Wielka Czerwona Plama na Jowiszu nie znika

Opublikowano: 29.11.2019 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 1458

Znajdujący się na Jowiszu antycyklon znany jako Wielka Czerwona Plama, to najtrwalszy wir atmosferyczny jaki znamy w Układzie Słonecznym. Po raz pierwszy zaobserwowano go XVII wieku kiedy astronomowie zyskali narzędzia obserwacyjne takie jak teleskopy. Od tego czasu plama pozostaje na tarczy Jowisza. Ostatnio jednak pojawiły się obawy, że może się rozproszyć.

W ciągu ostatnich lat większość obserwacji astronomicznych Jowisza wykazywała, że średnica tego wielkiego wiru cały czas malała. Stało się to już tak typowym zjawiskiem, że zaczęto się zastanawiać czy długowieczna burza nie ma się ku końcowi. Jednak najnowsze informacje wskazują na to, że pogłoski o rychłej śmierci Wielkiej Czerwonej Plamy mogą być przesadzone.

Do jakich wniosków doszedł astronom Philip Marcus z University of California w Berkeley. Naukowiec studiował zdjęcia Jowisza wykonane w maju i w czerwcu tego roku i stwierdził, że sposób w jaki od plamy oddzielają się mniejsze wiry nie zwiastuje jej dezintegracji i jest czymś całkowicie normalnym.

Zdaniem astronoma nie ma żadnych dowodów na to aby długowieczny huragan wykazywał oznaki tracenia siły. Pewne zaburzenia w obrębie cyklonu są jego zdaniem zupełnie naturalnym stanem a nie oznakami nadciągające go zniknięcia plamy.

Według naukowca, obserwowane zmiany konfiguracji antycyklonu wiążą się z połączeniami mniejszych formacji wirowych powstających w punkcie spiętrzenia, gdzie prędkość przepływu gwałtownie zmniejsza się, a następnie wzrasta. Prowadzi to do powstawania dostrzeganych przez astronomów fragmentów jakby odrywających się od Wielkiej Czerwonej Plamy.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.