Liczba wyświetleń: 2604
Warszawa stała się miastem przyjmującym najwięcej uchodźców z Ukrainy, bo według najnowszych szacunków przybyło do niej 3900 tysięcy osób. Między innymi z tego powodu jeden z radnych stolicy proponuje w rozmowie z portalem Warszawa.NaszeMiasto.pl, aby w całym mieście pojawiły się oznaczenia ulic w języku ukraińskim.
Władze samorządowe przekazały właśnie dane dotyczące wzrostu populacji Warszawy od początku rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Miała ona zwiększyć się więc o blisko 390 tysięcy, a więc o 15 procent. Ogółem do stolicy przybyło około 390 tysięcy ukraińskich uchodźców, lecz kilkadziesiąt tysięcy z nich postanowiło przede wszystkim wyjechać do Europy Zachodniej.
W związku z dużą liczbą Ukraińców pojawiają się kolejne pomysły dotyczące ułatwienia im życia w Polsce. Radny Marek Szolc z Koalicji Obywatelskiej zaproponował w swojej interpelacji do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, aby w języku ukraińskim zostały oznakowane ulice, kluczowe punkty oraz komunikaty skierowane do mieszkańców.
Zdaniem Szolca do Warszawy trafiają między innymi osoby nie znające języka polskiego i angielskiego, a także nie potrafiące czytać w alfabecie łacińskim. Tym samym stworzenie komunikatów w ich języku ułatwiłoby im codzienne życie i komunikowanie się, bo obecne oznakowanie nie jest przystosowane do ich potrzeb.
Na podstawie: Warszawa.NaszeMiasto.pl
Źródło: Autonom.pl
Szolc, jakie piękne, cudownie brzmiące polskie nazwisko…
A Trzaskowski rodowód też ma ciekawy.
Może przy okazji zmienić nazwy Warszawy, Sejmu , nierzondu , itd. A co wolno ? Wolno. Polaków wysiedlić za Odrę. Jakoś na „cywilizowanym zachodzie” nikt nie zmieniał i nie nadawał nazw ulic, placów pod polskich emigrantów. Nawet w Londynie podczas II światowej nikomu nie zaświtał taki pomysł.
Право й Справедлйвосты
Jak myślicie, kiedy wprowadzą drugi język urzędowy? No i obowiązkowy drugi język w szkołach.