Węgry krytykowane za „rasizm” i „naciski na media”

Opublikowano: 19.12.2014 | Kategorie: Media, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 547

Rada Europy postanowiła „zatroszczyć” się o stan demokracji na Węgrzech, w opublikowanym przez tę organizację raporcie skrytykowane zostały polityczne naciski na media oraz rasizm rzekomo występujący w tym kraju. Raport został napisany przez łotewskiego politologa i prawnika Nilsa Muižnieksa po jego lipcowej wizycie na Węgrzech.

Muižnieks piastujący funkcję komisarza Rady Europy do spraw praw człowieka uznał, że „Węgry winny lepiej gwarantować wolność mediów, walczyć z endemiczną nietolerancją i dyskryminacją, a także zwiększyć ochronę praw człowieka i imigrantów”. Nie wyjaśnił on jednak czym takim jest „endemiczna nietolerancja”.

Według raportu „studzący media efekt” występuje z powodu kar przewidzianych w węgierskim prawie i podatności mediów na polityczne naciski ze strony rady ds. mediów posiadającej szerokie uprawnienia w tym kraju. Aby zlikwidować te szkodliwe w opinii Rady Europy tendencje, raport proponuje „wzmocnienie niezależności organów regulacji mediów oraz depenalizację zniesławienia”.

Muižnieks zaniepokoił się również „wzrostem rasizmu i nietolerancji” na Węgrzech, które mają godzić w Cyganów, Żydów, homoseksualistów, osoby ubiegające się o azyl i ubogich. Według komisarza te zjawiska nasilają się pomimo zaostrzenia prawa dotyczącego mowy nienawiści.

Szczególne zaniepokojenie u Muižnieksia budzi Ruch na rzecz Lepszych Węgier (Jobbik) ze względu na ich „antysemicką retorykę i wrogie nastawienie do Romów” oraz związki z „organizacjami ekstremistycznymi”, czy też próby zakazu parady dewiantów „Gay Pride”.

Raport pochyla się również nad losem uchodźców ubiegających się o azyl, którzy trafiają na Węgrzech do więzienia. W tym lecie 25% z nich trafiło za kraty. Dzieje się tak, ponieważ na Węgrzech przepisy prawne zakazują osobie o nieuregulowanej sytuacji ubiegać się o status bezpaństwowca.

Na podstawie: PAP
Źródło: Autonom


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. jj44 19.12.2014 18:20

    A jeśli robić co prikaże bruksela wtedy jest postęp, wolny rynek, demokracja i prawa człowieka.

  2. argos1 19.12.2014 19:04

    Jak widać trwa “nagonka” na wszystkich, podkreślam WSZYSTKICH BEZ WYJĄTKU!, którzy w jakikolwiek sposób, nawet w najmniejszym stopniu, ośmielili się sympatyzować z Rosją, a w tym przypadku są to Węgry z Orbanem.
    Nie stoję po stronie ani Rosji ani USA, ale chory psychicznie pomysł USA o powrocie do Zimnej Wojny, nie wydaje mi się najszczęśliwszym dla Europy, a nawet dla całego świata.

  3. poray 20.12.2014 06:49

    ciekawe czemu UE nie krytykuje rosnącego w siłę faszyzmu na Ukrainie…

  4. darian 20.12.2014 18:42

    A jakby tak izrael odpowiedział za antysemityzm?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.