Liczba wyświetleń: 2042
Według wyników ubiegłorocznego spisu powszechnego, liczba polskich emigrantów spada. Oznacza to, że obecnie więcej osób decyduje się na powrót do kraju, niż na wyprowadzkę za granicę.
W czwartek 27 stycznia 2022 w Pałacu Prezydenckim w Warszawie odbyła się konferencja prasowa III Kongres Demograficzny, dotycząca wyników zeszłorocznego spisu powszechnego 2021. W konferencji wzięli udział między innymi prezydent Polski Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki.
Wśród najważniejszych poruszonych tematów znalazły się: spadek dzietności, starzenie się polskiego społeczeństwa oraz dodatni bilans migracji. Ta ostatni kwestia może być najbardziej interesują dla Polaków mieszkających na Zachodzie, ponieważ pokazuje, że w ostatnich latach więcej osób powróciło do Polski z emigracji niż wyprowadziło się z kraju za granicę.
W podsumowaniu wyników polskiego spisu powszechnego 2021 wskazano kilka najważniejszych ustaleń. Przede wszystkim przez ostatni 10 lat liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o 332 tys. osób – całkowita liczba mieszkańców Polski wyniosła 38 179 800 osób (wliczając emigrantów zameldowanych w Polsce na stałe lub tymczasowo).
Drugim ważnym ustaleniem jest zmiana struktury wiekowej polskiego społeczeństwa, które niestety starzeje się. Oznacza to, że wzrasta odsetek osób w wieku poprodukcyjnym w stosunku do odsetka osób w wieku produkcyjnym i przedprodukcyjnym. Z tą kwestią związany jest problem spadku dzietności.
Wśród wielu niepokojących informacji, dodatnie saldo migracji okazało się jednym z niewielu pozytywów, w związku z czym premier Morawiecki podkreślił: „Po raz pierwszy w historii Polski mamy dodatni bilans migracyjny. Więcej Polaków wraca do ojczyzny, niż z niej wyjeżdża”.
Autorstwo: Jakub Mróz
Źródło: PolishExpress.co.uk
Co za p….ly wiekszosc Polakow zameldowanych zagranica jest rowniez zameldowana w Polsce. Np. moja siostra ktora przebywa w USA i ma rowniez tamtejsze obywatelstwo, jak i polskie, od 40 tal jest zameldowana w Polsce, i w USA, w tym czasie byla w Polsce 6-7 razy. Ja bym ujal 3-4 miliony ludzi ktorzy na stale mieszkaja za granica, mysla ze ewntualnie na staros wroca do Polski.