Wenezuela ma dwóch prezydentów i grozi jej wojna domowa

Opublikowano: 25.01.2019 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1793

Sytuacja w Wenezueli zaczęła ewoluować w kierunku wojny domowej. Po nieudanym zamachu stanu, w kraju wybuchły masowe protesty przeciwko reżimowi. Co więcej, lider opozycji Juan Guaidó mianował siebie tymczasowym prezydentem Wenezueli i szybko zyskał poparcie Zachodu, w tym Stanów Zjednoczonych.

Wydarzenia, które obserwujemy w Caracas, wyglądają na próbę przejęcia władzy. Urzędujący prezydent Nicolas Maduro traktowany jest jak dyktator zarówno w kraju, jak i poza nim. Dlatego lider opozycji Juan Guaidó ogłosił siebie tymczasowym prezydentem z zamiarem stworzenia „demokratycznego” rządu przejściowego i zorganizowania „wolnych” wyborów. Guaidó twierdzi, że posiada szerokie poparcie społeczeństwa i liczy teraz na pomoc sił zbrojnych.

Jego deklaracja o przejęciu władzy i przysięga, którą złożył wobec kilku tysięcy zwolenników, wywołała spodziewany efekt. Kilkanaście państw na świecie uznało Juana Guaidó za prawowitego prezydenta Wenezueli. W środę, swoje poparcie dla lidera opozycji wygłosił Donald Trump. Rząd Nicolasa Maduro zareagował natychmiast, zrywając stosunki dyplomatyczne ze Stanami Zjednoczonymi, a amerykańscy dyplomaci otrzymali nakaz opuszczenia kraju. Jednak USA twierdzą, że nie uznają władzy Maduro i tylko samozwańczy lider Wenezueli Juan Guaidó ma teraz moce decyzyjne.

W Waszyngtonie coraz więcej mówi się o konieczności udzielenia pomocy dla mieszkańców Wenezueli, przy czym zaznacza się, że Nicolas Maduro wygrał zeszłoroczne wybory prezydenckie niesprawiedliwie i należy przywrócić demokrację. Stany Zjednoczone proponują nawet, aby socjalista Maduro dobrowolnie przekazał władzę, a wtedy będzie mógł spokojnie wyjechać z kraju. Jednak prezydent Wenezueli ogłosił wczoraj, że nie ma zamiaru ustąpić.

Media mówią o masowych protestach i walkach ulicznych w Caracas. Pojawiają się niezweryfikowane nagrania, przedstawiające ludzi rzekomo postrzelonych przez siły porządkowe. Docierają do nas informacje, że niektórzy wojskowi przeszli na stronę opozycji, która głośno nawołuje do buntu.

Przewrót w Wenezueli jest tylko kwestią czasu. Tamtejsze społeczeństwo było niezadowolone już od dłuższego czasu, a problemy gospodarcze, skrajna bieda i głód tylko potęgują niechęć do obecnej władzy. Pamiętajmy jednak, że Wenezuela została obłożona dotkliwymi sankcjami gospodarczymi, a Stany Zjednoczone niejednokrotnie zachęcały do przewrotu, groziły interwencją wojskową a nawet współpracowały z tamtejszymi żołnierzami, którzy chcieli zorganizować zamach stanu. Jeśli obecny rząd zostanie obalony, Wenezuela prawdopodobnie zamieni się w drugą Syrię.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: CNBC.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. emigrant001 25.01.2019 16:38

    CNBC jest tak samo wiarygodny jak Sputnik. Określenie reżim w stosunku do demokratycznie wybranego prezydenta bardziej pasuje do Francji gdzie reżim Marcona prześladuje własnych obywateli.
    Niestety Usmani doprowadzą do kolorowej albo krwawej rewolucji w kraju bogatym w ropę po to aby na niej zarobić ale nie walczyć z biedą w Wenezueli.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.