]
Przypadki choroby potwierdzono w Tajlandii, Stanach Zjednoczonych, Tajwanie, Korei Południowej, Japonii, Wietnamie i Singapurze.[PP]
W Wuhan znajduje się laboratorium biologiczne z 4 poziomem bezpieczeństwa, które bada „najbardziej niebezpieczne patogeny na świecie”, co prowadzi do spekulacji, czy wirus nie został przypadkowo uwolniony do środowiska. Jednak urzędnicy twierdzą, że przyczyną wybuchu był nielegalny targ zwierząt w Wuhan, który sprzedawał nietoperze i węże. Opublikowano materiał filmowy przedstawiający Chińczyków jedzących zupę z nietoperzy. Podobno w Wuhan zupa nietoperzowa to lokalny przysmak.[PP]
Pomimo faktu, że pierwsze oznaki nowego typu koronawirusa są pod wieloma względami podobne do grypy i przeziębienia, istnieje kilka nietypowych symptomów – poinformowała japońska telewizja NHK. W przypadku koronawirusa na późniejszym etapie rośnie temperatura i pojawia się kaszel. Ale na samym początku zapalenie płuc wywołane przez nowego wirusa może przejawiać się nietypowo. Przykładem jest jedna z zarażonych osób w Chinach, która przez kilka dni nie miała gorączki, tylko biegunkę. Obecność niebezpiecznej choroby ustalono przy pomocy dodatkowych badań i informacji, że pacjent miał kontakt z chorymi. Później ustalono, że wśród pierwszych objawów nowego koronawirusa mogą występować nie tylko problemy trawienne, ale także bóle głowy z nudnościami i ogólne osłabienie.[SN]
https://www.youtube.com/watch?v=j2oUW3y5Vwc
Od dłuższego czasu eksperci przewidują pojawienie się wirusa, na którego działanie współczesna medycyna nie jest przygotowana. W momencie, gdy wybuchała epidemia „ptasiej grypy”, prognozowano, iż może ona zabić nawet 360 milionów ludzi. Na całe szczęście ten apokaliptyczny scenariusz się nie spełnił. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy bezpieczni. Wirus z Chin może nieustannie mutować, przez co będzie niezwykle trudno opanować sposoby jego rozprzestrzeniania.[ZNZ]
Źródła: ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], PrisonPlanet.pl [PP], pl.SputnikNews.com [SN]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
koronawirus 2019-nCoV jest bardziej niebezpieczny niż ebola gdyż przenosi się drogą kropelkową przez osoby, które nie mają jeszcze objawów choroby. Zgadzam się , że wirus jest obecnie poza kontrolą i oczekiwałbym czarnych scenariuszy. Jeśli założymy śmiertelność na poziomie 20% (optymistycznie) i brak prawdziwych danych (bo panika) ofiar będzie kilka tysięcy, gdyż skuteczny lek powstanie za dwa, trzy miesiące.
Ptasia grypa, swinska grypa,hiszpanska grypa, ebola, itd itd….wszystkie drogi prowadzom do…………………….Nowego Yorku.
Środkowy filmik nie pasuje do pozostałych, krótkie podkoszulki i zielone drzewa, obecnie w Wuhan jest 3 stopnie celsjusza, więc albo cała ta kompilacja jest fałszywa, bo zbyt się pośpieszono, albo choroba trwa od lata.
Obecna sytuacja w Wuhan, jest typowym elementem zaostrzającej się wojny ekonomicznej, między USA a Chinami (nie wierzcie w żadną medialną propagandę, przesłanie zachodniego hegemona jest proste “jeśli nie chcecie się podporządkować, to marnie skończycie”). Oczywiście Chińczycy mają w tym mieście laboratorium, więc nikt im nie uwierzy że to “biologiczna dywersja” amerykanów, jednak wszystko na to wskazuje.
w/g najnowszych danych (o ile są prawdziwe) śmiertelność szacuje się na poziomie 12%. czyli podobnie jak wyjątkowo zjadliwy wirus grypy.
@Piron w Chinach są inne standardy i nie trzeba im pomagać aby pozabijali się sami brudem.
https://i.dailymail.co.uk/1s/2020/01/25/23/23869526-7929657-China_s_government_has_faced_criticism_for_censoring_the_number_-a-16_1579994498461.jpg
Straszenie wirusami itp to standard.Byly sa i beda wirusy itp ku uciesze bigfarmy, oni zarobia na tym strachu najwiecej.Piron tez moze miec racje bo Usa maja wirusy etniczne dzialajace na konkretne nacje.
Skuteczny lek wzejdzie gdzieś już za dwa miesiące. To “niebezpieczne” (według WHO) UV. Dzieki niemu corocznie wiosną epidemie grypopodobne wygasają. Póki co Słońce jest zbyt nisko by UV było w odpowiedniej sile.
“polach
Straszenie wirusami itp to standard.Byly sa i beda wirusy itp ku uciesze bigfarmy, oni zarobia na tym strachu najwiecej.Piron tez moze miec racje bo Usa maja wirusy etniczne dzialajace na konkretne nacje.”
NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI, ABY STWORZYĆ “wirusy etniczne”, DZIAŁAJĄCE NA “KONKRETNE NACJE”.
To jest BIOLOGICZNIE NIEMOŻLIWE.
Ponieważ drobnoustroje są elementem metabolicznym, powstałym w toku ewolucji. Zanim powstały rośliny i zwierzęta. Służącym do zachowania HOMEOSTAZY środowiska. Także takiego, jakim jest organizm człowieka. Drobnoustroje mają ŚCISŁE WYMAGANIA w jakich mogą egzystować. Takie drobnoustroje- bakterie, których toksyny są śmiertelne, wytwarzają się TYLKO w warunkach beztlenowych. A takie -w ziemskich warunkach, na globalną skalę – są nie do utrzymania.
Dlatego wymyślanie potrzeby szczepienia np. przeciwko tężcowi jest ABSURDEM.
Dopóki człowiek żyje – ma w każdej komórce tlen i nawet gdyby przetrwalnik tężca dostał się do organizmu – zostanie ZNISZCZONY poprzez działanie tlenu.
Laseczka tężca (łac. Clostridium tetani) – bakteria Gram-dodatnia tworząca przetrwalniki (endospory) umieszczone na końcu komórki, w obrazie mikroskopowym przypominające “pałeczki dobosza”. Należy do BEZWZGLĘDNYCH BEZTLENOWCÓW (ŻYJĄ I ROZWIJAJĄ SIĘ JEDYNIE W ŚRODOWISKU POZBAWIONYM TLENU ATMOSFERYCZNEGO).