Wampiryczne zamieszki z Malawi rozlewają się na inne kraje

Opublikowano: 23.04.2018 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 834

Mija już ponad 7 miesięcy od kiedy to mieszkańcy afrykańskiego Malawii, a konkretnie regionu Mulanje rozpętali ogólnoregionalne zamieszki. W wyniku domniemanego ataku wampirów na niektóre osoby, tłumy ludzi zaatakowały tam dom miejscowego komendanta policji oraz rozpoczęły falę samosądów. Jak się okazało, ich obawy przeniosły się również i na mieszkańców sąsiednich państw.

Niedługo po wybuchu zamieszek, Inspektor Generalnej Służby Policji w Malawi, Lexten Kacham wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Zapewniał w nim mieszkańców, że doniesienia o atakach wampirów są po prostu plotkami a policja ma wszystko pod kontrolą. Jak się okazało, jego zapewnienia nie wystarczyły na zbyt długo, a już w tydzień później w szpitalu w dokładnie tej samej dzielnicy wybuchły kolejne zamieszki. Ich centrum stała się kobieta, twierdząca że w nocy zaatakował ją wampir. Dowodem ataku miała być rana nad jej lewym okiem z której to potwór miał wysysać krew.

Tego samego dnia mieszkańcy rozbili dwie karetki pogotowia mające przewozić “wampiry”, które zostały podpalone z powodu podejrzeń mieszkańców o ich domniemany wampiryzm. Wielu Malawijczyków najwyraźniej uciekło się w tej kwestii do samosądu. W miarę upływu czasu, sytuacja stawała się coraz bardziej groźna, aż do momentu gdy nawet ONZ wycofało stamtąd swoich wolontariuszy.

Już w kilka miesięcy po pierwszych atakach fala wampirycznych doniesień rozpoczęła się również w pobliskim Mozambiku. Wieści na ten temat przedostały się do dystryktu Mulanje i Phalombe w Malawi, na skutek czego dopuszczono się kolejnych linczów osób podejrzewanych o konszachty z wampirami. W ich wyniku zabito aż 7 osób. W Malawi na skutek zamieszek aresztowano wtedy co najmniej 250 osób.

Teraz, panika przeniosła się również do pobliskiego Zimbabwe, gdzie jeden z miejscowych pastorów dopuścił się ceremonialnego mordu na jednej ze swoich parafianek, ponieważ podejrzewał ją o wampiryzm. Zgodnie z oficjalnym przekazem medialnym, kapłan dopuścił się tej zbrodni ponieważ kobieta, której udzielał chrztu, “reagowała agresywnie”. Co ciekawe, sąd wypuścił go potem za kaucją w wysokości 50 dolarów.

Jak więc widać, sytuacja na południu Afryki jest tragiczna. Sytuacji nie poprawia fakt, że wielu z żądnych samosądu ludzi powiela historie, zgodnie z którymi wampiry są w stanie zmieniać kształt, zamienić się w psy i koty, a nawet wykorzystywać nieznaną technikę, aby ubezwłasnowolnić swoje ofiary. Dla większości z nas wygląda to jak objaw zbiorowej psychozy lub obsesji.

Autorstwo: M@tis
Na podstawie: Mysteriousuniverse.org
Źródło: InneMedium.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. maciek 23.04.2018 19:41

    Ciekawe czy to nasilenie zjawiska wśród ludności, czy w mediach? Są takie fale doniesień medialnych typu; pies pogryzł dziecko, utonął na niestrzeżonym…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.