Demonstracja przeciwko budowie kanału w Nikaragui

Opublikowano: 15.06.2015 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 599

13 czerwca ulicami miasta Juigalpa w Nikaragui przeszła wielotysięczna demonstracja przeciwników budowy kanału miedzy Oceanem Atlantyckim i Spokojnym, który będzie miał katastrofalne następstwa dla środowiska naturalnego. Protestowano też przeciwko powierzeniu budowy kanału, którego budowa pochłonie ok. 50 mld dolarów, mało znanemu chińskiemu koncernowi HKND.

Demonstranci, których według organizatorów było ponad 15 tys., wznosili okrzyki “Nie dla kanału !” i oskarżali prezydenta Nikaragui Daniela Ortegę o “zdradę ojczyzny”.

Wśród uczestników protestu przeważali rolnicy, których ziemie leżą na planowanej trasie kanału. Poparli ich politycy opozycji oraz organizacje broniące praw człowieka i środowiska.

W lipcu 2013 r. 50-letnią koncesję na budowę i eksploatację kanału otrzymał od prezydenta Ortegi mający swoją siedzibę w Hong Kongu chiński koncern HKND. Krytycy tej gigantycznej budowy, już obecnie uważanej za jedną z największych obecnie inwestycji na świecie, wskazują, że wykonawca otrzymał koncesję bez międzynarodowego przetargu i nie podał nawet dokładnej trasy przebiegu kanału.

Budowa kanału o długości 278 km, który ma konkurować ze znanym na całym świecie Kanałem Panamskim, w sąsiedniej Panamie, ma zakończyć się w 2019 r. Wiadomo już, że kanał ma przebiegać przez jezioro Cocibolca (na zdjęciu), które jest drugim co do wielkości zbiornikiem słodkiej wody w Ameryce Łacińskiej. Ekolodzy wskazują, że przebicie kanału spowoduje trudne do przewidzenia konsekwencje dla środowiska tego jeziora. Ponadto budowa zmusi władze do przesiedlenia ok. 30 tys. ludzi.

Autorstwo: jkl
Źródło: Lewica.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. rumcajs 15.06.2015 16:45

    Jak widac amerykańskie interesy sa bronione…. Bo “konkurencyjny” kanał, dla przeprawy dajacej zyski i władze w rejonie zmniejszy i wpływy polityczne, i te do kasy, tej amerykańskiej. I ten bełkot, o “miedzynarodowym przetargu”… W domysle, nie zapytano wielkiego bandyty o zgode…
    Znajomośc “dokladnej trasy przebiegu”, ułatwiłaby organizowanie spekulacyjne wykupywanie ziemi, aby potem szantażować rząd, i przy okazji nieźle sie wzbogacic…
    Straszenie przesiedleniem 30 tys ludzi, przez tych co rozkminili Libie, Irak, i Syrie, powodując eksodus milionów ludzi, i smierc nie dziesiatek tysięcy, a także milionów, nie jest hucpą a sk….twem.

  2. Nietopyrz 16.06.2015 11:53

    Jeziora Cocibolca jednak szkoda…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.