Liczba wyświetleń: 922
Jedna z kopenhaskich szkół hotelarsko-gastronomicznych wymaga od muzułmańskich studentów kosztowania wieprzowiny. Wymóg smakowania mięsa wieprzowego i win powoduje, że ukończenie tej szkoły staje się niemożliwe dla uczących się tam ortodoksyjnych żydów, muzułmanów czy też alergików.
Muzułmański uczeń, Ikram Korkmaz, odmawia jedzenia wieprzowiny, chociaż nie ma problemu z jej przygotowaniem. Szkoła grozi, że nie będzie mógł odbyć praktyki, niezbędnej do zdobycia zawodu technologa żywienia. Zaznacza, że konieczne jest jedynie próbowanie smaku mięsa i Korkmaz nie musi go jeść, lecz może wypluć bez połykania.
Obecnie problem badany jest przez Duńską Radę ds. Równego Traktowania i stał się tematem debaty parlamentarnej. Większość jest zdania, żeby nie zmuszać muzułmanów do smakowania wieprzowiny. Przedstawiciele czerwono-zielonego sojuszu oczekują od ministra edukacji natychmiastowych działań likwidujących nierówność w dostępie do możliwości zdobycia zawodu. Prawicowa Duńska Partia Ludowa zgadza się z tym, że nie można wymagać od ludzi jedzenia pożywienia, którego nie chcą. Jednak jej zdaniem dziwne jest to, że ktoś (kto sam zdecydował się na pracę w gastronomii) odmawia spróbowania jedzenia podawanego gościom.
Opracowanie: JW
Na podstawie: Islamineurope.blogspot.com
Źródło: Euroislam
Poznaj plan rządu!
Wstawić uczniowi ocenę negatywną z organoleptyki, co obniży jego średnią i teoretycznie odzwierciedli gorsze przygotowanie do wykonywnia zawodu , i po sprawie. Dodam, że w polskiej szkole również miałem takie zajęcia.
to może przyjąć do szkoły pilotażu chętnych którzy chcą być pilotem a wiara pozwala im tylko wozić żydów lub muzułmanów i nie pozwala przewozić w ładowniach wieprzowiny.
Dobry kucharz musi skosztować potrawę, zanim ją poda. Jak im się nie podoba to niech zmienią zawód.
Jestem kucharzem i nie wyobrażam sobie aby kucharz nieznając smaku mięsa mógł je dobrze przyprawić. Jak im się nie podobają duńskie metody egzaminacyjne w gastronomikach niech robią gastronomię w zakichanej Jerozolimie czy gdzie tam sobie chcą. Słyszałem że kuchnia żydowska jest smaczna ale żydami gardzę i w hierarhi powinni być gdzieś za glonojadem
W jakiej hierarchii? Kucharzy?
Czy potraw? 😀
A Ty znowu ironizujesz, jak Ci nie wstyd… tak zaniżać poziom komentarzy 😀
“dziwne jest to, że ktoś (kto sam zdecydował się na pracę w gastronomii) odmawia spróbowania jedzenia podawanego gościom.”
Otóż to !
Ewentualnie niech dadzą mu dyplom razem z sądowym zakazem przyrządzania i podawania klientom wieprzowin.
Teraz NAJWAŻNIEJSZYM PRIORYTETEM jest zatopienie się NASZEJ świadomości w świadomość EKOSYSTEMU, który KARMI nasze CIAŁKA.
Zwracajmy na to uwagę………nadzieja w świadomej kreacji.
pzdr
Kurde, a ja mam to na dopiero 7 miejscu na mojej liście priorytetów. Między “Egzaltacją boskości natury odseparowanej duchowo od materii pierwszej”, a “fenomenologicznym spojrzeniem na perspektywy otwartego społeczeństwa miłości”.
@hal471-Dobrze prawi, polać mu.